Strona 52 z 170 PierwszyPierwszy ... 2 42 50 51 52 53 54 62 102 152 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 511 do 520 z 1700

Wątek: Bieg Syci przez płotki. Meta daleko,ale dam radę!

  1. #511
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Syciu, miłego weekendu, ja wpadnę dopiero w poniedziałek, będziesz tęsknić?

  2. #512
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    no to 14 dzień weiderkowania za mną

    Bardzo fajnie mi się już ćwiczy,tak jakoś lekko, już nie męczę się tak,jak na poczatku, boję się tylko,że przy 24 powtórzeniach monotonnia mnie zabije:/
    Ale mam zamiar dotrwać do końca

    Zjadłam dziś loda. Nie chcialam, ale szwagier mi kupił [choć go nie prosiłam, mówiłam,że nie chce zadnych słodyczy] położył pod nosem i zjadłam. Po co? Nie wiem, nie miałam na niego ochoty, ale dawno nie jadłam loda i stwierdziłam,że nic mi się nie stanie.
    Zobaczymy,czy nie dorwą mnie wyrzuty sumienia,jak wkrótce stanę na wagę.

    A ogólnie pod względem odżywiania jest zadziwiająco DOBRZE.

    I tyle

  3. #513
    dorotkaaa1516 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    oooo widze ze na weiderku jedziesz) tez go katowalam ale po 33 dniu mnie wykonczyl tzn.nie meczylam sie ale ta monotonia mnie dobila... nienawidze robic tego samego dzien w dzienw kazdym razie trzymam za ciebie kciukasy pzodrawiam:*

  4. #514
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    dzięki dorotko,mnie też sie wydaje,że w końcu przestaną mi się podobać te ćwiczenia.
    Na szczęście jaqk na razie mi się podoba.

    Czuję,że muszę coś pozmieniać w swojej dietce i ćwiczeniach.
    Tylko jeszcze dokładnie nie wiem,co.
    Ale wymyślę.
    Miłej niedzieli wszystkim życzę

  5. #515
    Guest

    Domyślnie

    witaj syciu dziekuje Ci bardzo ze wpadłas do mnie na wateczek
    jeszcze sama nie wiem jak ta znajomosc sie rozwinie ale dałas mi nadzieje i tak jak wczoraj pisałam nie ma co sie rozczulac nad tym co czego jeszcze nie ma


    tez ostatnio mialam takie uczucie zeby cos zmienic i zaczelam liczyc kalorie bo wczesnije to tylko MZ i ruch

    Buziaki i udanej niedzieli i wytrwałosci w Weiderze

  6. #516
    gryjta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Posty
    0

    Domyślnie

    gratuluję Syciu wytrwałości w weiderkowaniu, ja dotrwałam do 10 dnia i już mi się znudziło, ale mozę znowu zacznę... kto wie.

    Pozdrawiam gorąco.

  7. #517
    pinky87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam poniedzialkowo kolezanke Jak weekendzik minal? Uwielbiam do Ciebie wpadac Sycia, zawsze znajduje tu tyle pozytywnej energii, ktora sprawia ze dalej chce walczyc o swoje marzenia!!!! Dzieki A tym lodem sie nie przejmuj, gdzies kiedys czytalam ze mala porcja lodow dziennie sprzyja chudnieciu takze moze Ci to wyszlo na zdrowie :P Buziaki I powodzenia w weiderkowaniu

  8. #518
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    cześć dziewczyny,dzis dzień 16 mojego romansu z wederem.
    Póki co nasz związek kwitnie i namiętnie się rozwija,dlatego jak tylko wyjdę z forum zaliczę sobie mojego kochanka:P

    YooAnna, ja też cciałabym coś zmienić,ale nie wiem co, bo liczenie kalorii odpada, wytrzymuje 2 dni i po zawodach. To zdecydowanie nie dla mnie:]

    gryjta, zacznij,zacznij w grupie raźniej!!!!! A potem razem bedziemy podziwiać nasze piękne brzuchy

    pinky87 to mnie pocieszyłaś!! też gdzieś to kiedyś słyszałam. Dlatego tak bardzo się tym lodem nie przejmuję, wkurza mnie tylko troce fakt,że ludzie wciskają mi słodkości,kiedy nie mam na nie ochoty,ale mimo to,jem:/

    U mnie dzień zapowiada sie pracowicie,głównie będę pracować na kompie. Muszę się powoli zaprzyjaźnić z tą maszyną, bo ani ona za mną,ani ja za nią nie przepadam, a tu widzę,że coraz więcej czasu będziemy razem spędzać i to nie na internecie i rozrywkach,ale na PRACY!
    Żeby przełamać pierwsze lody chyba wyczyszczę aż kalwiaturę

    Znów dziś się nie zwazyłam, bo nocowałam u P.a on naturalnie wagi nie ma a po śniadaniu to już nie ważenie.

    Poza tym będę miała nowy powód do narzekań,bo zrobiło się znów gorąco
    Zakupiłam już 5litrową mineralną bo już mam przed oczami wizję,jak mnie dziś będzie suszyć
    Miłęgo dnia wszytskim

  9. #519
    dorotkaaa1516 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    wpadlam zyczyc mielgo poniedzialku:*

  10. #520
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj syciu,
    ależ ten Weider nie stały, co rusz, romansuje z inną
    Ja wytrzymałam z nim do końca i efekt był super Tobie też życze pełnej satysfakcji
    Super sobie radzisz
    A loda może po prostu nie jedz, następnym razem, powiedz, niech leży, najwyżej si e roztopi. A następneym razem na pewno Ci nie kupią, bo zobaczą że nie tak łatwo Cię złamać
    Wiem, bo wczoraj to samo przeżyłam. Byliśmy nad wodą i mąż chciał mi kupić loda. Wokół budki tłum ludzi z wilkimi lodami z polewami Ja powiedziałam "absolutnie nie" i wiedzial, ze jak mi kupi sam bedzie musial zjesc, wiec dal sobie spokój

    Trzymaj sie i miłego dnia zycze :***

Strona 52 z 170 PierwszyPierwszy ... 2 42 50 51 52 53 54 62 102 152 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •