Wątek: Dzienniczek Meeeg - małymi kroczkami do wielkiego sukcesu;)

Czesc Malenka ,nadrabiam wczorajsze zaleglosci (och och ja nie bylam grzeczna wczoraj piwko ,grill i wogole ) i widze ,ze tu 100 razy pozytywniej. Bardzo sie ciesze ,ze humorek i nastawienie lepsze ,o to chodzi) jak czlowiek lagodniejszym okiem spojrzy na wszystko to od razu mu lepiej sie zyje

Co d instruktorki to naprawde nawiedzona...:/ dobrze ,ze nie bedziesz z nia miec zajec ,ja bym sie wkurzyla,co to za teksty ,przeciez chyba placa jej za to ,ze prowadzi zajecia ,wiec powinna byc mila ,zachecac i cwiczenia dobierac do grupy a nie odwrotnie...Kurcze niezly musial byc wycisk skoro az zle sie czulas...:/

A no i chcialam tez zlozyc Ci zyczenia z okazji DNIA DZIECKA

i powiedziec ,ze brzuszek wcale a wcale niezly moim skromnym zdaniem)

Łojjjj, co za beznadziejny dzień no niestety, znów będzie smęcenie, wybaczcie mi, ale dziś czuję sie fatalnie, nie wiem, co mi sie stało, chyba niskie ciśnienie i jakies ogólne zmęczenie, ale ja do tej pory nie do końca sie obudziłam (16:43 ), czuje sie strasznie zmeczona i zupelnie bez sił dziś rano pierwszy raz robiłam weidera tak po łebkach, bo myślałam, ze nie dam rady, taka byłam słaba. Potem poszłam na shape - tam miła niespodzianka - moja ulubiona intruktorka prowadziła po raz ostatni zajecia natepnie zadzwoniła przyjaciólka, zeby do niej przyjechac, bo podpalają Poltegor (najwyższy budynek we wro, ktory maja zburzyc i strazacy robili ćwiczenia), na podpalanie juz nie zdazyłam, ale na kawe tak, wrociłam do domu i...poszłam spac obudził mnie całkiem niedawno tato, dzwonił z życzeniami, wstałam, ale jestem nieprzytomna, miałam sie brać za sprzątnie, ale nie mam siły, ale z tego wszytskiego zgrzeszyłam taaa, jedyne, na co znalazłam siłe, to jedzenie w nadmiernych ilościach, normalnie kopa w tyłek prosze . Przy takim stanie silna wola nie działa, ja chce juz isc spac i zeby wstal kolejny, lepszy dzien

Napisze wam jeszcze tylko, ze zle bardzo spałam, nie mogłam zasnac, choc wczoraj po tym stepie byłam potwornie zmeczona, w nocy budziłam sie co chwile, śniło mi sie duzo głupot, ale zapamietałam jedna - śnił mi sie slub siostry,w kościele, byłam oczywiście świadkiem, ale jakos tak dziwnie, bo było troje świadkow a na dodatek, wszyscy (młodzi też) byliśmy w dzinsach i powyciąganych koszulkach z napisami w stylu "Nirvana", powyciąganych, dziurawych,w glanach bardzo to było śmieszne, bo normalnie moja siostra i jej narzeczony obydwoje są bardzo eleganccy

Dennica, mam nadzieje, ze juz nigdy nie bede miała z nia zajec dzieki za pochwale brzuszka

Mysza, chodze do Active na Grabiszyńska, też baaaardzo mi sie tam podoba, nie wiem, jak to bedzie teraz, jak poodchodziły dwie moje ulubione intruktorki za jedna przyszła tez fajna, mam nadzieje, ze za druga przyjdzie jakas jeszcze lepsza ciesze sie, ze brzusio Ci sie podoba

Kasiu Cz, dziekuję za życzenia

Qqłeczko, to moje ukochane piżamki w owieczki wiesz, bardzo sie ciesze, ze wielu ludzi docenia mnie za to, kim jestem, a nie za to, jak wygladam, ale czasem wiadomo, chciałoby sie wygladac lepiej

Wrotkfa, echhh, ja też jestem niegrzeczna i co tu ze sobą począć? normalnie dość mam takich dni, kiedy nie potrafie nad soba zapanowac zaczeło sie robic pozytywniej,a tu taki ciezki dzien przyszedł i znów nie jest dobrze dzis ćwiczyło mi sie zupełnie inaczej, przy "mojej" instruktorce, tamta wczoraj to głupia baba i mam nadzieje, ze juz nigdy na nia nie trafie ciesze sie, ze podoba Ci sie mój brzuszek, ale niestety dzis przepełniony jest

Czesc Megusiu :* Co za baba glupia z tego stepu, kurcze placa jej za to, zeby pomagala innym a ona taka opryskliwa. Ale czasem sie takie zdarzaja, w dupsko kopa powinny zarobic a nie zajecia prowadzic!

Zdjecia brzucha – rewelacja. Na prawde Meg bez sciemy masz bardzo apetyczny brzuch! Cwicz dalej , nie poddawaj sie a na pewno 42-go dnia bedzie jeszcze lepszy

Co do snow to ja slyszalam, ze podobno zawsze jest na odwrot, ze spelni sie cos zupelnie innego niz nam sie sni, tak jak Tobie sie snilo ze wygladaliscie tak lajtowo to wlasnie na prawdziwym slubie bedziecie w eleganckich ciuszkach

Zycze milego popoludnia Kochanie :* buziaczek

p.s. chcialabym Ci bardzo podziekowac za to ze do mnie wpadasz , wspierasz I zostawiasz posty tak pelne ciepelka :* dzieki Myszko :*

Witam Cie kochana!

Wiesz, nie zobaczyłam w jakim rejonie Polski mieszkasz, ale u nas na Śląsku też jakieś takie lokalne zachmurzenie jest, jakoś tak szaro, ludzie marudzą (o, wyjątkowo nie ja ).. także nie przejmuj się, być może za bardzo się ostatnio stresów najadłaś, być moze to z przepracowania, albo z diety...

Nic sie nie martw kochana, jutro wszystko wróci do normy i będziesz pełna życia!


Dziękuję pięknie za życzonka i gorąco odwzajemniam!


:*:*

Kochana moze razem sie wezmiemy za siebie ,bo cos widze,ze moje "wolne"od diety nie robi mi dobrze i motam sie:/ wiec od jutra bede liczyc kcal i uwazac na to co jem no i moze w koncu zaczne uskuteczniac ruch (ten steperek ,pilka rower).Do lata coraz blizej ,wiec trzeba zebrac resztki sil i walczyc ,to co Ty na to ,zebysmy razem sie wspieraly ,kopaly w tyleczki (coraz mniejsze mam nadzieje) i podtrzymywaly na duchu?
daj znac jak Ci sie moj pomysl podoba

Ciesze sie ,ze na zajeciach bylo fajnie ,jednak dobry instruktor to podstawa -zacheca do cwiczenia,co?? Ja tez czasem mam takie dni jak Ty dzis -czuje sie tak mega depresyjnie ,nic tylko bym spala i jadla .Nieciekawie ,ale trzeba sie szybko z takich stanow otrzasnac...
Zycze Ci kochana dzisiaj spokojniejszej nocki ,zebys sie wyspala ,wtedy od razu wszytskie lepiej wygladabuzia

hej :*
dzisiaj ta pogoda ma taki okropny wpływ na większość ludzi, mam nadzieję, że jutro już nie będzie śladu po dzisiejszym słabym samopoczuciu i wszystko ładnie wróci do normy, a właściwie to nie, nie mam nadziei jestem pewna i tak być musi
co do snów, też mi się w nocy jakieś takie kosmiczne przyśniły - ludzie zamieniali się w krowy strasznie się bałam, bo tylko ja i koleżanka mogłyśmy wszystkich odczarować i musiałyśmy pozatykać uszy, żeby nie usłyszeć zaklęcia "ukrowiającego" ludzi może będzie tak jak pinky87 napisała i spełni się odwrotność tego snu: ludzie w moim życiu przestaną być krowami, a ja się nią stanę ?
dobrej nocki i miłego dnia :*

witaj Słoneczko!!!

Kasia wróciła i zaraz się za Ciebie zabiera żebyś smutna i słaba nie chodziła!!!!
Dzień ogólnie "śpiący" ale pomyśl jak przesrane ma TINKI WINKI....niby sobie taki fioletowy skacze i śpiewa, nikomu krzywdy nie robiąc a tutaj taka baba wredna czepia się, że sobie torebkę kupił....no nie??? Co to nie można sobie kupić torebki ?? Przecież ta torebka jestr pod kolor jego skóry!!!! uhahahaha!!!!

Więc głowa do góry i od jutra walczymy razem bo ja muszę szybko zwalczyć te dwa kilogramy co wskoczyły ehh

Buziaczki!!!

Miłej i wypoczynkowej soboty Meeeguś
Pozdrawiam cieplutko :P

Hej kochane! wpadam na chwile. Wczoraj zjadłam duzo za dużo i stwierdziłam, ze to chyba te nienormalne, tak znane na forum kompulsy. Nie byłam wcale głodna, po prostu zjadłam coś jednego zakazanego i stwierdziłam, ze jak juz zjadłam, to zjem jeszcze cos i jeszcze i jeszcze! Byłam aż za bardzo najedzona, ale jałam, żeby wykorzystac dzien,w ktorym juz skoro jem, to jesm. To jest nienormankne i cis z tym musze zrobic

Mam pomysł, co z tym zrobic, nie wiem, czy dobry - otóz pomyslałam sobie, ze zaczne stosotwac konkretna diete, ale nie tylu Montignac czy SB, tylko taka krotka, zeby po prostu znow przywołac sie do rezimu. Teraz jest niby tysiak, ale to dorzuce lody, to cos tam i nie wychodzi tak ładnie, jak powinno byc. Pomysłam o tej diecie, co stosuje Qqłka, niby na początku zdecydoaniw ja odrzuciłam, ale teraz po przemysleniach (ojjj, dziewczyny, aj wczoraj duzo o sobie myslalam i o swoim głupim działaniu) stwierdziłam, ze moze jednak to miz pomoze? I nie chodzi o to, zeby zgubic te raklamowane 7 kg w 2 tyg. Chodzi o to, zeby w konvcu zejsc ponizej 66 i znow przywołac sie do pozradku. Myslicie, ze moze mi sie udac? I potem znów tysiak. Co do poczatlu diety, to myslalam o czwartku, a dlaczego?

Toz dzis jest u mnie moja siostzrenica, miałysmy isc do zoo, ale pogoda jest brzydka, idziemy wiec do kina, do Mc Donaldsa, na lody, wiec nie bedzie grzecznie. Postarams ie juz dzis nie przeasadzac, jesc rozsądnie, no ale tej konkretnej diety nie zaczne. W poniedziałek natomaist przyjezdza bartowa z dziecmi, bedzie do srody, mamy znow isc na lody i pewnie cos znow wyskoczy... Tak wiec środa albo czwartek....

Kasiu Cz, dzieki za życzenia. I głównie Ciebie jako eksperta pytam, czy dobrze sobie wymyśliłam? I mam zamiar kupic te odzywke białkowa, jeśli ja kupie, moge stosowac Thermo Speed? Czy moze, skoro bede ja jadła na snaidanie, to thermo tylko przed obiadem? Albo przed obiadem i 2 snaidaniem?

Chcabycchuda, ale sie ciesze, ze wróciłas no aj tez sie musze porzadnie zabrac za sibie, tylko jak? Nie wiem, czy ten sposób jest dobry, mam nadzieje usmiałąm sie z Twojej interpretavji sytuacji Tinky-winky, choc sam pomysl oskarzania go to nnoramlnie nóz sie w kieszeni otqiera na ludzka głupote

Dennica, no ja mysle, ze bedzie odwrotnie dzis tez mam nadzieje, na lepszy dzien, kiedys w koncu musi mi sie udac!!!!!!!

Wrotkfa, no ja też chce sie zabrac z asibie, tylko nie od dzis ale mam nadzieje, ze moj pomysl jest dobry, juz mam dosc siebie i oszukiwania samej siebie, nigdy nie schudne jak bede tak robic!! Dzis mam nadzieje na mily dzien, dosc depresji!

Symploke, wrocław dzis pogoda tez niezbyt, ale ja juz troche lepsza i z nowym, mocnym postanowieniem, zeby cos w koncu ze soba zrobic!!

Pinky, ja Cię tak lubie, ze ciżeko mi by było nie napisać czegos miłego oby ten sen spełni sie na odwrót i zeby tak było, musze miec jakies nowe spotanowienie, czyli dieta i mniej takuich wstrętnych intruktorek a co do brzucha, to chyba musze zaczac trening podesłany przez Kasie Cz, jest na dolne partie brzucha, a tego własnie potzrebuje. Dzieki za miłe słowa

Hej
Mysle, ze taka dietka startowa to dobry pomysl, wchodzisz w dietkowy rytm i przyzwyczajasz sie na nowo do braku dietkowych grzeszkow Ale ja na Twoim miejscu zmodyfikowalabym troszke dietke Qqłki, przynajmniej o te kawe... Ja pije duzo kawy z mlekiem i chyba bez niej byloby mi ciezko... Za to kupuje mleko 0%, wiec nie jest zle

Napisz co postanowilas w sprawie tej dietki A co do mcdonald's... Nie daloby sie isc na mala salatke i cole light zamiast lodow? :P