-
Posłuchaj (a raczej przeczytaj ): mnie też po głowie chodzą czekolady, lody, pizza ..... nie zawsze potrafię się oprzeć - no może pizzy jedynie, bo to już też taka bomba kaloryczna, że działa na moją wyobraźnię BARDZO
Jedzenie Tobą nie rządzi, bo gdyby tak było, to nie byłabyś na dietce, tylko się czymś właśnie objadała
A takie myśli chodzą chyba od czasu do czasu każdej z nas po głowie
-
Poprieram w 100% to co napisała Kasia!!
Naprawde za każdym coś słotkiego chodzi, no mówię Ci!
Dzisiaj byłabym gotowa zabij za czekolade!
Wczoraj to cały dzień miałam w ustach lody truskawkowe!
Ale my jesteśmy szefami diety i nie dajemy się skusić!
-
Kasiu, dzięki, potrzebowałam takich słów, ze nie tylko ja myśle o tym żarciu, postaram sie trzymac, zrobię sobie dobrą herbatkę i moze teraz przezrzuce się na czytanie Borowskiego, może będzie bardzi strawny niż Miłosz, już pod koniec czytałam go bez zrozumienia ( a tak przy okazji podobał wam się Zniewolony umsł? Mnie nie za bardzo, uważam, ze Miłosz za bardzo się wymądrza). Ok, próbuje czytać, Kasia napisała, ze nie jest ze mną zle, to sobie poradze (moja nowa mantra )
Dorociu, dzięki, spróbuję być szefem swojej woli, i wziąc sie za nauke nie mysląc o czekoladzie - czekolada mną nie rządzi, poradze sobie bez niej, bedzie dobrze! Prawda?
-
Oczywiście, że dasz radę!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MEEEG DA RADĘ
MEEEG DA RADĘ
MEEEG DA RADĘ
MEEEG DA RADĘ
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
-
Dzięki dziewczyny! Wiedziałam, ze moge na was liczyć, przy takim wsparciu, musi mi sie udać pozbierać
-
Wiadomo , że dasz radę A 1200 kalorii to wcale nie jest dużo .Poza tym biegałaś i uczysz się intensywnie więc organizm się domaga
Ale świetnie sobie poradziłaś I wyskakuj z dołka żeby się w nim nie zakopać
I i tak Cię podziwiam , dawaj dalej dobry przykład , słoneczko
-
Kurcze co to za dolki tutaj zaliczasz?
Tak pieknie Ci idzie a dolki? nie nie nie dolkom mowimy stanowcze nie!
a tak wogole to ostatnio jadac autobusem tak sobie myslalam ,ze bedac na diecie caly czas sie mysli o jedzeniu Duzo wiecej niz jak sie nie jest ,no bo liczy sie kcal ,zastanawia co zjesc ,czy wiecej bialka czy wegli ,o ktorej godzinie itd itp.
Wiec nie martw sie ,ze myslisz o czekoladkach i ciasteczkach ,bo ja naprzyklad ciagle mysle o jedzeniu ,co nie znaczy ,ze zaraz musimy pochlonac wszystko o czym myslimy. Na szczescie czesto nawet nie chce mi sie isc do sklepu po cos slodkiego uff
Zaraz zrobie wieczorna czesc cwiczen ,wiec a jutro rano jesli tylko bedzie pogoda to zwleke sie wczesniej z lozka i podje pobiegac - moja Ty motywatorko
Z ta przeprowadzka to nieciekawie ,ale skoro chudzinka tez chce sie wyniesc to moze uda Ci sie znalezc mieszkanie, ktore bardziej bedzie sprzyjac zdrowiu?
ide na dywan i lulu
buziaki
-
Echh, humor jeszcze nie do konca taki, jaki powonien być, ale moze jutro po kole się poprawi, jeszcze dziś przetrwać
Dziś zamiast biegu był rower musialam rano jechać z abadania, na czczo, więc połączyłam przyjemne z poyżtecznym jechałam trochę okężną droga, wiec porowerkowałam 45 minut i musialam wracac, zeby zmieścic się ze zjedzeniem śanidania w ciągu 2 godzin od wstanai. I właśnie jem
W ogóle to się zdenerwowałam słyszałam, jak kiedyś sąsiad po pijaku przewrócił mój rower. Wydawało mi się, ze rowerek nie poniósł strat, a dziś się okazało, ze mi dzwonke nie działa może to nie jest bardzo drogie (choć wszytsko jest drogie jak zbieram na cyfówke ), ale jestem zła. Potzrebuje dzwonka, zeby dzwonić na ludzi, którzy właża na trase rowerową - maja szerokie chodniki obok, a le musza wlezc na trase rowerową
Wrotkfa, własnie dół dlatego, ze ja bym tak duzo nie chciała myślec o tym jedzeniu, w końcu musze sie uczyć, co innego powinno mi myśli zanjmowa ci boje sie, jak to bedzie w sesji Co do mieszkania, sprawa jest troche bardziej skomplikowana ale nawet nie chce mi sie teraz o tym myslec gratuluje tylu ćiwczen, ide sprawdzić, czy dzis pobiegałaś
Qqłka, dzięki, jestes kochana nauka natomaist powinna być bardziej intesywna mam nadzieje, ze jutro po kole wszystko wróci do normy
Kasiu i Dorociu, jeszcze raz dziękuję za wczorajsze wsparcie
-
-
Kochana ja jestem pewna ,ze to przez ta pogode humorek ,nie taki jak powinien byc ale prosze sie ladnie usmiechnac i dmuchnac na chmurzyska
No widzisz polaczylas przyjemne z pozytecznym i tak z rana czujesz wiecej powera?? bo ja naprzyklad tak mam ,ze jak rano pocwicze to czuje sie naladowana energia
dzisiaj tez ,no bo biegi byly) tzn truchtanie ,bo biegiem to tak srednio to mozna nazwac
ale i tak jestem zadowolona z siebie
Milego dnia mimo wszystko a sasiada kopnij
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki