-
FrOZeN przyszły pierogi? o jaaaa..... ja też chce takie chodzące pierogi :P
fatti nie wykorzystuj tego swojego całego optymizmu naraz :P zostaw troche zeby sie ze mna podzielić jak przejde na diete znów od poniedziałku :P
nie no - ciesze sie że masz dobry humor :d i te cwiczenia-brawo!
-
kurcze widzę że wiosna pozytywnie wpływa na forumowiczki i na Ciebie również we wszystkich wątkach widać mobilizację zapał do trzymania diety i optymizm
oby tak dalej
-
3mam sie to juz trzeci dzien )) wow chociaz wczoraj to juz chyba troche przesadzilam z cwiczeniami ...ale dzisiaj tez byl weiderek, do tego 43 km na rowerku za chwile mam zamiar jeszcze pokrecic troche hula hopem przy milionerach
a pozniej kolacja na ktora jeszcze zaoszczedzilam sporo kalorii wiec dzisiaj bedzie ok !
probuje zmieniac swoj sposob myslenia albo raczej cale podejscie do odchudzania..naprawde chce sie zmienic...nie moge juz patrzec na siebie na taką jaka w tej chwili jestem...ogromniasty brzuch, nogi...buuu jak ja moglam sie tak zapuscic ...
-
No tak dietę tzreba traktować jak przyjaciela a nie jak intruza... :P pozatym mnie pociesza myśl że kiedyś na pewno ją będę mogła skończyć
kurde też bym chciała mieć zapał do ćwiczeń ale nie ma szans... :/ lenistwo niestety bierze górę eh...
-
zaczelam krecic hula hop ale jakos tak juz nie mialam sily wiec postanowilam sobie odpuscic zeby sie nie zameczyc tymi cwiczeniami...bilans na dzisiaj 1100 kcal ) ladnie biorac pod uwage ze jestem w domu jak na razie weekend bez wpadek ... jutro tez sie nie moge poddac , bo musze sie jakos prezentowac w "lekkich" ciuchach...na razie nie wyobrazam sobie ubrania obcislego T-shirtu ...ale mam nadzieje ze to sie zmieni
-
No widzę że u Ciebie pełna mobilizacja i trzymasz dietkę super
ja też niestety nie ubieram obcisłych T-Shirtów... eh a tak bym chciała
-
witam, wróciłam po chorobie i teraz będę chyba zaglądała częściej
po pierwsze kochana gratuluje z całego serca tego 0,5 kg, ja też chcę
widzę, że miałaś chwile załamania, ja też coś przez tę chorobę nie mogłam jakoś dojść do siebie, ale już jest lepiej i optymizm też powoli wraca, chociaż z rowerkiem jeszcze ciężko, nie mam po prostu siły
przy twojej dawca ćiwczeń to raczej mięnie ważą więcej, więc może tak centymetr do ręki
pozdrawiam i trzymaj tak dalej
-
Fatuś, jak u Ciebie ćwiczeniowo!!!!!!!!!!
Świetnie! Mam nadzieję,ze zapał do cwiczeć Ci nie przejdzie!
No i jesteś w domu,a mimo to tak łądnie się trzymasz-podziwiam! Mnie w domu niestety łatwo złamać:/
A jak tak dalej pójdzie,to nie bedziesz sobie wyobrazała dnia bez obcisłego t-shirtu,który podkreśli twoje smukłe ciałko Tylko miej taki zapał już cały czas! A zobaczysz,jak szybko zgubisz zbędne kiloski
Miłej niedzieli!!!
-
Migotka, nie chciej tych chodzących pierogów, bo jak już przyjdą, to nie chcą się odczepić i chodzą za Tobą i męczą, dopóki ich nie zjesz
fatti Ty to masz racje kobieto... Cieplutko dziś już i powoli trzeba chować zimowe kurteczki, a wtedy co? Wałeczki na widoku. Jak to się ładnie mówi - od razu widać czym chata bogata!
-
a propos pierogów kupiłam sobie w piątek na obiad, bo już przymierzałam sie dawno, w końcu ich nie zrobiłam zamroziłam ale wyszłam na tym jeszcze gorzej (nie sprawdzałam kaloryczności, ale napewno tak było), bo zjadłam dwa naleśniki (bez tłuszczu więc może byc) i 1/2 pizzy więc pewnie lepsze byłby te pierogi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki