3mam kciuki za konsekwencję i zostaw tą czekoladę gdzieś daleko
3mam kciuki za konsekwencję i zostaw tą czekoladę gdzieś daleko
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
dzieki wielkie. Czekolada jest w kuchni, ale rosyjska, czyli jak dla mnie smakujaca plesnia..bardzo jej nie lubie, ale i tak chodzi mi po glowie. Jak bym sobie jej nie odmawiala, to w ogole bym jej nie chciala, ale tak to tylko o niej mysle. Ale jeste pewna, ze po tygodniu mi przejdzie. Dzisiaj bylo dobrze, jeszcze moj stepperek i do przodu.
milo Cie znowu widziec
Ha, rosyjska czekolada, dawno czegoś takiego nie miałem, mam nadzieję, że nie jest jeszcze z staych dobrych czasów bo takiej to bym nie radził ruszaćZamieszczone przez Mielikki
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
A wiesz, ze nie wiem. Nie pamietam dawniejszej rosyjskiej czekolady. ALe moj wspollokator, ja je i sie denerwuje, jak ja jej nie chce. Ona naprawde plesniowo smakuje. Nie wiem, czy on sie denerwuje, ze mowie, jak ta czekolada smakuje i jej nie chce jesc, czy krytykuje cos, co od babci z Moskwy dostal
no ale, najwazniejsze, ze mnie ona nie kusi, choc musze przyznac, ze dzisiaj juz mnie na zadna czekolade nie kusi, a jak skusi, to mam ladie pokojona kalareüpke w plecaczku
Może to taki smak dla smakoszy, jak pewne seryZamieszczone przez Mielikki
Świetnie, że się przygotowujesz na pokusyno ale, najwazniejsze, ze mnie ona nie kusi, choc musze przyznac, ze dzisiaj juz mnie na zadna czekolade nie kusi, a jak skusi, to mam ladie pokojona kalareüpke w plecaczku
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
tak, nawet wstaje specjalnie o 6:30, by wszystko rzygotowac, ale jak jeste od 8 do 18 na uniwerku, to o pokuse nie trudnoŚwietnie, że się przygotowujesz na pokusy
to, to jeszcze nic, w Finlandi sa lody z plesnia albo z lakrycem..bleeMoże to taki smak dla smakoszy, jak pewne sery
Na pokusy najlepiej mieć pakunek ratunkowy, jakiś owoc, zdrowa przekąska, ...
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
A wiec tydzien mina i mimo 2 wpadek, w tym jednej imprezki urodzinowej i 3 dniach bez sportu mam 0,8 kg mniej
A bylo by to kilo mniej, gdybym 2 razy z jedzakiem nie zaszalala i sporcik zawsze uprawiala.
A wiec pierwszy tydzien skonczylam dietke pomyslnie, a w tym tygodniu mam adzieje na nastepny kilogram mniej
I nawet nie wiecie, jak mnie ten wynik zmobilizowal, by dalej walczyc....powolutku do celu...i moich wymarzonych 59 kilo....
a jak tylko moja sesja sie skonczy, to bede tutaj czescie wpadac i postarac sie co dziennie cos napisac.
Niestety sportu w tym tygodniu nie bedzie. Przeziebilam sie i steprek bedzie musial poczekac
Celem bedzie nie przytyc ´znowu. Bede siestarala, jednak jedzenie i lezenie nie sprzyjaja temu. Ale jeste optymistycznie nastawiona, zajme sie nauka, ktora ma mnie od jedzenia odciagnac, a na talerzu poloze sobie pokrojona rzepe,, papryke, kalarepe i jabluszka.
jak mowilam, tak zrobilam. Sportu nie bylo, ale przynajmniej teraz jeste zdrowa i od jutra znowu steper. Diety nie wiadomo jak ie przestrzegalam, nie liczylam kalori, ale staralam sie nie jesc za duzo i mam 0,1 kg mniej, z czego jeste bardzo dumna. W niedziele sie mierzylam, jak zawsze w niedziele. balam sie, ze przytyje, a jednak dalam rade sie pilnowac.
nastepne 2 tygodnie beda zapelnione praca, bo przedemna 5 egzaminow i referat, ale dam rade. Na szczescie nie musze do pracy chozic, wiec znajde czas na sport..powoli do celu i bedzie dobrze.
Zakładki