Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 55

Wątek: Do boju!!!!!!

  1. #1
    Mielikki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Do boju!!!!!!

    Ja tez chce miec moj pamietniczek odchudzania.
    Moj plan polega natym, ze chce miec 58kg. Mam 171 cm i obecnie warze 78 kg
    Moj plan to dietka 1000 kalorii, rozbita na 5 posilkow a ostatni bedzie zjadany krotko przed 17. Dietka bedzie warzywno-owocowa-jajeczno-jogurtowa. Miesa od dziecka nie jem, wiec nie musze z niego rezygnowac, ale porzgnalam sie wczoraj z chlebkiem, orzechami wloskimi, pistacjami i moimi ukochanymi rodzynkami. Ale pocieszam sie, ze nie na zawsze, bo po dietce znowu zaczny je jesc
    Nie zapominam o sporcie. 4 razy w tygodniu bede biegac, zanim na uni pojade, co oznacza, ze o 6 rano bede wstawac. Ale to tylko 30 minutek wczesniej. Do tego dochodzi trening silowy 2 razy w tygodniu (place za klub, wiec czemu nie korzystac) i dodatkowo inne przyjemnosci. Dzisiaj ide na workout i pilates z moja Daria. A wiec mam nadzieje, ze sie uda, bo czas najwyzszy wymienic garderobe (ale nic nie kupie-waga ma pokazywac 58 :!) i przestac myslec o odchudzaniu, tylko cieszyc sie piekna sylwetka i czuc sie pewniej....

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Trzymam mocno za Ciebie kciuki Ja jestem niestety trochę niższa i większa ale cel mamy podobny i drogę do celu też

    Pozdrawiam serdecznie

  3. #3
    Mielikki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc Akuniawy, masz racje cel mamy bardzo podobny. Ale wszystko da sie zrobic. Ja niestety jeste bardzo niecierpliwa i chcialabym od razu, ale prawie 20 kg od razu sie nie da. Jutro wstaje o 6 rano i biegam 30 minutek, pozniej na uni lece. mam nadzieje, ze sie uda.

  4. #4
    Olcia76 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej
    ja tez jakies 20 kg i tez jestem niecierpliwa, ale trzeba pomyslec ile lat sie pracowalo na te dzisiejsza sylwetke to tez trzeba poswiecic troszke czasu na dopracowanie tej przyszlej... zwlaszcza jak sie chce cieszyc nia troszke dluzej

  5. #5
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie Re: Do boju!!!!!!

    Cytat Zamieszczone przez Mielikki
    Nie zapominam o sporcie. 4 razy w tygodniu bede biegac, zanim na uni pojade, co oznacza, ze o 6 rano bede wstawac. Ale to tylko 30 minutek wczesniej. Do tego dochodzi trening silowy 2 razy w tygodniu (place za klub, wiec czemu nie korzystac) i dodatkowo inne przyjemnosci.
    Radzę zacząć od małych kroczków, żeby nie paść fizycznie w pierwszy tygodniu, lepiej przywyczajać organizm stopniowo do zwiększonego wysiłku - można zrobić wiecej jeśli się nie ma dużych zakwasów. Dbaj też o to by jeść dobrze - b. trudno ćwiczyć jak się nie ma paliwa no i metabolizm w obronie może zacząć zwalniać i spadek wagi zmaleje do mmoentu gdy zjesz coś więcej ...

  6. #6
    Mielikki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Do boju!!!!!!

    ...żeby nie paść fizycznie w pierwszy tygodniu, lepiej przywyczajać organizm stopniowo do zwiększonego wysiłku - można zrobić wiecej jeśli się nie ma dużych zakwasów.

    Dziekuje za porade, w sumie to masz racje, ale nie jest chyba bardzo duzo 3-4 razy w tygodniu 30 min pobiegac i 2 razy jakis trening silowy. Kiedys, ze dawnych i szczuplych czasow codzinnie chodzilam ( po za niedziela) na sport i bylo dobrze. Na moim sportowym planie jest juz wykresik co, kiedy i ile. Mam zamiar zwiekszac dawke co tydzien. A przy wykresiku wisza moje obecne zdjecia- co mnie mobilizuja do dzialania ( wisi tez jedno z starych czasow).
    A zakwasiki dzisiaj mam, ale malutkie, z doswiadczenia wiem, ze za 2 tygodnie w ogole ich nie bede miala...jesli bede sie mojego planu trzymac.

  7. #7
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie Re: Do boju!!!!!!

    Cytat Zamieszczone przez Mielikki
    Dziekuje za porade, w sumie to masz racje, ale nie jest chyba bardzo duzo 3-4 razy w tygodniu 30 min pobiegac i 2 razy jakis trening silowy. Kiedys, ze dawnych i szczuplych czasow codzinnie chodzilam ( po za niedziela) na sport i bylo dobrze. Na moim sportowym planie jest juz wykresik co, kiedy i ile. Mam zamiar zwiekszac dawke co tydzien. A przy wykresiku wisza moje obecne zdjecia- co mnie mobilizuja do dzialania ( wisi tez jedno z starych czasow).
    To wygląda naświetny plan początkowy - jeśli biegasz to dobrze sobie dawać dzień odpoczynku na regenerację i jeśli robisz trnening siłowy to raz górne części ciała a nasępnym razem dolne - w ten sposób mięśnie mają czas odpocząc.

    A zakwasiki dzisiaj mam, ale malutkie, z doswiadczenia wiem, ze za 2 tygodnie w ogole ich nie bede miala...jesli bede sie mojego planu trzymac.
    Brzmi super - szczególnie, że wiesz co możesz oczekiwać od swego organizmu

  8. #8
    Mielikki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Do boju!!!!!!

    ... jeśli robisz trnening siłowy to raz górne części ciała a nasępnym razem dolne - w ten sposób mięśnie mają czas odpocząc.
    Hmmm tu bedzie trudno, bo ja to w grupie robie i trener mowi co i jak. Zawsze sa cwiczone wszystkie czesci ciala, tylko co spotkanie zminiaja sie cwiczenia, tj. ich ilosc i kolejnosc...ale oni wiedza co robia.

    Brzmi super - szczególnie, że wiesz co możesz oczekiwać od swego organizmu
    No tak, ale ja zawsze bylam w klasie sportowej i mnie przyzwyczajono do ruchu, tylko na studiach sobie pofolgowalam. Ale chec kupienia nowej garderoby, slub braciszka i brak ochoty, by wciaz o odchudzaniu myslec mnie bardzo dopinguje. Chce miec to juz za soba.

  9. #9
    Awatar Elemiach
    Elemiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Posty
    7

    Domyślnie

    życzę powodzenia i nie wykończ sie tylko.... a czy 58 to nie jest za mało?

  10. #10
    Mielikki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Elemiach
    życzę powodzenia i nie wykończ sie tylko.... a czy 58 to nie jest za mało?
    Dziekuje, jakos mi idzie, nawet dobrze, zwlaszcza, jesli chodzi o jedzenie. Tylko, ze teraz jest tyle swierzych warzyw i mozna wiele roznych i niskokalorycznych potraw zrobic.
    Bez obaw, nie wykoncze sie, jak dojde do wniosku, ze cos niie gra pzystopuje troszeczke.
    Dlczego wszyscy mi zawsze mowia, ze 58 to malo. Ja mam 171. Wedlug BMI nie bede miala niedowagi a po za tym kiedys mialam 62 i na bioderkach i brzuszku mialam troche tluszczyku, wiec nie sadze, ze 58 to za malo. Ale, jesli bede miala wiecej i bede sie dobrze czuc, to nie bede dla idei do 58 dazyc.
    pozdrawiam.

Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •