-
Czesć Laseczka))
No widzisz razem zaczełysmy znowu ćwiczyć, bo ja też wziełam sie w garść wczoraj:d
wiem,ze temat facetów został zawieszony,ale mi sie coś przypomniało
Na początku naszego związku dostawałam kwiatki na każdą miesięcznice,a teraz?Heh jak dostane raz na rok to jest sukces))
Chociaż ostatnie mi się chłop poprawił i dostałam bezokazyjnie bransoletke na noge z motylkiem
I ja tak samo jak Ty nie chce rutyny to najgorsze co moze być, masz racje związek trzeba pielegnować
Ciesze sie,że z dołów wychodzisz, dzielna z Ciebie babeczka
A takie zdjecia pomagają ostatnio wyciągnełam sobie moje dwa, na których wygladam jak baleron i w chwilach zwątpienia wystarczy na nie spojrzeć
Udanego dnia Słonko!!!!!
-
heheh nie,nie zmieniaj, na razie "ogadywanie facetów po kątach" działa, wiec póki co nic nie zmieniajmy:P
Hmm... musisz mieć cel... No to Ci go wymyślę. :> Powiedz sobie,ze właśnie na studia pójdziesz już piękniejsza. Do 1 października da sie jeszcze dużo zrobić. Ja ,gdy czekałam na tamto wesele zrobiłam sobie taki odliczajacy dni kalendarzyk i codziennie skreślałam jeden dzień robiac rachunek sumienia czy w danym dniu nie nawaliłam-bardzo mi to pomogło Moze na Ciebie też zadziala?!
-
Witaj etno!! Ja bym też nicka nie zmieniała. Nawet jeśli twój chłopak by to czytał, to nie musiałabyś mu nic mówić, on by wiedział co cię trapi. Dla mnie najbardziej krępujące jest mówić Marcinowi: kup mi kwiaty albo zabierz mmnie gdzieś. Taki wyjazd czy kwiaty mogłyby tylko pogorszyś sprawę, bo będę miała w podświadomości, że to ja go zmusiłam do czegoś a on tego nie chciał, a jak zrobi coś sam, to oboje jesteście zadowoleni co nie? Więc nawet takie podglądanie forum nie byłoby złe A z tym króliczkiem to ja widziałam to chyba w Bridget Jones, a ona była tam nieco grubasza niż chuda, mi tam się podobają takie króliczki bez przesady znowu żeby jakieś spasieone, ale takie nie zasuszone. Jak to mówi mój Marcin: kobietę trzeba mieć za co złapać ale to taki jego sztandarowy żart dla pocieszenia mnie - wiecznej (mam nadzieję że już tak o sobie nie będę pisać) grubaski
Przepraszam że mimo zawieszenia tematu o facetach napisałam, ale nie umiałam się powstrzymać
-
Hej! Jak tam dzisiaj idzie dietkowanie?
-
Normalnie padam Byłam dzisiaj cały dzień na zakupach w słynnej łódzkiej Manufakturze (ogromne centrum handlowe w starej fabryce). Upolowałam kilka fajnych rzeczy z kolekcji letniej pomimo, że wyprzedaże się już kończą Kupiłam trochę dodatków (śliczny cieniutki szal, mam nadzieję, że kiedyś się przyda) i bluzki. Nie kupiłam ani jednej pary spodni, bo powiedziałam sobie, że najpierw muszą mi te boczki spaść Ogólnie zakupy udane Nie rozumiem co prawda zachwytu tą manufakturą, bo dla mnie to jednak mało atrakcyjne miejsce.
Moje zakupy były jak najbardziej spontaniczne. Pomysłałam, że fajnie by było pokazać się w nowych ciuchach, po prostu Nie wydałam kupy kasy, zrobiłam mnóstwo kilometrów (huuuraaa!!!), ale straciłąm cały dzień. Najgorsze jest to, że wyciągnęłam brata i się biedny nudził i męczył ze mną cały dzień
Jedzonko i picie:
kanapka z wędliną
surówka i soczek machewkowy jednodniowy
lody, ale za to jakie ---Grycan - sorbet malinowy i cynamonowe
2 kanapki z pomidorek, jajko na twadro
kawa, pół litra wody
Ruch:
"tylko" km zrobione na zakupach (od 10 do 18.30)
Nabrałam zapału do tzw "wzięcia się w garść", Jutro idę do lekarza w sprawie moich włosów, a po jutrze - do fryzjera.
Asq, aż jestem w szoku jeśli chodzi o ten sklep ale miałam zajęcie więc nie myślałam o jedzeniu. Kolejny dowód na to, że ja muuuuszę coś robić.
Meeeg, naprawdę polecam ćwiczenia z hantelkami. To jedne z moich ulubionych (a właściwie jedyne, które lubię ) Powinnam być tylko bardziej systematyczna, bo ćwiczę jak mi się przypomni. A tak marzą mi się umięśniona ramiona w miejsce moich falków...
Linunia, i tak miałaś lepiej. Ja dostałam kwiatki raz: 9 marca na spóźniony Dzień Kobiet. Próbował się wtedy podlizać i udało mu się, bo od tego dnia jesteśmy razem Z rutyną będę walczyć od następnego naszego spotkania, ale niestety nie wiem kiedy się spotkamy Mieliśmy iść jutro do kina, M. miał zadzwonić, ale jeszcze się nie odezwał A w piątek wyjeżdża. Ech...
Syciu, doświadczona z Ciebie odchudzaczka Już drugi Twój patent będę wykorzystywać ("odchudzam się jeszcze tylko dziś" - działa ). Kalendarzyk to fajna sprawa. O dacie muszę jeszcze pomyśleć, bo jakoś mnie te studia nie motywują. Nie wiem dlaczego Może się trochę boję? Trzeba to przemyśleć. Dzięki za radę :*
Skibko, ja też się nie umiem powstrzymać Nie powiem mu: "kup mi kwiaty" bo tak jak Ty chciałabym żeby sam na to wpadł i żeby to nie było w żaden sposób wymuszone. Mimo wszystko, wolałabym żeby M. nie czytał tego forum. Oj zapadłabym się pod ziemię chyba... Wolę mu pokazać jak forum działa na moje odchudzanie
-
hehe nie am to jakz akupy, one nam kobietom zaawsze humor poprawią))))
mmm mam ochote na lody cynamonowe no!!!
co do twojego chłopaka, ja wiem,ze ostatnio nie chciałaś z nim gadać o waszych problemach i może faktycznie szukasz dziury w stogu siana,ale może nie? Tak czy ianczej ja uważam,że powinnaś z nim szczerze pogadać o tym co Cie gnębi, wspólnymi siłami powinniście to naprawić Ja sama wiem,że to bez sensu,gdy wewnetrznie coś mnie męczy i nie mówie tego swojemu, bo później to i tak wyłazi
Tak czy inaczej trzymam kciuki,żeby udało Wam się spotkać i żeby to spotkanie było suuper udane i zeby wszystko się ułożyło)
Miłego dnia Słoneczko!!!!!!
-
Ja też lubie zakupy i właśnie wróciłam z wyprzedaży, kupiłam sukienkę, bardzo mi sie kiedys podobała, ale kosztowała 120 zł, wiec sobie opuściłam. Dzis patrze, a ona kosztuje 50 zł ale rozmiar tylko 38, w który kiedys wchodziłam bez prolemu, a teraz...no przymierzyałam, weszłam troszkę może sie opina, no ale mam nadzieje, ze po wczasach będzie idealna i też wolę kupować bluzki, przy spodniach jestem baaaardzo ostrożna i wole poczekac
-
Hej Słońce,
jak mineła Ci sroda??
Jak znajdziesz chwilkę to koniecznie się od nas odezwij!!!
Życze Ci bardzo udanego czwartku
trzymaj sie cieplutko,
buziaczki
-
Witaj etno! Miłego dnia :*
-
no ja lubie zakupy ale jestem po nich normalnie padnieta i uwazam ze to bardzooo dobre ćwiczonka:0 oj amsz bardzoooo fajnego brata ja bo ja nie umiem namowić nigdy na zakupy ani Mojego Miśka ani przyjaciela..ehh
no napisz nam co tak itd... bo dośc rzadko Nas tu odwiedzasz cos ostatnio...ale rozumiem Cie ze najlepsze to zapelnienie czasu różnymi zajęciami podczas dietki...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki