Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

oj witajcie.. taka jestem happy.... bo zwazylam sie dzis o 11 po sniadanku jabluszku i malym ciasteczku i waga pokazała 69.0 ahhhhh dla spadkow wagi warto sie pomeczyc;p i odmawiac sobie pokus byłam z mamuśka na zakupach i wiecie co same MKI JUZ Z UBRAN MAM RESZTA ZA DUZA AHH ALE TO CIESZY STARSZNIE

dzis wiecozrkiem spagethi wiec teraz sie troche hamuje ale truuuudno [pojdzie bo tatko zrobil rosolek z makaronem na obiadek a ja zaraz ide robic kokosankibo mamuska wspomniala ze ma ochote -to jej zrobie niespodzianke ..wrociz pracy a tu beda kokosanki:P

Boojeczko jak fajnie ze ejstes brakowało mi Ciebie ...:P no wiesz oni sie martwia i im sie to wybacza... a my chcemy dojsc do celu ;p hehehe ale idz na te badanka idz idz... lepiej wiedziec co i jak...
no ja dzis jednak nie zjadłam normalnego sniadania-takiego jak Tomek przykazął znow zjadłam jogurt;p hihihihi ale ja sie od nich uzalezniłam chyba;p

jejq ide sprzatac wpadne tu za jakis czas i Was poodwiedzam

Nio witam witam Asiu. Przepraszam ,ze znowu dawno mnie nie bylo Po pierwsze gratuluje spadku wagi, widze, ze na suwaczku zmiana Cudnie... Ja w przyszlym tygodniu sie zwaze
Nio dbaja o nas te chlopy Fajnie tak... ja to lubie, kiedy misko do mnie mowi, ze jak bedziemy kiedys mieli dzidziusia, to musze jesz duzo owocow i warzyw, ze bedzie o mnie dbal

A co do zareczyn... Hmm nadejdzie odpowiedni czas. Poza tym, nie nakrecaj go, lepiej bedzie, jesli sam sie zdecyduje. Bedziesz miala wtedy niespodzianke. Szczerze przyznam, ja juz wiedzialam kiedy moj misko mi sie oswiadczy... Zdradzil sie gupek Mimo wszystko, gdy kleknal przede mna, poplakalam sie... ze szczescia

Pozdrawiam

Hej asq25 gratuluje 69 och trzeba sie w diecie poswiecac to cholrenie trudna męka z wyrzeczeniami ale jakie później jest zadowolenie.
Zazdroszcze Ci tak ładnie sie pilnujesz a ja dietkuje jest spoko a potem rzucam sie na jedzenie jak opętana i to zwykle jest przed okresem jak teraz!!!

miłej sobotki

no .... upiekłam kokosanki przyznaje sie bez bicia ,ze zjadlam 3 ale jakos mi nie smakowały..znacyz probowalam 3 z tego wzlgeu ze jak pieklam to co jedna porcja zmianialam troche skladniki bo albo za zadkie bylo albo za geste;p hihihi

no teraz sie pilnuje bo zjedzone mam ok 540 kcal a tu jeszcze czeka mnie spagethi;p ale etraz juz nic do niego nie jem

no dzis chciałam ładnie zafarbowac odrosty i co..znow mam czarny odcien wlosow...szlag by to trafił;/

Ewelinko nie nie ja go nie nakrecam On sami dojrzec do tego hihih;p ale wiesz szczerze chciałabym juz...ale wiem no ze jeszcze jeszcze....no przyjdzie czas;p

katarina914 NO CIESZE SIE STARSZNIE Z 69 ;P i jak dojde do 67 to wtedy moze znajde sobie nowy cel..moze 65;p sie zobaczy:P

a ja dzis piekłam tort ananasowo-kokosowy, w sumie taka kokosanka mi wyszła na wierzchu ale bedzie dzis troche ludziu u mnie, bo mój chłopak ma imieniny i to dla niego, ja zjem kawałek

zazdroszcze Ci M.. ale może niedługo przyjdzie pora na mnie.

AsQ no brawo kochana 69 podziwiam jak ja bym znalazła ptasie mleczko pewnie bym ze 2 zjadła hehee ....
Miłego wieczorku

ehhh spagethi nie było bo... przełozylismy na jutro jakos nie mielismy dzis ochoty na robienie go;p hihihi

zaraz ide do przyjaciołki wrócilam na weekend z Wrocka to tzreba pogadac

dzis niestety teroche słodkosci było..znaczy moze nie tak duzo ale mam potrorrrrrrne wyrzuty sumienia zjadlam ..1 ciatseczko mazkize 4-5 kokosanek i pol jednego ptasiego ...i tak mi z tym źle:9 zaraz licze czy duzo przekroczylam limit


zjedzone razem z tymi słodkościami 1019 kcal ..to tak na oko + / - 50 kcal...ale i tam nan cholerne wyrzuty jutro nic słodkiego NIC!

Wow Asiu gratuluję tych 69 ależ Ci zazdroszczę też mi się marzy
tak w sumie to Twój plan z pierwszej strony Twojego wątku już za kilogram się zrealizuje, oj Ale masz fajnie a przede mną jeszcze długaaa droga

AsQ jak się robie te kokosanki jak będziesz miała czas to napisz miłego dnia

Jeeeej Asia!!! Gratuluję !!! Ale masz fajnie I to pośniadanku 69 Czyli że przed mogło być 68. coś No super Miłej niedzieli