-
jak tam wtorkowe dietkowanie? życzę udanego dnia i odchudzania, waga w końcu musi się ruszyć!
-
no wiec narazie bardzo ładniutko musze sie pochwalic
sniadanko 2 kromki sonko z jogurtem
II śniadanie serek wiejski i bułka czyli arzek ok 465 kcla a siedze w pracy ..hmm no jak to mozna nazwac praca-teraz lekki odpoczynek wiec napewno gonieniem juz cosik spaliłam
musze sie Wam pochwalić,że dzis 2 razy miałam okazje zjesc cos słodkiego konkretnie Raffaello i nie zlamałam sie hehehe w koncu waga musi sie ruszyc i teraz bede tlyko do tego dążyć dosc podjadania frytek probowania wszystkiego:0 teraz zaczynam znow:0
-
Witaj Asq czasem tu do ciebie zajrzę Ja myślę że rzeczywiście tłuszcz może być zastępowany mięśniami, a przestoje zdarzają się u każdego kto jest na tysiącu. Brak przestojów jest tylko w głodówce chyba. Nie ma się co przejmować. Podziwiam Cię za silną wolę -> ja nie umiem oprzeć się słodkościom, ale jak czytam twoje postu to się zaczynam wstydzić podjadaniu koniec! Cociaż postanowiłam że czasem zjem sobie coś słodkiego ale chciałabym żeby to było coś kontrolowanego a nie - jest okazja i ja od razu muszę to zjeść. 3maj się ciepło!
-
brawo asq25 to już super postęp, od tego może zacznie się nie podjadanie i zarazem spadek wagi, czego serdecznie życzę trzymaj sięcieplutko i oby tak dalej z jedzeniem!
-
nio dziekuej za odwiedzinki skibka20 heheh no i mam nadzieje,ze jak mówisz u każdego taki przestój jest i mam nadzieje,ze u mnie za niedługo cos sie ruszy
nio zjadłam mała papierówke teraz bo nudze sie bo w sumie wszystko już zrobiłam to teraz tlyko siedze i licze czas do wyjścia;p hihihi własnie sie zastanawiam co na obiadek ..moze podrzucicie mi jakies pomysły?-napewno frytki odpadaja;p hihihi dosć grzechów!!
-
może warzywka na patelnię? ja lubię też czasem taki gotowany ryż z kurczaczkiem i pieczarkami, mmm pychotka, a do tego podobno działa nieźle na odchudzanie, tylko trzeba ograniczyć tłuszczyk przy robieniu
-
no jednak poszłam z Miskiem na mała knysze ale ja jadłam knysze bez sosu czyli w sumie salatke z tunczykiem pyyychotka a teraz mama mi kazała zjesc mały talerz makaronu..wiec jak narazie ok 800 kcla zjedzone:0 nie ejst xle no nie?;p hihihihih
jakas zmeczona po pracy jestem...ahh tyle gonienia ..no ale to dla dobra figurki;p hihihi
ooo wiesz ninka86 powiem Ci ze nigdy nie jadłam warzywek mroznonych na patelnie..;p hihihi jakos zawsze w domu jest pelno warzyw swiezych...;p ale moze kiedys sprobuje takie bo dzis nawet widzialam fajne warzywka z bazylia..moze kiedys sprobuje a warto?;p
-
Jak takiej wytrwałej i silnej osobie jak Ty waga nie ruszy, to komu ma ruszyć Bardzo ładne dietkowanie
No i nie mam na co pomarudzić
-
no teraz wcinam kolacyjjke cwiartka arbuza i jak zmieszcze-choc watpie to nazbierałam sobie miseczke ostrezynek wiec dzis peqwnie przekrocze rpzez ten arbuz 1200 ale..co tam w sumie arbuz to woda sama...ale za to dzis juz 3 zielone herbatki za mna a nastepne 2 sie studza;p hihihi
zastanawiam sie czy nie zaczac a6w ale kiedys to robilam i szybko mi sie znudzilo ale zrobie dzis zoabczymy co los przyniesie;p moje plany na ruch dzisiejszy to
rozgrzeweczka ok 10 min
a6w
100 brzuszków
cwiczenia z hantelkami
i moze ninka odgapie od CIbeie i zrobie te Twoje wykopy znacyz uderzanie nogami o posladki
aha no i jak wracac do starego rozkladu cwiczen to jeszcze cwiczenia izometryczne;p
co myslicie dam rady?:P
zaczynam za 40 minutekk;p
-
słuchajcie ze mna jest gorzej niz gorzej albo to jeszcze przemeczenie po gorach albo..jacie krece...15 minut i ja juz nie mogłam ;/ po 15 minutach ćwiczen...dobrze ze juz jutro wracam do szpitala do moich pacjentów to tam sie napewno poruszam duuuzo..ale no nie wiem czy płakac czy sie śmiac...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki