Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

To w takim razie zazdroszczę mamusi Moja pada po 30 minutach spaceru
A gdzie w ogóle do biegania!?
Ty tu takie pyszniutkie rzeczy wklejasz, ze aż ślinka cieknie prosto na klawiaturę :P
A ja dziś nie ćwiczę. Nie mam siły.

biling dnia dzisiejszego :
zjedzone ok 1300 kcal

ćwiczenia:
30 minut marszobiegu 75 kcal
15 minut rowerku 150 kcal
troche ćwiczonek na dywaniku

dzien zakonczony o 20.40 jabłuszkiem i na dzis juz koniec jedzonka...

a jturo mamy z misiaczkiem rok i 4 miesiace i jedziemy sobie na zakupki i na jakas pysznosc...ale bedzie dietetycznie napewno:P:P

Frozen a ja jakos nabrałam egergii do cwiczen co musze wykorzystac bo pozniej pewnie rpzyjdzie czas lenistwa:P:P
no a moja mamuska sie odchudza codziennie rowerek chce kupic steper z uchwytami spacerki takze ja zadowolona bo mam towarzystwo do ćwiczeń:P

Kurcze fajna taka mama.

Ja naprawde podziwiam tych biegających i was za spacerki tez..Ja leze w domu chora i tak mi zimno ze na mysl o wyjsciu kicham

To masz fajnie Asieńko, że Twoja mama razem z Tobą się gimnastukuje. Zawsze sądziłam, że w grupie ćwiczyć jest o wiele raźniej Szkoda, że moja mama nie chce się dietkować, a powinna... ehh

Miłego wieczoru

Hej Asia u Cie jak zawsze jadłospis w limicie i jeszcze do tego tak ładnie urozmaicony
Tą dziewczynkę miałam w grupie 5-latków w przedszkolu. Była lekko upośledzona więc rodzice zdecydowali, że chcą by była w grupie ze zdrowymi dziećmi.
Ja ze swoją mamą ochudzałam się kilka razy w życiu, w tym raz na kopenhaskiej. Pamiętam, że 3 dnia wymiękła i od tamtej pory już nie dała się na nic namówić
Słodkich snów

Ja już nie świętuję każdego miesiąca razem, bo kurcze po tych 5 latach prawie to się na takie rzeczy nie patrzy

Ale fajowo masz z mamą!!! Extra

witajcie miski

jak to zwykle juz bywa o 7:30 pobudka,sniadanko+ wizyta na forum i praktyki ,praca a pozniej jade do BB z miskiem na zakupy i pozniej musze zajzec na uczelnie po wpis bleeeee

śniadanko:
serek wiejski 125 kcal
2 wasa 40 kcal
ketchup 15 kcal

razem 180 kcal

no a wieoczrkiem znow spacer z mamuska mam nadzieje ze jej zapał nie przejdzie

Bunny no tez sie bardzooo ciesze ze mamuśka sie wzieła za siebie bo musi schudnac z 5 kilo i sama to wie wiec jest dobrze

Katarinko :*:*

Frozen oj a my swietujemy hehe radoche mamy z tego poki sie Namjeszcze chce to swietowac to swietujemy hihihih :P:P:P

laZANECZKO ahaaa tak to rodzice zadecydowali..w sumie jak nie było głebokiego uposledzenia to moze nawte lepiej dla dziecka..chociaz...roznie tob ywa...
no moja mama tez juz w tamtym roku po zimie sie odchudzala i faktycznie udalo sie NASM ZNAYCZ JEJ SCHUDNAC 6 KILO I PRZEZ WAKACJE SIE SUPER CZULE ITD A ZNOW PRZEZ TA ZIME PRZYBRAŁA BALAST

eLU NO TAK JAK PISAŁAM WYZEJ OBY JEJ TYLKO TA CHEC NIE RPZESZŁA

wikingos a spacerki to ja kooooocham zreszta moi rodzice od malego mnie uczuli ze spacery sa zdrowe praktycznie co sobote i niedziele byly 2-3 h spacery wiec mam to we krwi a bieganie...hmm samego biegania nie lubie ale takie przeplatane marszem fajna sprawa:P:Ptakze polecam

Hej Piękna!
Ja bym nie mogła jeść tyle na śniadanie! Zdecydowanie za mało jak dla mnie! U mnie to musi być tak przynajmniej z 250 kcal. W przeciwnym wypadku już po godzinie rzucam się na byle co, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Byle zjeść!
Ale Ty widzę codziennie dziobiesz jak wróbelek
Udanych zakupów i przyjemnych praktyk!
:*