Heh. a mój facet przeszedł ze mna na diete I razem się dietkujemy tylko, ze on na takiej do 2000 tyś kalorii. bo dużo się uczy i aktywny jest, wiec musi
A ja ostatnio miałam (nie)milą sytuacje... Aż mi się przykro zrobiło...
Jeżdzę pociagami do szkoły, No i od 1.5 roku spotykałam na peronie czasem takiego chłopaka, który nie powiem podobał mi się (teraz już nie)
Ale On nie zwracał na mnie uwagi- zapewne przez moja otyłość...
Ostatnio nie widziałam go długi okres czasu, az do wczoraj...
Stałam na peronie, a ten usiadł obok mnie i zaczął się we mnie wpatrywać jak ciele w malowane wrota... Heh...
Faceci to chamy prostaki i świnie!!
Zakładki