-
Chyba jakis pomór grasuje po W-wie, bo ostatnio coś wiele osób padło. Ja też. Ale powoli wstaję, i widzę, że jak zwykle mam co gonić
. Miłego weekendu.
-
zajecia w piatek do wieczora
ja na pierwszym roku miałam do 20 w piatki
może się zerwij
teraz jak masz taki fajny monitor to moze chcac na niego patrzeć jak najwiecej bedziesz nas częściej odwiedzać
-
No i jestem już po zajęciach i pysznej obiadokolacji.
Własnie zjadłam mniamuśny filecik z mintaja plus brokułki, niedużą porcję, bo już wieczór, ale tak akurat żeby nie czuć się głodną.
Postanowiłam się wziąć ostrzej za dietę, bo przez ten@ pozwalałam sobie na dużo więcej niż powinnam, ale od jutra, a własciwie od dzisiaj koniec z tym. Nie będę wracać do liczenia kalorii, po prostu jem rozsądnie - w rozsądnych ilościach, rozsądne jedzenie i o rozsądnych porach. Jak ta szkoła wpływa na mój rozsądek.
A przy okazji na kieszeń, bo tyle książek do kupienia jest... Hmm...
Iwonko - ja oddałam jakieś spodnie i kurtkę mamie
Bo akurat na nią były dobre... Jaka ja musiałam być duża.
No ale ona ma inną budowę, bo waży trochę ponad 70, a te ciuchy i tak wyglądają na niej obciślej, tak mi się wydaje przynajmniej... Chociaż nie zawsze, jak jest się grubym, wie jak się wygląda w lustrze, lub po prostu się to lustro omija.
Zinnuś - mi się podoba teraz dużo więcej niż na 1 czy 2 roku, ale są jak zwykle przedmioty, których nie trawię i na których dosłownie zasypiam 
Selva - no własnie moi znajomi po części też rozłożeni przez choroby... To chyba ta pogoda tak niefortunnie wpływa na nasze zdrowie.
A do dogonienia to Ty nie masz obecnie prawie nic. 
Inezza - ja w tamtym roku miałam i w czwartki i w piątki ćwiczenia do 20
Ale po kilku zajęciach okazało się, że jest bardzo fajnie - fajna grupa, fajni prowadzący i ten klimat, było tak kameralnie
Te ćwiczenia miały swój urok.
A będe Was odwiedzać tak często jak będe mogła, bez względu na monitor.
-
Ninus tylko nie przesadz z dieta i nie bardzo ja wyostrz
super,ze juz jestes w domku i teraz sobie odpoczywasz zapewne po pysznym jedzonku
ja tez sobie miala wyostrzac diete ale wiem,ze pozniej moge ja nie przezyc psychicznie oczywiscie :P
milego wieczorku i dobrej nocki
-
dobranoc Nineczko
no za bardzo to tam nie wyostrzaj tej dietki bo kg Ci ladnie leca:P hihihih
-
ja Ninus z rana herbatke Ci niose
taka jak lubisz i zycze Ci milej soboty
-
Nineczko to ja donosze do herbatki ciasteczko jakies owsiane:P
-
Witajcie Dziewczynki w tą ładną, jak na razie, sobotę.
U mnie nastrój w miarę dobry, zaraz się biorę za śniadanie, bo jakoś wcześniej mi się nie chciało. Mam kłopoty z jedzeniem z samego rana...
I nawet, jeśli bardzo bardzo chcę, to nie mogę się przemóc do śniadania przed 8-9. Wtedy zwykle biorę jedzenie ze sobą.
Coś czuję, że dziś będzie pracowity dzień, bo w planach sprzątanie i ćwiczenia.
Trzeba się wziąć w końcu do roboty!
A jeśli idzie o wyostrzanie diety, to po prostu chcę zrezygnować znów ze słodyczy, bo w tempie 1 czekolada na dwa dni, zdążyłam ostatnio zjeść dwie w cztery dni.
Wstyd, wstyd, wstyd! Chodziło mi głównie o powrót do normalnego dietkowania, niż jakieś specjalne zaostrzenia. 
Tiskuś - dziękuję za jak zwykle pyszną herbatkę
Asiu - no jako tako lecą te kilogramy, ale człowiek jak to człowiek, nigdy nie ma dość
Dążę do tych 60 na sylwestra i już!
i dziekuję za ciasteczka, takie wirtualnie to nawet zjem
-
Ninusiu no ale fajnie ze juz tu czesciej bywasz:P no i rozumiem takie wrocenie do dietki bo bałam sie ze bedziesz mi tu głodowac a za to by było bicie;p hihihi ojjjj ja jem ostatnio chipsy ty czekoladki...hehe tzreba wrocic do dietki i to szybko:P
-
Nio i widze, ze z Ciebie madra dziewczynka
Fajnie widziec, ze w koncu komus dobrze idzie dietka i humorek lepszy. Gdzie nie zajrze, to tylko ...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki