Wątek: Tak dalej nie będzie!!!

Zamieszczone przez puellcia

... Z drugiej strony znam takich co klna tylko za kierownica a na co dzien poza tym spokojni sa jak baranki. Wiec to takie ich drugie ja Wyzyja sie i czuja sie lepiej. Nikt ich nie slyszy zza szyby wiec w sumie moze to jakis sposob jest.

Ciekawa teoria

Zamieszczone przez selva19

...
Doszłam do wniosku, że kac może nie mieć nic wspólnego z alkoholem. Ja w sobotę miałam gigantycznego, mimo, że całą noc przebalowałam trzeźwa obrzydliwie. To już kompletna niesprawiedliwość natury.

To może być też migrena, i ogólnie to bym uważał by się tak nie przemęczać (?!), zdrowie póki co masz doskonałe ale człowiek nie jest niezniszczalny ...

Selva, ja dojeżdżam do pracy tramwajami i jeśli nie czytam akurat czegoś ( bo np nie mam miejsca siedzącego ), to lubię obserwować kierowców samochodów osobowych i czasami włos staje dęba, jak ludzie reagują na siebie nawzajem, szok
wtedy cieszę się, że nie jestem ani ciut ciut zmotoryzowana

a rowerzyści są zazwyczaj do siebie nawzajem nastawieni bardzo pozytywnie, więc niech już tak zostanie, że będę się poruszała po mieście albo komunikacją miejską, albo jednośladem, albo per pedes

pozdrawiam cieplutko Sąsiadko

Selvus, wspolczuje kaca bez picia, okropnosc! I obys juz po nieprzespanych nocach nie musiala pracowac.

No to po wczorajszych narzekaniach na frustratów i wściekaczy, dziś o kolegach po fachu, bo to ludzie o znacznie przyjemniejszym usposobieniu. Ziutka, ze specjalną dedykacją dla Ciebie, bo Ty wkrótce będziesz klientką Quantas:

Po kazdym locie, piloci sa zobowiazani do wypelnienia kwestionariusza nt. problemow technicznych, napotkanych podczas lotu. Formularz jest nastepnie przekazywany mechanikom w celu dokonania odpowiednich korekt. Odpowiedzi mechanikow sa wpisywane w dolnej czesci kwestionariusza, by umozliwic pilotom zapoznanie sie z nimi przed nastepnym lotem. Nikt nigdy nie twierdzil, ze zalogi i mechanicy sa pozbawieni poczucia humoru. Ponizej zamieszczono kilka aktualnych przykladow podanych przez pilotow linii QUANTAS oraz odpowiedzi udzielone przez mechanikow. Przy okazji warto zauwazyc, ze QUANTAS jest jedyna z wielkich linii lotniczych, ktora nigdy nie miala powaznego wypadku...

P = problem zgloszony przez pilota
O = Odpowiedz mechanikow

P: Lewa wewnetrzna opona podwozia glownego niemal wymaga wymiany.
O: Niemal wymieniono lewa wewnetrzna opona podwozia glownego.

P: Przebieg lotu probnego OK. Jedynie uklad automatycznego ladowania przyziemia bardzo twardo.
O: W tej maszynie nie zainstalowano ukladu automatycznego ladowania.

P: Cos sie obluzowalo w kokpicie.
O: Cos umocowano w kokpicie.

P: Martwe owady na wiatrochronie.
O: Zamowiono zywe.

P: Autopilot w trybie 'utrzymaj wysokosc' obniza lot 200 stop/minute.
O: Problem nie do odtworzenia na ziemi.

P: Slady przeciekow na prawym podwoziu glownym.
O: Slady zatarto.

P: Poziom DME niewiarygodnie wysoki.
O: Obnizono poziom DME do bardziej wiarygodnego poziomu.

P: Zaciski blokujace powoduja unieruchamianie dzwigni przepustnic.
O: Wlasnie po to sa.

P: Uklad IFF nie dziala.
O: Uklad IFF zawsze nie dziala kiedy jest wylaczony.

P: Przypuszczalnie szyba wiatrochronu jest peknieta.
O: Przypuszczalnie jest to prawda.

P: Brak silnika nr 3.
O: Silnik znaleziono na prawym skrzydle po krotkich poszukiwaniach.

P: Samolot smiesznie reaguje na stery.
O: Samolot upomniano by przestal, latal prosto i zachowywal się powaznie.

P: Radar mruczy.
O: Przeprogramowano radar by mowil.

P: Mysz w kokpicie.
O: Zainstalowano kota.

Ja zupełnie nie wiem, dlaczego mechanicy mi to dziś wydrukowali .

Dzień miałam bardzo fajny, choć mocno przepełniony. Dietowo udany, bo pobiegałam swój standardzik i rozsądnie jadłam. Choć nie odmówiłam sobie kawałka panettone na obiad. Od razu jakoś poczułam, że Święta bliżej .

Bike, rowerzyści też się czasem brakiem mózgu wykazują. Bo jak inaczej nazwać jazdę po ulicy, gdy tuż obok, równolegle biegnie nowa równa ścieżka rowerowa? Ale to ich problem, świata nie zbawię.

Alek - gdyby mnie dłużej potrzymało, to też bym pewnie o migrenie pomyślała, ale skoro wystarcza się wyspać, to szczęśliwie uważam się za wolną od tej dolegliwości.

Puellcia, jak tylko nadarzy się jakaś okazja do popstrykania zdjęć, to wrzucę. Bo sama sobie to ja nie lubię.

Świetne te dialogi na odległość, my też komputerowcy to uskutecznimy wpisując różne komentarze w programach by następne generacje znalazły

Znałam Dobre
To ja dorzuce do kompletu

Pilot: Mamy mało paliwa. Pilnie prosimy o instrukcje...
Wieza: Jaka jest wasza pozycja? Nie ma was na radarze.
Pilot: Stoimy na pasie nr 2 i już całą wieczność czekamy na cysternę.

Pilot: Prosimy o pozwolenie na start.
Wieza: Sorry, ale nie mamy waszego planu lotu, dokąd lecicie?
Pilot: Do Saltzburga, jak w każdy poniedziałek...
Wieza: DZISIAJ JEST WTOREK
Pilot: No to super, czyli mamy wolne...

Wieża na Monachium II: LH 8610 pozwolenie na start.
pilot (LH 8610): Ale my jeszcze nie wylądowaliśmy!
wieża: Dobra, a niby to kto stoi na pasie 26?
pilot (LH 8801): LH 8801.
wieża: OK, to w takim razie wy macie pozwolenie na start.

Pilot: Dzień dobry Bratysławo.
Wieza: Dzień dobry. Dla informacji - mówi Wiedeń.
Pilot: Wiedeń?
Wieza: Tak.
Pilot: Ale dlaczego, my chcieliśmy do Bratysławy.
Wieza: OK w takim razie przerwijcie lądowanie i skręćcie w lewo...

Wieza: Macie dość paliwa czy nie?
Pilot: Tak.
Wieza: Tak, co?
Pilot: Tak, proszę pana.

Wieza: Jesteście Airbus 320 czy 340?
Pilot: Oczywiście, ze Airbus 340.
Wieza: W takim razie niech pan będzie łaskaw włączyć przed startem
pozostałe dwa silniki.

Selva, uśmiechnęłam się czytając te dialogi ( mimo pmsa )
pozdrawiam ciepło

Gosiu, na stronie włoskiej już zagłosowałam fajne!

A propos poruszania się po centrum, to ja nigdy nie jadę przez samo centrum miasta samochodem, to droga przez mękę.
Wolę wtedy tramwaj albo autobus albo własne nogi
Wiem, że nie zawsze tak można i czasami, aby się dostać gdzieś dalej, przez centrum trzeba przejechać, ale fakt! nerwowi jesteśmy bardzo

Spokojnej środy :P

hehe selva dobrze ze Ty nie nalezysz do tej normy i zdecydowanie to oni powinni sie leczyc ci wszyscy znerwicowani..tez nie lubie korkow..
switne te dialogi
Pzdrawiam

Selva Zobaczymy, czy bedzie tak wesolutko