Ehh póki co wyskoczyło parę nieplanowanych wydatków.. i musze odłożyć ew. zakupy. Póki co staram się codziennie ćwiczyć callanetics. Biegam też czasem te moje zimówki.
Szykuje mi się wyjazd do Wednia, ale chyba nie dam rady Musiałabym za przelot zapłacić, diety oni dają. Przełoże na przyszły rok. Mamy teraz podsumowanie wszystkiego w pracy, sprawozdania z planu naukowego itp.. i tak do połowy grudnia... uff. Ja chcę już Świąt...
Zakładki