Mam słabość do orzechów i pestek słonecznika. Wiem, że to zdrowe, ale mimo wszystko bardzo kaloryczne. Gdybym tak mogła poprzestać na kilku. Nakupie sobie znowu marchewki surowej, jak mnie najdzie na gryzienie czegoś to jak znalazł
A dziś pogoda pod psem, więc chyba poćwiczę w domu. Myślę nad powrotem do callaneticsu.
Kiedyś ćwiczyłam go codziennie. No nic, wracam do pracki.
Zakładki