Wow, ależ tu u Ciebie optymistycznie! Cieszę się, że masz taki dobry dzień, pozdrawiam serdecznie!
A z czego robisz doktorat, jeśli mogę zapytać?
Wow, ależ tu u Ciebie optymistycznie! Cieszę się, że masz taki dobry dzień, pozdrawiam serdecznie!
A z czego robisz doktorat, jeśli mogę zapytać?
TO super ze tak wszystko pieknie idzie! Trzymaj tak dalej - az ci zazdroszcze.
GRATULUJĘ! I coś tak komputerowo zapachniało ...Zamieszczone przez puellcia
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Hejka, tak sobie czytam i trafiłam akuratnie na optymistyczną chwilę jak widze
Fajnie, że fajnie.
A z czego doktorat Ci się marzy osiągnąć?
Witajcie w moich skromnych progach ! Mam pyszne winogrona z ogrodu, zapraszam.
113mr( co to za skrot tak by the way? -dr-statystyka, ale ze w zasadzie to niemozliwe u nas to bedzie moze matematyka stosowana, zależy czy zmienią w końcu ustawę..
Generalnie bawie sie w zastosowania statystyki w genetyce obecnie.
A komputery liczą mi różne ciekawe rzeczy jak mają dobry humor wiec faktycznie Alex-pachnie informatyką... informatykiem nie jestem, ale bez przerwy coś tam programuje...Ostatnio się już załamywałam maksymalnie, bo nic nie wychodziło, ale jest coraz lepiej.
A dziś działeczka czyli koszenie, sprzątanie i takie tam miłe zajęcia. Cały dzień na świerzym powietrzu-tego mi było trzeba. Spaliłam dużo. Z dietą wpadka w postaci jednej delicji i kawałka czekolady gorzkiej. Ale mogło być gorzej. A teraz siedzę i męczę coś tam na laptopie, pada deszcz. Będzie się dobrze spało.
Trzecia część Bourne chyba najgorsza wg mnie-pewnie dlatego że już nie na podstawie książki,ale i tak bylo ok
No tam, doktoraty są u nas w okrągłych dziedzinach (doktor nauk humanistycznych,ekonomicznych itp ), to się nie martw. Sama się bujałam między czterema kierunkami, w które mogłam się wpakować z moimi zainteresowaniami.
A statystykę lubię choć na innym poziomie (z socjologii) i aż żal, że tak mało pamiętam (no jeszcze czy jest zależność między pogodą a tempem biegu uda mi się policzyć )
Tak to już jest z tymi komputerami, wiele czasu jest spędzanego by zniżyć sie do poziomu maszyny i wytłumaczyć co my dokładnie chcemyZamieszczone przez puellcia
U mnie podobnie włączając w to Delicje - dziś ostatnią wykończyłem ...A dziś działeczka czyli koszenie, sprzątanie i takie tam miłe zajęcia. Cały dzień na świerzym powietrzu-tego mi było trzeba. Spaliłam dużo. Z dietą wpadka w postaci jednej delicji i kawałka czekolady gorzkiej. Ale mogło być gorzej. A teraz siedzę i męczę coś tam na laptopie, pada deszcz. ...
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Matko jak ja napisałam świeżym w poprzednim poście? to już chyba wtórny analfabetyzm.
A co do niedzieli to taka sobie.Nie lubie jak pada. Niepotrzebnie wypiłam trochę wina i dziś czuję tego skutki. Mam kiepski żołądek i właściwie w ogole nie piję alkoholu, ale to chciałam spróbować bo hiszpańskie wytrawne, niekwaśne, naprawdę dobre. No ale widać nie mogę w ogóle pić. No i dobrze. Będzie mniej kalorii. Tak samo z mięsem. Przez bardzo długi czas nie jadłam i teraz jakoś dziwnie reaguje mój żołądek... żeby tak samo było ze słodyczami ehh
123 mr- ja w zasadzie jestem biostatystyk, coś takiego funkcjonuje z powodzeniem wszędzie na świecie, u nas wciąż jestem dziwolągiem, choć coraz bardziej pożądanym
A ty z w co się wbujałaś ostatecznie? Każda dziedzina ma swoje własne narzędzia stat.Socjologia pewnie też. Chociaż miałam styczność do tej pory raczej z psychologią.
Alex przemawia przez Ciebie imformatyczna dusza Moja miłość do komputerów jest niestety nieodwzajemniona.
Zakładki