Strona 7 z 17 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 163

Wątek: Desperados chudnie :D

  1. #61
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez topozona
    ... Ciężko mi jakoś kurcze...
    Muszę się za siebie porządnie zabrać....Bo same chęci są niewiele warte..Niestety.
    Buziaki i dajcie mi jakiegoś kopa w tyłek....cobym się pozbierała...
    Nie ma potrzeby zamiast tego zastanów się jak planujesz następne tgodnie/miesiące/lata? Zamiast walki radzę małe zmiany, zamiast zaciskania zębów ciesz się i bądź dumna z tego, że znajdujesz czas by zrobić coś dobrego dla siebie i z tego też będzie dobrze dla rodziny bo ty będziesz zdrowsza, bardziej energiczna, pożyjesz dłużej ... to się moim zdaniem liczy. Tu nie ma wyścigu, zrzucenei NN kg o niczym nie świadczy - zmiany w stylu życia i to takie przemyślane, długofalowe to jest coś co mi imponuje Pozdrawiam!

  2. #62
    topozona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmm dzięki
    Bo coś za bardzo się sama ze sobą szarpię...ale od kiedy pamiętam zawsze było tak..no czas na dietkę i chudłam 20 kg...nie bardzo wychodzi mi trzymanie się zasad zbyt długo..
    Mój organizm każdego czipsa zamienia w fałdkę tłuszczu..zatem jak sobie odpuszczam choć troszkę to jest pozamiatane...ehhh
    No ale masz rację..trzeba do tego podchodzić systemowo...
    Może w końcu coś z tego udziergam...
    Heh...
    No już nie kwękam...

    Ps.I tak będę szczypiorem

  3. #63
    topozona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No w końcu sensowny dietkowo dzien wyszedł z grzeszkiem wkalkulowanym
    śniadanko: pyszna kanapka z jajkiem made by mężydło 300 kcal
    II śniadanko wielkie jabłko 100 kcal
    6 kostek czekolady 150 kcal
    makaron z białym serem na słodko 500 kcal
    wychodzi około 1050 jak się doliczy mleczko do kawy to będzie ok 1100
    Ruch miałam dzisiaj : basenik mniej niż zwykle bo coś byłam mało obudzona, ale 1600 m to też ok.
    Dziś zaczęłam dzień od maleńkiej babeczki (dali na ulicy to co miałam nie wziąć)
    na śniadanko w pracy mam 50 g serka topionego 150 kcal
    i z 5 wafli popcornowych : ok 120 kcal
    na obiadek znowu makaron z serkiem białym (bo wczoraj było pycha) ok 500 kcal
    wyjśc powinno: ok 1000 kcal
    nie planuję innych grzeszkó na dziś
    Pozdrawiam i buziaki

  4. #64
    Ajulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    66

    Domyślnie

    Witam, gratuluję 3mania wagi. U mnei wczoraj też był makaron z serem....łyżeczką miodu i cynamonem
    Ja też trzymam się limitu kalorii ale chyba za duzo węgli jem bo w zeszłym tyg pół kg schudłam co rozumię, bo w weekend nie było idealnie ale w tym tygodniu nic się wskazówka nie rusza....ale co tam grzecznie dietkuję dalej
    Miłego dnia CI życzę !

  5. #65
    NotPerfectGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrawiam i udanego dzionka dietkowego zycze

  6. #66
    topozona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i wszsytko wyszło..teraz będę odliczać dni, w których mieszczę się dietkowo w 1200 kcal i powinno być bardziej motywująco..w sumie widzę maleńką różniće, nie jest mi tak ciężko jak parę tygodni wcześniej..ale tempo odchudzania mam conajmniej zółwie..ale gdzie mi się spieszy...
    Mam nadzieję, że tym razem żółwio, ale do celu...
    Rety samą siebie nudzę tymi tekstami..ale jak sobie takich głipot nie powpisuję to nic z tego nie wychodzi, jak mam wtopy milczę..dlatego nie chcę milczeć.
    Dzisiaj zaczęło się ładnie od 250 kcal (śniadanko z kavarazem)
    serek topiony pieczarkowy ok 30g, 3 kromale chlebka popcornowego po 38 za sztukę i mleko z kavaraza
    Zaczyna się ok. Byle tak dalej...muszę coś fajnego i dietetycznego wymyślić na obiadek..podejrzewam, że makaron z białym serem po raz trzeci nie przejdzie....a dobre było
    Pozdrawiam i Buziaki...

  7. #67
    Ajulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    66

    Domyślnie

    Hej, no to jest nas dwie jesli chodzi o tempo odchudzania
    I wiesz ja w sumie 3mam się tych 1200 - 1300 kcal i wiecej ćwiczę i jakos waga mi staneła.
    Ale ja to chyba za dużo węgli jem i od dziś przez tydzień chcę ograniczyć i zobaczę czy coś się ruszy
    Miłego dnia życzę

  8. #68
    topozona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja niestety wyjeżdzam w dwie delegacje w przyszłym tygodniu..hotelowe żarełko nie sprzyja planowaniu..bierze się co mają do zaoferowania..ale i tak będę dzielna...

    A jeśli chodzi o węgle...dla mnie to bezpieczne rozwiązanie, kiedyś popadłam w przesadę i jadłam samo białko..i organizm baaardzo zaprotestował..zatrucie organizmu i te sprawy, dlatego nie mam wyrzutów sumienia, że bombarduję się węglami...
    A organizm też człowiek i kiedyś odpuści i nie ma bata schudnę na pewno..
    Czego też wszystkim innym życzę

  9. #69
    NotPerfectGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    No baa! Dlaczego mialabys nie schudnac? Nio hotelowe jedzenie nie sprzyja diecie, ale miejmy nadzieje, ze w Twoim przypadku bedzie odwrotnie

  10. #70
    topozona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    NotPerfectGirl: dzięki za te słowa, na pewno będzie dobrze..prawie na pewno...
    o ile w pierwszej częsci tygodnia jadę do Niemiec..tam jedzonko może być takie se...(taką mam nadzieję na podstawie wcześniejszych doświadczeń) o tyle druga częśc tygodnia to Bolków i tamtejszy hotel oferuje niestety baaardzo dobre żarełko...Ale postaram się być dzielna...
    Dzisiaj wielki powrót d ćwiczeń (jakoś tylko w weekendy mi się udaje)...
    No a teraz robię pyszne śniadanko dla mężydła..sama tez coś poskubie...do 350 kcal..tak zaszaleję .
    Buziaki

Strona 7 z 17 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •