Strona 4 z 18 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 178

Wątek: Pear Break 2 (Grucha powraca)

  1. #31
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    MlodyAniolku masz rację, przeciez nikt mnie nie bedzie w przyszłości pytał jakie miałam oceny z praktyk, a poza tym nigdy nie chciałam i nigdy (mam nadzieję) nie bedę nauczycielką,
    dziś poszło mi lepiej ,ale juz wiem czemu wczoraj wieczorem bolało mnie gardło,
    jak dzis wróciłam ze szkoły to bolało bardziej- no cóż donośnego glosu nigdy nie miałam, więc zeby chociazby sprawdzic obecność musze trochę pokrzyczec,zeby mój glos się przebił

    narazie na liczniku 685 kcal zjedzonych..
    ćwiczeń dzis nie bedzie,bo boli mnie strasznie glowa, apoza tym czeka mnie pisanie kolejnych konspektów na jutro ech
    ale za to czwartek i piatek chwila oddechu
    Mój pamiętnik: GruHaha

  2. #32
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dokładnie pocieszająca jest wizja długiego weekendu

  3. #33
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    Ech... jesień- desz pada, szaro, zimno, smutno........
    znów wczoraj próbowałam namówic mojego Miśka na powrót,ale wyszło na to, ze on jednal chce tam zostać
    ja tego nie potrafie zrozumiec,szefuńcio robi z niego kogos gorszej kategorii, nie chce mu zapąłcic, nie odbiera telefonów, a ja nic nie moge zrobić

    spotkałam sie zkolezanką z liceum, chwilke pogadałysmy i czuje sie zdołowana, nie mam pomysłu na przyszłosc, nie wiem co bedzie po studiach, nie wiem kiedy mój narzeczony wróci, czy wogóle jeszcze w tym roku- nic nie wiem......

    dieta jest i tylko tyle........
    Mój pamiętnik: GruHaha

  4. #34
    Guest

    Domyślnie

    gratuluję! :* 55 to moja wymarzona waga,ale coś czuję,że masz mniej wzrostu ode mnie (16 ;p

  5. #35
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    Dobrze czujesz....

    własnie miałąm wchodzić na to forum kiedy przypomniałam sobie,ze mam do zjedzenia jeszcze ponad250 kcal...
    nie chce mi sie jeść
    nie mam pomysłu na to co jeść...
    wymarzłam na cmentarzu..
    nerwy mnie tłuką, tak bym chciała się przytulić, ale został mi tylko misio, z którym i tak zasypiam...
    Mój pamiętnik: GruHaha

  6. #36
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    oj biedaku napewno bedzie lepiej. Pomysly na zycie same przychodza. BTW ja tez mam zostac nauczycielka i wcale mi z tym nie wesolo

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  7. #37
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    Dzis mi troszkę lepiej,no moze poza tym,ze wstałam o 11
    myślałam,ze jest najwyzej 10, no ale cóż, mniej dzis zrobię,ale za to wyspana później się poloże i na jedno wyjdzie,zawsze mi sie lepiej wieczorem pracuje..

    weszłam na wage tak oo... pokazała pół kilo mniej ,a było to juz po sniadaniu wiec

    juz zmieniam tickerka

    musze sie dzis poruszac,b o zaniedbałam
    Miłego dnia wam zyczę.
    Mój pamiętnik: GruHaha

  8. #38
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    mała zmiana w diecie i od razu lepiej, nie ma to jak surówka z kiszonej kapusty z marchewką i jabłkiem
    kupiłam sobie dzis kurtke, taka oo na codzień, poszłąm do przymierzalni, a tu miła niespodzianka, juz troszke widac efekt diety, oby tak dalej
    Mój pamiętnik: GruHaha

  9. #39
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    Ogladanie zdjęć zprzed 2-3 lat uzmysłowiło mi jak bardzo przytyłam ostatnio, waga taka jak kiedys, mimo, ze mnie wtedy nie zadowalała ,dziś byłaby niemal wymazona,
    gdyby nie pobyt w Anglii w zeszłym roku, który zakończył się obzarstwem po powrocie i efektem jojo.......
    nie zaczęłabym sie odchudzać w tamtym roku, a co za tym idzie nie byłoby wielkiego jojo teraz,ale...
    gdyby nie Angliia w tamtym roku,nie odwazyłabym się pojechac tam znów w tym roku
    ---> gdyby nie odchudzanie w tamtym roku,nie pojechałabym na obóż narciarski, by schudnąc i nie poznałabym wspaniałych ludzi--->gdybym ich nie poznała ,nie poszłabym na dyskotekę, na której poznałam cudownego chłopaka, który dzis jest moim nażeczonym...
    i tak moge gdybać, ale zastanawia mnie jedno, czemu kiedy jestem zakochana tyję? powinnam raczej zyc miłościa i nie jeść

    kolejny dzień zmagań:
    -z dietą
    - z praktykami
    Znów musze napisac konspekt ,jutro tragiczna lekcja i od niej zalezy jaka dostane ocene na koniec
    Trzymajcie kciuki- proszę...
    Mój pamiętnik: GruHaha

  10. #40
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    Najgorsza lekcja za mną, ale nie wiem jak będzie oceniona-babka nic nie mówiła, jutro ostatnia prowadzona lekcja i koniec horroru- przynajmniej jednego......
    jak juz bedzie po tych praktykach (czyli w piątek) to pora za magisterke sie wziąć
    dopisac kilka zdań do 1 rozdziału,napisac plan 2 i troszkę zacząc i poleciec na konsultacje z promotorem, tak ze2-3 razy skoro w grudniu 2 rozdział ma byc gotowy
    a dyplom?
    pomocy, kiedy mnie wreszcie oswieci jakimś genialnym pomyslem?

    dieta przebiega sprawnie,ale efekty narazie nie zawitały......
    Mój pamiętnik: GruHaha

Strona 4 z 18 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •