-
....a jednak zawitały , po sniadanku,ubierając się spojrzałam na wagę no i weszłam
moim oczom ukazał sie widok 54,9kg
na tickerze dam 55, po co sie potem rozczarować...
poza tym skonczyłam prowadzone lekcje, jeszcze kilka hospitacji i koniec, ocena bedzie raczej średnia, ale zalezy mi na tym, żeby zaliczyc i miec z głowy, nauczycielem nigdy nie bede.
-
Zjadłam sniadanie, wypiłam kawę i godzinke później postanowiłam troszkę pojeździć na rowerku,
15 kilometrów, jak zeszłam to zakręciło mi się w głowie, albo nieprzyzwyczajona jestem, albo rzeba było mi więcej kalorii, zjadłam juz 2 sniadanie,a le dalej mi słabo
w zasdzie od 2 dni tak jest....
-
Huśtawka nastrojów - to chyba przez jesień
nerwy, bo dyplom w rozsypce, mgr nie ruszona i wogóle jakis brak poczucia stabilizacji
znowu zaczynam liczyc kcal na oko,a to niedobrze...
narzaie ok jakos się trzymam-załamka była tylko raz, o jeden za duzo,ale trudno trzeba iśc do przodu, wiedziałam,ze łatwo nie bedzie
-
Praktyki z głowy, opinia:"nadaje się pani na nauczycielkę, bije z pani taki spokój,który na dzieci bardzo dobrze wpływa, a ja go pani zazdroszczę"
gdyby wiedziała czemu zawdzięczam ten spokój
no to teraz nie ma wymówek,pora brac się za mgr
z dyplomem powoli mnie oświeca, trochę za wolno,ale lepsze to niż nic
a dieta jakos leci
-
Ale pogoda...
zimno, wrecz lodowato,mokry śnieg, chlapa- a fe
nie chce juz zimy, jesień była za krótka...
Dietkowanie mi średnio idzie, od przyszlego tygodnia zwiększam dawkę o50 kcal (bo az o100 się boję) i tak za zdojde do 1200
podobno lepiej sie wtedy chudnie, no cóż zobaczymy, ale tego tysiąca mam juz dośc, zwłaszcza,ze rok temu jak brakowało mi 2 kg do osiagnięcia celu,nie zwiekszałam systematycznie dawki i efektem było zmęczenie tysiakiem ,pofolgowanie wjedzeniu,a to = jojo
-
witaj mam
przede wszystkim gratuluje zaliczenia praktyk nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze. mnie ta "przyjemnosc" czeka juz za kilka miesiecy
a dietka idzie Ci naprawde super (jakie tam "srednio" )
tak trzymaj!
i nie daj sie zimie
pozdrawiam cieplutko
-
monia24dzięki
no jakos sie trzymam na tej diecie,ale coraz częsciej jak przychodzi wieczor nie wiem co ze soba zrobić, co zjeść. Muszę wszystko na bierząco zapisywać, bo inaczej szybko trace kontrole, ale za kilka dni zwiększam powoli dawkę,zeby dojść do1200 i zobaczymy
Ja równiez pozdrawiam goraco, bo tak zimno jest
-
Troszkę mnie ubyło ,zdziwiłam się jak wieczorem wczoraj weszłam na wagę
dziś potwierdziłam ten sam wynik rano
tzn nie ja,waga
Jest 54, ale dalej straszny ze mne smok
-
Jaki tam znowu smok!
Od gruszki do smoka ładnych parę milionów lat ewolucji W zasadzie, to już nie za bardzo po drodze, chyba, że się się nam gruszka z rozwoju cofnie do glona, a ten z kolei... Nie ważne :P
Idzie Ci świetnie! Jestem pod wrażeniem!
I opinia ładna na koniec praktyk, a tak się bałaś i widzisz, nie było czego!
Gratulacje!
-
FrOZeN ja się zawsze boje publicznych wystąpien
no a zdieta to róznie bywa,staram sie trzymać, jutro mierzenie kontrolne,zeby sprawdzic jak rezultaty po miesiącu,
złe jest tylko to,ze nie ćwicze -wcale
a dyplom nieruszony, siedze nad tym ,na kartce projekt jest,ale nie chce sie przelożyc na ekran komputera w zadowalajacych efektach, ech...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki