Wątek: ~~ABONAMENT TYMCZASOWO NIE TEGES~~ zdjęcia-> 73

hihi, jakie metody
miłego dnia

dobra tak jak obiecywałam wyjęłam baterie z wagi i problem ważenia mam z głowy (prawie bo w drugim pokoju jest taka inna stara waga i nie jest bynajmniej na baterie :/)

śniadania oczywiście w domu nie zjadłam bo niby kiedy jak się do szkoły spieszyłam w sklepie kupiłam batonika fitness żeby ułaskawić pierwszą falę głodu potem jak zwykle skonczyło się na obwarzanku eh to białe przeklęte pieczywo :/ na obiad trochę lepiej bo pierś z kurczaka pieczona i kapusta kiszona no a teraz kawa żeby się w końcu obudzić

wogól;e dziś jakiś taki beznadziejny dzien u mnie za oknem ciemno buro i w dodatku pada ten przeklety snieg jak wracałam do domu to sobie buty przemoczyłam :/ wogole dzis tak jakos beznadziejnie jest ale to pewnie przez to ze to PONIEDZIAŁEK trza sie pogodzic z tym ze weekend odszedł juz do przeszłości... na szczescie ten przyszły zapowiada się całkiem miło bo imprezą poza miastem w domu u kolegi... nie wiem jak sie wtedy moja dieta potoczy ale mam nadzieje ze nie "przegnę" za bardzo i ze sie nie bede obzerac...

a tak na pocieszenie chyba znalazłam fajny klub fitness karnet otwarty na miesiac kosztuje 130 zł na zajecia mozna chodzic codziennie i praktycznie codziennie sa inne zajecia wiec mogę wybierac miedzy pillatesem jogą aerobikiem tae-bo i wiele wiele innych i jakbym sobie go teraz w najblizszym czasie wykupiła to by było akurat w koncu w styczniu studniówka wypadało by jakos wyglądać a według mnie w miesią da sie cos zdziałac jestem na diecie do tego cwiczenia i wszystko byłoby OK no zobaczy,my musze tam jeszcze zadzwonic i spytac co i jak i czy mogę sie tak ni z gruchy ni z pietruchy zapisać trzymajcie kciuki zebym mogła
pozdrawiam

mi sie tez nic nie chce dzis snieg akurat lubie, ale jakos tak najchetniej bym posiedziala w cieplym domku, a poniedzialki mam totalnie zawalone

poniedziałki są p r z e o k r o p n e .
Zazdroszczę klubu fitness, żałuję, że ja nie mam możliwości chodzenia na jakieś zajęcia.
niedobrze,że nie jesz śniadanka, warto wygospodarować sobie na nie trochę czasu.

no Asiooolku u mnie tez szaro buro i sniegowo...wrrr juz napadalo z 5 cm pego bialego gofienka :P

od razu ostrzegam że przyszłam ponarzekać... :/ nie dość że pogoda jest beznadziejna nie mam czasu na nic bo w kazdym tygodniu mam trzy sprawdziany to jeszcze ciagle slysze "ucz sie do matury ty nic sie nie uczysz" normalnie jak cos takiego słyszę i jeszcze od osob ktore nie powinny sie wtracac to mnie normalnie cos trafia!!!!!!!!!!!

oj Asiooolku narzekaj sobie narzekaj..czasemdobrze sie wygadac...wiesz ja slyszalalm to caly rok rpzed matura...i .... zdalam srednio.... a teraz jestem jedna z lepszych studentow na moim roku...wiec wiesz jak sie pozniej jzu studiuje to czego sie chce jest prosciej

mi na szczęście nikt nic nie gadał, ale jednak specjalnie dużo się nie uczyłam, nawet można powiedzieć, że bardzo mało :P ale jakoś mi poszło, na dzienne też się dostałam, więc i u Ciebie nie będzie zle
a pogoda rzeczywiście nie nastraja pozytywnie :/

Ponarzekaj, ponarzekaj my Cie wysluchamy
I wiesz co nie przejmuj sie gadaniem innych. Nie warto.
Glowka do gory!

bardzo dziękuej za słowa otuchy jesteście super hiper fajowe dziś zjadłam... hmmm... sporo na obiad warzywa z parówką rano jabłko i kanapka i wieczorem dwie kanapki... :/
a żeby tego było mało to nie dotrzymałam postanowienia i się zważyłam :/ (jedyny plus to taki że waga wskazuje mniej niz ostatnio :P)
a pozatym spotkałam dziś koleżankę i powiedziała że może też się ze mna na fitness zapisze :0 napisałam do tego klubu meila z zapytaniem czy można teraz kupić karnety oby to było możliwe
pozdrawiam