-
dużo sie uczysz. Ja mam chemie i biologie na poziomie roszerzonym. Ale kurcze szkoda że nauczycieli sie nie wybiera. Na biologii nudaaaa, a z chemi nie kumam i mam z nią problemy. Choć wiem że to dopiero początek tego wszystkiego. ALe bede pracować i mi sie uda zrozumieć
Nie wydaje mi sie że dużo zjadłaś. Powinnaś sie zmieścić Odpoczywaj sobie co jakiś czas po nauce bo tak jak mówią dziewczyny sie przemęczysz. A tak to lepiej nauka będzie Ci wchodzić..Pozdrawiam
-
Ojjj wy sobie na wagarki chodzicie a ja nie moge;( mam ciotke w szkole;/ jak tylko by mnie nie bylo to juz by wiedzieli i awnaturka w domku by byla;/
-
jejku, Ty to siedzisz cały czas nad książkami, a ja też powinnam.. i co? cały dzie przy kompie.. ale zmienie to od jutra
sporo tego zdajesz!! ja zdaje angol, wos na rozsz, a polski i niemiec na podst
od kiedy uczysz się hiszpańskiego? bo ja bym chciała się zacząć uczyć właśnie zaczęłam się uczyć włoskiego..tylko teraz nie mam na to czasu, bo matura, ale potem mam nadzieję, że będzie mi sie dalej chciało uczyc
a jaki temat z polaka?;>
no a czytasz na głos czy sobie cichutko? bo jak się czyta na głos to się wiecej spala.. chyba
buziak:*
-
Asiu no sporo tego..tez zdawalam bio i chemie rozszerozna i nie bylo tak najgorzej ale Ty tego faktycznie amsz duzo hihih a gdzie sie pozniej wybierasz????
-
właśnie też jestem ciekawa co planujesz na przyszłość no i ogólnie ci nie zazdroszczę z tą nauką, chociaż ja też mam jej dużo, ale jak widać narazie się lenie, ehh będzę później u mnie płacz
-
Cześć Fajny masz sposób na odstresowanie, podoba mi się Ucz się, ucz! Ja zdawałam jeszcze starą maturę i mówiąc szczerze - nie uczyłam się prawie nic, poza paroma "topicami" z angielskiego. Miłego dnia :*
-
i jak dzisiejszy dzien mija?? pewnie siedzisz w szkole ....ale faktycznie nauka moze byc niezlym sposobem na stres bo jak sie juz nauczys to przynajmniej teoretycznie nie bedzie sie czegos bac .. ale wiem jak to jest
buziaczki i milego dnia
-
Hej, wpadam z rewizytą Widzę, że maturka za pasem i dużo nauki. Faktycznie, sporo masz tych przedmiotów, ciekawa jestem co zamierzasz dalej z taką "mieszanką" Przeczytałam kilka pierwszych stron Twojego pamiętnika i optymistycznie tu u Ciebie No i fotki też widziałam, śliczna z Ciebie dziewczyna, uśmiech masz cudowny
Miłego dnia i udanej dietki
-
siemka piękny dziś dzień choć troszke wiatr zimnawy. ALe cakiem pięknie Co tam u Ciebie?? Czekam na twój jadłospis
-
Pinku no ja na szczęście należę do tych szczęściarzy że gdy mam stres to chudnę zamiast się obżerać
tima no racja nauczycieli się nie wybiera... poa tym ja chemię i biologie miałam na poziomie podstawowym i teraz musze się sama na rozszerzony uczyć :/ no ale cóż jakoś daję radę... ale co do biologii tez miałam straszne nudy i beznadziejna nauczycielkę...
Ilka15 no to współczuję gdybym miałam ciocię w szkole to bym se do innej przeniosła... moja koleżanka też tak miała... jej matka uczyła w tym samym gimnazjum gdzie ona się uczyła... to dopiero koszmar...
Karateka a no sporo... staram sie reguralnie uczyć by potem nie siedzieć po nocach hiszpańskiego uczę się już 4 lata w szkole ale to dosyć intensywna nauka bo mam z nim kontakt 11 godzin tygodniowo a temat z polaka cechy charakterystyczne impresjonizmu i ekspresjonizmu omów temat na przykładach z malarstwa i literatury
Asiu a no sporo ale poradzę sobie grunt to wiara w siebe przyszłość planuję techniczno inżynnierską póki co nie zdradzam by nie zapeszać ale składam papiery tylko na krakowskie uczelnie
Neonka no ja też sobie nie zazdroszczę z drugiej strony powtarzam że sama taki profil wybrałam widziały galy co brały co do przyszłości chce być inżynierembo mimo takiego profilu klasy w jakim jestem to mam wieksze zdolności w przedmiotach ścisłych
Tleli ja na szczęście angola nie zdaję nie cierpię tego języka zastanawiam się czy nie wolałaby m starego systemu ze stara maturą... choć z drugiej strony wtedy musiałabym zdawać egzaminy na wyższe uczelie
fatti mija spokojnie już jestem po szkole która niestety mnie wykańcza w znacznym stopniu
bianka staram się żeby było optymistycznie wtedy łatwiej dietka idzie dziękuje za komplementy co do przyszłości powtarzam że chcę być inzynierem a hiszpański i kulturę Hiszpanii zdaję ze względu na mój profil klasy
wiecie co dzewczyny cieszę się że dzień się już kończy... w skali do 10 czuję się na 3 po pierwsze żolądek mnie dzisiaj boli zjadłam w ciągu dnia pomarańcz 3 naleśniki z serem i ciemną bulkę z serkiem ziołowym.. nawet nie musicie mówić że mało... ale ja naprawde nie dałam rady... jakis dzień fatalny... wogóle nie ćwiczyłam bo jak tu się zmobilizować przy takim samopoczuciu... jutro to sobie odbiję...
poza tym szkoła daje w tylek i to bardzo pisaliśmy sprawdzianz historii Hiszpanii mieliśmy na to 45 minut... a kobieta przed lekcją powiedziała że jeśli chcemy napisać to na jedna stronę A4 to nie liczmy na więcej niż 2 rozumiecie to??? 45 minut jak tu się rozpisać... beznadzieja i tyle... wogóle to głupota przez takie spawdziany cała klasa chodzi wykonczona bo się trzeba po nocy uczyć żeby to wsyztsko opanować....
jedyne co w dzisiejszym diu jest opstymistyczne to piosenka "jożim z bażim" :P [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] dorwałam starą czeską piosenkę którą ostatnio u nas robi furorę i ciągle jej słucham... też macie tak że śmieszą Was głupie rzeczy pozbawione sensu?? :P
sorki za długość notki ;P miłego wieczorku dziewuszki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki