cześć!!
To ja!!tajemnicza Rolini....
hyhyhyhyhy
Athshe ja zabardzo nie mam co pisac o moim planie...bo nie jest on tak szczegółowy jak twoj...tzn.liczba kcal itp........
A wiesz?tak pisalas ze nie wiesz co masz na kolacje jadac...a moze rób sobie sałatki...wiesz takie np.riccola,pomidor,ogorekzioła....smaczne,sycące i zdrowe...dorzuc z łyżkę uprazonych pestek dyni....
codziennie mozesz robic inna
przeczytalam twoj plan...bardzo fajny....ale jak dla mnie skomplikowany...tzn.trudno byloby mi przestrzegac tych kalorii.Ale moze to nie takie trudne??W moim palnie(przynajmiej w pierwszym etapie)nie musze liczyc kalorii.Jest ich poprostu 900 i koniecProste co???nic nie licze
gorzej bedzie w drugim etapie...a reszta??och lepiej nie myslec..ale jestem dobrej mysli.
Najwazniejsze ze pokłóciłam sie ze slodkościami......prynajmiej mnie nic nie kusi..a szczegolnie tłusty czwartek bo wmoim 1 etapie nie ma miejsca na cokolwiek słodkiego---wiec po kłopocie.
Co do twoich napadow na miodzio...to moze jestes przed okresem?????
Zakładki