hej
przegladam sobie forum i spotykam Twoj watek MlodyAniolku, jak widze cos chyba wisi w powietrzu bo wszyscy tyja wlaczajac mnie, zaliczylam juz nie jedno jojo ale zwykle moje jojo to 2-3 kg a nie tak jak teraz 7 ehhhh no ale trzeba sie podnies i walczyc ja tez zmadrzalam i juz wiem w czym tkwi moj problem, po prostu traktowalam diete jako sposb na schudniecie najlepiej szybkie schudniecie a tymczasem to musi bc nowy styl zycia wiec jedzenie 500kcal nie wchodzi juz w gre.
Jesli moge to bede do Ciebie wpadala bo tez rozpoczelam dietke(od wczoraj bo juz od poczatku listopada obiecywalam sobie ze od jutra a dzis jszcze zjem nalesniki, ciasto kanapki i tak sie odchudzalam ze przytylam zamiast schudnac ale powiedzialam dosc kompulsywnemu jedzeniu i przezeraniu sie kazdego dnia musze wrocic do formy szczegolnie ze 2 lutego mam studniowke)
tez mam 'az' 161cm wzrostu
milego dnia
buziaki:*
powo
Zakładki