Wątek: Cel 43 kg MNIEJ Uffff zostało 18 kg do porzucenia WSPARCIA

Zamieszczone przez Majussia

CZY JA COS NIE TAK ROBIE????????????????????????????

tak dołujesz sie niepotrzebnie

Martuś, szczerze mówiąc jestem bardzo zaskoczona, że w piątym dniu ścisłej dC nie masz ketozy

.... to bardzo dziwne!

Mogę zapytać moją konsultantkę, jeśli chcesz, co robisz nie tak, choć z tego, co widzę, to wszystko robisz prawidłowo!

Wiesz, ja już nie czuję głodu, testu nie robiłam, bo akurat nie było pasków w aptece, ale ketozę mam na bank, bo czuję się lekko, dobrze, humor mi dopisuje i mam mnóstwo energii ....

Hmmmm .......... muszę pomyśleć nad Twoim przypadkiem, tylko się już nie dołuj, plizzzzzzzzzz!

Marta powiem Ci szczerze coś.. nie rozumiem Cię.. nie tak dawno nie mogłaś przejść z 85 na 84 kg, waga CI stała..
teraz ważysz bliziutko 80 kg.. kochana jest super..
czego Ty się spodziewałaś po DC? ze w ciagu tygodnia będziesz ważyc 75 kg? wybacz mi te słowa, ale chudniesz bardzo szybko Martus!!
Ja myślę ze Ty po prostu jesteś bardzo nieszczęśliwa ze nie mozesz jeść normalnych rzeczy, nie mozesz nawet tego winka czy piwa wypić itd.. ze Cię to dołuje.. że nie dajesz radę bardziej od strony psychicznej..
no nie wiem, moze się mylę, ale doły i smutki i te wszystkie rozważania zbiegły się w czasie DC..?
Marta głowa do góry - jest piątek usmiechnij się i ciesz się jak ładnie chudniesz!!
zobacz, dopiero co dzieliło nas 2 kg, dziś jest 10..

buziaczki

Ja jeszcze tylko dodam, że KETOZA poprawia również nastrój, człowiek jest w lekkiej euforii ....
....
... dlatego, jeśli nie masz ketozy, to możesz wpadać w takie dołki ....

Marta ja powiem jak ja dc przechodziłam.
To trwało 21 dni ścisłej 7 mieszanej czyli 2 pokarmy dc i pierś kurczaka + warzywa z wody
Piłam podczas diety od 2-3litrów płynów
Tzn : woda, herbata miętowa, kawa z mlekiem 0%, herbata czarna.
Nie jadłam gum, cukierków nic bo to psuło u mnie ketozę!!!
Za to gryzłam pietruszkę zieloną w ciągu dnia i zapach do ust stosowałam.
I tak po 3 dniach nie czułam głodu ani zimna.
Mój mąż stosował to co ja tylko płyny o 1 litr więcej bo 1 posiłek miał więcej.
I też zero gum, zero cukierków za to 1 pęczek pietruszki zielonej
No i schudł 8kg na 21 na ścisłej 20 dni na mieszanej!!!
Masz przykład jak ja i mąż dc stosowaliśmy porównaj ze swoją
Może tu tkwi błąd

Ja piję 5-6 l, ale zawsze lubiłam dużo pić

Marta, napisałam u mnie, co dokładnie piję

Mata do tej diety powinna byc dołączona recepta na dużą porcję cierpliwości instrukcja jak się wagę wywala i relaksuje

Nastawiłąś sie na nie wiadomojaki spadek wagi i chesz mieć to w jedną noc ...nierelane a poza tym niezdrowe

Kurcze Martucha normalnieja nie wiem weź no Ty się serio zajmij Ktosiem ,idź na spacer, pooglądaj wystawy w sklepach nie wiem rób coś tylko nie myś non stop ..ile już schudłam od myślenia nie schudniesz..na jednych dieta działa tak a na drugich inaczej.......cierpliwości kochana cierpliwości wcale nie masz takich złych wyników tylko wiesz co ja myślę że TY byś chciała już mieć ne wiem cio na wadze, móc zjeść co tam chcesz , napić się piwa i mieć wszystko gdzieś ale nie ma nawet jak schudniesz nigdy nie będziesz mogła bezkarnie objadac się czy nic nie robić w tym kierunku taki już niestety nasz los i powiem szczerze że zadraszczam takim ludziom co wstają w nocy bo budzi ich głód nigdy nie zaglądają w talerz i nie myśą ile to ma kalorii i nigdy nie mieli problemów z wagą niestety ja do nich nie należę

Marta no bierz się w garść wszystko tak łdnie Ci idzie a Ty sbie niepotrzebnie stresu namnażasz

hej,
wpadam, patrzę a tu dołek jakiś

marta po 1wsze nie przejmuj się
w braku ketozy nie jesteś sama. ja zniosłam jakoś te 10 dni ścisłej, które sobie założyłam i po prawdzie czułam się głodna non-stop (pod koniec już niemożliwie wręcz), senna i ociężała, ale jak w końcu przyjechałam do rodzinnego domku i weszłam dziś na wagę - w mordę - ponad 4kg mniej także, tak jak mówią dziewczyny, wywal na razie wagę, przestań myśleć o tym, że nie schudniesz, schudniesz za mało, etc. zobaczysz: jak się kilka dni nie zważysz i w końcu wejdziesz na tą małpę będziesz naprawdę mile zaskoczona

3mam mocno kciuki

Choroba no.... macie racje
wiem ze macie - bo bylam sobie poogladac tabelke na studniowce i od ostatniego wazenia (10 dni temu) jest 4 kg
czyli niezle - tylko ze jeszcz@ po drodze byla a ona mi daje zawsze +2kg

Kasia - no tez liczylam ze ketoza bedzie - gloda az takiego wielkiego nie mam - troche mi czasem poburczy w bdziuchu.... no ale ta euforia sie by przydala... naprawde... Lece przestudiowac jak pijesz,.. a jakbys jednak zauwazyla ze cos robie nie tak - to prosze daj znac

Awi - moze te wszystkie problemy. polaczone z brakiem piwa - ja mysle ze u mnie nie jest problemem brak jedzenia, chociaz moze troche tez, ale teraz dopiero widze jak bardzo problemy tlumilam piwskiem
teraz jestem CZYSTA i problemy widze 10 razy wyrazniej....
Moze rzeczywiscie powinnam sie cieszyc bo jakos idzie... ale ja sie boje ze znow nie bede mogla przejsc magicznej 80 - mialam nadzieje ze z dC mi to gladko pojdzie (ostatnio przebicie 80 zajelo mi 3 miesiace)

Oskubana - dziekuje za dokladna relacje - mysle ze czynie podobnie, wiec moze nigdzie nie tkwi problem tylko w mojej glupiej psychice??
Nie rozumiem tylko natki pietruszki - wiem ze ma duzo witaminy C - a kasia mowila ze wit C nie

Basik - wierz ze ty madra babeczka jestes?? Napisalas chyba wszysko co siedzi w moim lbie!!!!!!!!
Tak - to prawda chcialam szybko bezbolesnie - najlepiej po cyklu dC zobaczyc te 53 i isc na wielka pizze
dokladnie tak
i wiem ze to w ten sposob nie dziala - wiem to
Teraz troszke zaluje ze poszlam na dC - bo nie wiem czy uda mi sie z niej dobrze wyjsc - moze po prostu uwazaniem na to co jem wyszloby mi to samo albo lepiej?
Ale zaczelam - to skoncze bo ja konsekwentny czlowiek jestem....
Moze jeszcze sie doczekam spadku
A I PRZYRZEKAM WSZEM I WOBEC - ZWAZE SIE DOPIERO W PONIEDZIALEK

Asik - znalazlas sie- cos cie dlugo nie bylo... no masz racje - schowam malpe do szafy
ale tylko na 2 dni - wiecej nie dam rady
Gratuluje spadku super



Wczoraj dzwonilam do mojej siostry-bo napisala do mnie smsa zebym sie odezwala na maila - a ona odkad jestem w niemczech jeszcze NIGDY sie do mnie nie odezwala wiec sie zleklam nie na zarty
Okazalo sie ze Sandrusia- moja chrzesniaczka jest troszke chora
Znaczy ona choruje NON STOP - jej lekarka dawala jej antybiotyki, ciagle inhalacje a dzieciak i tak chorowal i tak
No to moja siostra sie wkurzyla i poszla prywatnie do homeopaty. Ten przeprowadzil gruntgowne badania - okazalo sie ze sandra wcale nie jest alergiczka i wcale nie ma niskiej odpornosci tak jak przez ostatni rok twierdzila pani doktor zapisujac jej kolejne antybiotyki - okazalo sie takze ze te inhalacje ktore jej zapisywala byly STERYDOWE - a ona kazala je robic tak dlugo i 2 razy dziennie

Homeopata wykryl u Sandry w krwi jakies pasozyty - to one powoduja stany alergiczne i obnizenie odpornosci - system immunologiczny skupia sie na zwalczaniu tych robaczkow - i dlatego sandra lapala kazda bakterie w promilu 5 km....

Teraz trzeba jej uklad pokarmowy z nich oczyscic, potem zabic je we krwi i pan doktor powiedzial ze bedzie jak nowo narodzona...

Rozmawialam z nia chwilke... za 2 tygodnie konczy 5 lat
powiedziala "z checia zaprosze cie na moje urodzinki ciociu maju...."
kocham cie bardzo i tesknie bardzo
czemu pojechalas do tych glupich niemcow....

Splakalam sie jak bobr - tesknie za nia - nie widze jak rosnie - to jest ciezkie

a takie to male cudenko bylo:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Oj biedne maleństwo.
Dużo zdrówka dla Niej.
Fakt dziecko umie poruszyć do łez.

Co do natki to ona zabija brzydki zapach z ust i rozgryzienie kawy też.
Ale nam natka wystarczyła.