Strona 168 z 302 PierwszyPierwszy ... 68 118 158 166 167 168 169 170 178 218 268 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,671 do 1,680 z 3018

Wątek: Cel 43 kg MNIEJ Uffff zostało 18 kg do porzucenia WSPARCIA

  1. #1671
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gratuluję! :P :P :P :P :P

    Ubytek, jak najbardziej prawidłowy

    A ja schudłam przez 2 tygodnie ścisłej i tydzień mieszanej 5 kg i jestem przeszczęśliwa

    No to od dzisiaj mieszana! Szparagi kupiłaś :P

  2. #1672
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    No to teraz moge na spokojnie pogadulic

    Basi, Kasi, Tagotce, Beatce, Tusi, Kasi O. - dziękuję za zyczonka miłego weekendu i pędze skladac zyczonka udanego tygodnia (krotki ten tydzien z tym dlugim weekendem wiec na pewno udany )

    Kasiu - nio to ty uffffff - skonczylas bawic sie w dC - jeszcze u ciebie nie bylam wiec podsumowania nie widzialam - ale juz ostatnio waga byla taka jaka chcialas wiec na pewno jest tylko lepiej. Ja z mojej strony moge powiedziec ze liczylam na scislej na ponad 7 - wyszlo 6.6 wiec najgorzej nie jest - a moze to lepiej ze tak powoli bo trwalej...

    Allus - wyzej masz podsumowanko wiec rachuby juz nie trac
    6.6 - na minus to moj wynik na scislej
    bardzo jestem ciekawa ile jeszcze zrzuce na mieszanej i na wychodzeniu ....
    super ze uklada ci sie dobrze - to wazne i dla naszej dietki i dla samopoczucia psychicznego... mi ostatnio cos kiepskawo ale licze ze bedzie lepiej

    Awi i Jula - zaskakujaca ten weekend byl dla mnie latwiejszy niz ostatni u kolezanki,
    moja ciocia sie co prawda zapominala i co chwile sie mnie pytala czy chce cos do jedzenia ale potem sie uspokoila... Sama tez prawie nie jadla z tego wszystkiego... Wujek beze mnie nie pil - wiec mialam naprawde niezle wsparcie... a to wazne

    Agatko - kope lat Juz myslalam ze wsiąkłas na amen. Fajnie ze jestes Bierz sie do robotki

    Dorcia, Basia, Kasia - juz pedze z relacja z weekendu

    Madziu - wiesz jakos nawet ten cyc mnie nie kreci W ogole nastal TEN dzien a ja mam jakiegos stracha ze przytyje :P Zostalabym sobie na tych dC do konca zycia byloby najlepiej i nie trzeba by bylo myslec.... ale szparagi dzis kreca mnie jak najbardziej

    Kasiu -szparagi zostana zakupione po pracy !!! A w pracy bedzie PASTA dC - tez sie nie moge doczekac.... Dziekuje za gratulacje
    Buziaczki
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  3. #1673
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Moje podsumowanie jest na stronie 2305 (to tak dla ułatwienia)

    Smacznego makaronu z grzybami życzę

    Acha, i wysłałam Ci kilka moich fotek na maila, nie wiem, czy dostałaś?

  4. #1674
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Boshe, Marta, w szoku jestem, ze to wytrwalas! wazysz teraz tyle, co ja, tez mialam rano 76,2kg...naprawde gratuluje wytrwalosci! sama nie dalabym chyba rady...no a dzisiaj juz mieszana!

  5. #1675
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no a takie doły łapała na poczatku a teraz śmiga jak nie wiem co Tak trzymaj MArta byle do przodu w końcu dziś te Twoje szparagi się doczekałaś nagroda jest za dobre sprawowanie

  6. #1676
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    Weekend jak juz wspomnialam minal przyjemnie (poza kilkoma nieprzyjemnymi rozmowami telefonicznymi z Ktosiem ale o tym za chwilke)

    Przyjechalam o 19.15 - wujek z ciocia juz czekali zestresowani na dworcu. Nigdy nie jezdzili pociagami po Niemczech i wariowali ze strachu myslac o tym ze mam 2 przesiadki.
    Zdziwilam sie ze Wujaszkowi tez sie chcialo po mnie przyjechac. Wujek spadl ze schodow i ma zlamana reke w slicznym niebieskim gipsie ktory na zdjeciach skrzetnie ukrywal :P
    Pojechalismy nastepnie na poszukiwanie mleka 0,1% bo nie mogli go nigdzie znalezc. Na szczescie znalezlismy. Dzien skonczyl sie na dlugich pogawedkach z moja ciotunia.

    W sobote pogoda byla przesliczna, pojechalysmy z ciocia na zakupy - ja kupilam sobie sliczna kremowa bluzeczke, a ciocia mi druga czarna z odkrytymi na pol plecami (szkoda ze mimo 4 juz razy na solarium - nadal nie widac po mnie NIC opalenizny buuu )
    Moj ukochany brat cioteczny przyjechal na obiad i po obiadku zrobilismy sobie urocze zdjecie rodzinne

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    nastepnie byla kawka na tarasie i po prostu slodkie nic nie robienie...
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Po poludniu wylegiwalam sie w wielkiej wannie z olejkami lesnym i melisa przy otwartym okienku za ktorym byl juz tylko las i uroczo spiewajace ptaszki - bylo BOSKO

    W niedziele od rana ostro wzielam sie do pracy bo chcialam sie pochwalic rodzince jak cudnie robie pierogi, A ze oni w niemczech juz 20 lat i wieki nie jedli to zrobilam cala tone:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Z racji tego ze zjedli naprawde fure pierogow w delikatnym ciescie z pieczarkami i zielenina.... oraz oczywiscie skwareczki, po obiedzie poszlismy na dluuugi spacerek po lasku:

    Bawilysmy sie z ciocia jak dzieciaczki na tych hustawkach
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Z Damianem - moim najukochanszym kuzynem
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Maszerujemy przez lasek
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Po spacerku kolejna kawka na tarasie i niestety trzeba bylo juz sie zbierac na pociag
    Bratuncio obiecal ze mnie w Giessen odwiedzi
    A na kolejny weekend z rodzinka (mam zabrac Ktosia) umowiona jestem w lipcu

    Odpoczelam i zrelaksowalam sie jakbym pojechala na chwilke do domu...
    dobrze mi ten wyjazd zrobil - poza jednym .... ciocia strasznie mi do glowki nawtykala na temat mojej sytuacji z Ktosiem i teraz sama juz nie wiem
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  7. #1677
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Marta, Ty na tych zdjęciach to już taki szczupaczek jesteś Tak trzymaj Teraz masz moją wagę startową sprzed diety Teraz mnie goń
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  8. #1678
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Martus, slicznie wygladasz na zdjeciach! Jak ty taki profi jestes w robieniu pierogow, to moze u mnie tez narobisz..hehe moge pomoc cos ewentualnie
    co ci ciocia nawtykala??
    co do dc...to..no cos ty, jak do konca zycia!!?? jest tyle pysznych rzeczy, jedzenie powinno byc przyjemnoscia, a nie tam na saszetkach i proszkach bedziesz jechala!

  9. #1679
    tagotta Guest

    Domyślnie

    jaki szczaw na zdjeciach Tak sobie zartowalam i zartowalam, ale teraz to ja naprawde ledwo co bym Cie poznala na ulicy

    Marta, rewelacyjnie wygladasz Oplacalo sie

    a cioci nie sluchaj Przeciez sama wiesz co dla ciebie najlepsze

  10. #1680
    Awatar dordab
    dordab jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    2,430

    Domyślnie

    Majeczko fantastyczny wynik !!!!
    Oj coraz bardziej mam na nią ochotkę

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •