Wątek: Cel 43 kg MNIEJ Uffff zostało 18 kg do porzucenia WSPARCIA

Marta, owszem natka pietruszki zawiera witaminę C, ale musiałabyś jej zjeść chyba z 1 kg dziennie, żeby zniszczyła ketozę!

Dodawać można, ale łyżeczka to maksimum

... przecież posiłki dC też zawierają witaminę C, ale w takich dawkach, żeby starczyło dla organizmu, nie można całkowicie się jej pozbyć

Chodzi o kwas cytrynowy poza tym, co jest w saszetkach dC

Dużo zdrówka dla Małej życzę

Cudna dziewczynka była. A ty na urodziny na pewno dasz radę sie wyrwać, więc się ciesz, ze masz taką dziewczynkę, a nie dołuj.
Całe szczeście, ze już wszystko z ,małą wyjaśnione i teraz już będzie do przodu.

No i obie będziecie się oczyszczać

czyli moj kapec w buzi i powalajacy oddech z buzi ktory zabijam mietowka (herbata nie cukierkiem !!!! ) to normalne....

Kasik - ok juz wszystko rozumiem - ja dodaje do zupki wieczornej - ale suszona - takie pol lyzeczki

athshe - nie pojade - nie ma szans - po pierwsze bo wydatkach "rozwodowych" mam dola finansowego nieziemskiego
po drugie nie dostane nawet dnia urlopu!! bo moja asystentka jedzie na 6 tygodni do australii (w poniedzialek) a ktos musi byc w labie i latac na OP

Ja dodaję łyżeczkę świeżej :P suszona oczywiście też OK

Martuś, nie dołkuj się już, proszę Cię!

dC daje fajne spadki wagi, ale nie schudniesz na niej w 5 dni 10 kilo, cudów nie ma!

Przed Tobą jeszcze 16 dni ścisłej, potem mieszana, 800 kcal ... cały czas będziesz chudła!

Pamiętaj o tym słońce Ty nasze

Kasiu dzieki...
no juz sie staram nie dolkowac - naprawde bardzo sie staram

no chcialam cudow - a wiem ze ich nie ma

Widzialam jak u ciebie lecialo - pomyslalam sobie: ja mam do zrzucenia 3 razy wiecej niz kasia miala to bedzie mi lecialo 3 razy szybciej


A najwieksza prawda jest taka ze naprawde nastawilam sie na piatkowa 7 - a tu nie dosc ze brak 7 to jeszcze do tego kompletny zastoj

moze ten zastój to przezz to ze mamy slimaki w tickerkach? moze jakbysmy miały pumy, to by szybciej nam sżło?

Pinku - witam cie u siebie

A wiesz ze ja tez myslalam ze ten slimak to nie najlepszy pomysl??? Moze sobie psychologicznie wplynelam?
Lecem go kurna zmienic na jaka pume czy innego jaguara :P

Marta, spójrz trzeźwo i realnie

1 dzień bez spadku wagi to jeszcze nie zastój!

Pamiętaj, że organizm być może teraz myśli, co tu zrobić i stąd to wszystko .... dostaje mało a chciałby więcej, więc daj mu 2-3 dni na zastanowienie, OK?

I nie nastawiaj się na konkretny dzień ... nie nastawiaj się, że np. w niedzielę zobaczysz 79 kg a w następny piątek 75

Niepotrzebnie wyznaczasz sobie, ile do kiedy schudniesz a potem jak nie widzisz założonego przez samą siebie spadku wagi, wpadasz w czarną rozpacz ....

Po prostu dalej rób swoje, dobzie?

DOBZIE

Kasik - nigdy nie zakladam do kiedy schudne - pierwszy raz tak bardzo bardzo nastawilam sie na 7 w piatek - tak mi jakos sie w glowce ubzduralo

Nio to dobzie, zie dobzie

Głowa do góry, pierś do przodu, wciągamy brzuchy i do boju