Strona 68 z 302 PierwszyPierwszy ... 18 58 66 67 68 69 70 78 118 168 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 671 do 680 z 3018

Wątek: Cel 43 kg MNIEJ Uffff zostało 18 kg do porzucenia WSPARCIA

  1. #671
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    wlasnie. prywatnie idź sie wylecz!! zdrowie wazniejsze niz kasa, nie? a to nie jest jakos masakrycznie duzo 70 zł...

    trzymaj sie!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  2. #672
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    a kiedy wracasz do Niemiec? mam nadzieje, ze wyzdrowiejesz szybko!

  3. #673
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    Hejka Dziewuchy!
    Ciesze sie ze tak moge na Was liczyc - to jest niesamowite jak sie czlowiek z Wami zżył i jak brakuje jak nie ma możliwości do Was wskoczyc....

    Lokatorka jeszcze nie przyjechala - moze przyjedzie dzis - w kazdym razie korzystajac jeszcze z okazji wskoczylam do niej do pokoiku wyplodzic sobie posta (zorientowalam sie ze jestem uzalezniona od skladania Wam raportow z jedzenia - bez tego czuje sie ze moge sobie pozwolic na za wiele...)

    Zaczne od wczorajszego jedzonka(byl grzeszek slodki - tak za mna chodzil ze sie ugielam - oczywiscie @ zbliza sie wielkiemi krokami i to przez nia - caly wieczor mnie nosilo ze cos mi sie chce - gdyby mama na mnie nie nawrzeszczala nie wiem jak by sie to skonczylo :P)

    Mała sałatka (sałata, ogórek, pomidor, pierś z kurczaka w panierce, sos czosnkowy)
    Zraz
    Spora porcja bigosu
    Kilka smazonych pieczarek
    2 mandarynki
    kromka chleba razowego
    śledziki w oleju z cebulką (6 kawałeczków)

    jajko z niespodzianką
    orzeszek w czekoladzie
    2 piwa

    puszka coli light
    woda mineralna


    Waga dzis pieknie mnie zaskoczyla pokazujac 83,4 (oczywiscie porownuje do wagi polskiej, nie niemieckiej, na niemieckiej bylo mniej)

    Waga w polsce na polskiej wadze kreuje sie mniej wiecej tak:
    21.03 83.9 kg
    22.03 83.8 kg
    23.03 83.8 kg
    24.03 84 kg
    25.03 84 kg
    26.03 83.4 kg


    Ciekawe co powie moja niemiecka waga jak wroce... nakrzyczy na mnie czy mi pogratuluje ze sie tak ladnie trzymalam??

    no i jeszcze ta @ - moze bedzie mniej jak minie (chociaz ostatnio nie mialam roznic miedzy przed i po)

    Dzis w planach odwiedziny w starej firmie (niestety szefem jest wujek mojego ex wiec pewnie wszystko tam huczy od wiesci)
    potem zakupy z tatuskiem

    Jutro jeszcze zakupy dla Ktosia polskich rzeczy -kielbasa, zubrowka (poprosil - przywiez mi ta wodke z tym kwiatem w srodku :P :P :P ) polska czekolada i oczywiscie torunskie pierniki

    W piatek mam imprezke z dziewczynami ze studiow - a potem to juz tylko pakowanie i wiooo z powrotem.

    No i nadal bardzo intensywnie sie modle aby dC zdązylo na czas

    Sara - smutalam i chyba nadal smutam - wczoraj poszlismy z ex do sądu - cos caly czas mielismy pod gore zeby zlozyc ten wniosek - najpierw nas kierowali w ta i wewta - potem stwierdzilismy ze jestesmy glodni, potem zachcialo nam sie piwa, potem stwierdzil ze pojdzie sam no to ja stwierdzilam ze korzystajac z okazji skocze do ginekologa, no i przyszedl do tego ginekologa bo nie dalam mu pieniedzy, potem okazalo sie ze nie mamy jednego dokumentu i trzeba bylo drelowac do urzedu stanu cywilnego ...
    w koncu sie udalo... smutne to jest, caly czas mam wrazenie ze ja tego nie chce...
    Narobilo sie w naszym zyciu, nie bylismy szczesliwi, ale mimo wszystko to jest chyba ten facet, ten ktorego takiego ma sie tylko raz w zyciu. Nie byl idealnym mezem, pewnie ja nie bylam idealna zona, ale tak naprawde to chyba nasze malzenstwo rozwalilo wszystko naokolo a nie my sami...
    chyba nigdy nie przestane go kochac
    Ciesze sie ze tez trzymasz sie pieknie w swieta Jestem z ciebie dumna - z siebie zreszta tez

    kami252 - witam Cie w moich skromnych prograch, mam nadzieje ze czasem zagladniesz po wsparcie, lub wesprzec
    czasem sie podolowac a czase rozesmiac
    Tez uwielbiam plywac - bardzo cie rozumeim basem to swietna sprawa

    Kasiu - dziekuje za zyczonka zdrowka - 70 zl nawet nie mam w tym momencie szczerze mowiac., ale moze wykombinuje
    ze zdrowkiem lepiej ale nadal mam katar i nadal gardlo strasznie mi doskwiera

    Corsi
    = do niemiec wracam w niedziele - tez mam nadzieje ze bede sie juz lepiej czula - praktycznie caly pobyt w polsce czuje sie nienajlepiej - to troche nie fair, tak rzadko tu jestem... buuu

    Taguś - zatoki mnie już nie bola, sa zawalone ale nie bola
    Co do palenia, to wiem ze ono nie wplywa pozytywnie na wychodzenie z zadnego stanu zapalnego :P
    A jak twoje zdrowie? lepiej??

    CHC - dzieki ze wpadlas - jak widzisz udalo mi sie jeszcze wyrwac momencik na necie

    Jula - dzieki sparbeczku - wiem ze zdrowko najwazniejsze

    Uciekam szybciutko - moze uda mi sie jeszcze do Was troszke powpadac
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #674
    tagotta Guest

    Domyślnie

    hmmmm...Marta wiesz co......mam nadzieje, ze jak juz wrocisz i bedziesz mogla sie wyplakac i poprzytulac do Ktosia, poczujesz sie znacznie lepiej z tym wszystkim co sie teraz dookola dzieje

    Z dieta radzisz sobie zarabiscie Wazne ze tendencja spadkowa. No przeciez mamy waga by Cie nie oszukala, nie?
    Tylko zeby jeszcze ze zdrowiem sie ustabilizowalo. Ja juz prawie zdrowa, tylko kaszel jeszcze mnie meczy. Ale za oknem tak sypie snieg, ze boje sie nosa wystawiac, zeby znowu jakiegos badziewia nie zalapac. Ubierz sie cieplo jak bedziesz wracala ZI-MA

  5. #675
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    U mnie sypał śnieg a teraz nie ma po nim śladu i świecie zarąbiste słońce

    Mam nadzieję, że Ci ta niemiecka franca, znaczy się waga, też pokaże tyle, ile będzie Cię satysfakcjonować

    Buziaczki Martunia

  6. #676
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Majussiu przytulam Cię kochana..trzymaj się!!

    a dietkowo za to brawo brawo brawo jestem z Ciebie taka dumna ze szok biorę z Ciebie od dziś przykład buziaczki

  7. #677
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    U mnie snieg momentami sypie - w ogole pogoda nie jest zachecajaca.... a szkoda bo marzyly mi sie dlugie spacery z psiakami.

    Tagosiu - tez mam nadzieje ze jak wtule oczka w Ktosia to mi minie ten dziwny nastroj... ta dziwna tesknota za starymi dobrymi czasami... przeciez i tak wiem ze one juz nie wroca...
    Tylko ze jak wroce do niemiec to i tak z ktosiem zobacze sie dopiero w maju... a to dlatego ze on ma prace a ja zajetych nastepne 5 weekendow - jak nie praca to musze jechac do rodzinki (mam do nich 2 godziny jestem w niemczech 5 miesiecy - powiedzeli ze mnie wydziedzicza jak ich nie odwiedze a ciocia ma weekend 1 wolny raz na 2 miechy i wlasnie w kwietniu wypada)

    Wiec sie zatesknie nawet bedac w niemczech... no ale tam przynajmniej bedziemy mogli do siebie dzwonic...

    Kasik
    - fajnie masz ze masz sloneczko u mnie szaro i buro

    Awi - ja tez bede niedlugo pekac z dumy z ciebie = PRAWDA??

    Wlasnie wcinam sniadanko i jade do firmy
    Kurcze chyba dzis sobie cos poskacze bo cos mnie nosi...
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  8. #678
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Majussia
    Awi - ja tez bede niedlugo pekac z dumy z ciebie = PRAWDA??
    oczywiście

  9. #679
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Majuś,
    wiesz, przeczytalam uważnie to co napisałaś i wydaje mi się że to raczej obawa przed nieznanym, pewne przyzwyczajenie, Nie tylko oczywiście, bo miłość tez ma swoje miejsce w serce, ale przede wszystkim. Mówie to z wlasnego doświadczenia Przed moim mężem bylam związana z facetem 5 lat. Oczywiście wydawało mi się że życie bez niego nie jest w ogole możliwe. To nie był dobry związek, raczej toksyczny. Zaplątaliśmy się bardzo i chyba oboje nie wiedzieliśmy jak dalej żyć. Wyjechaliśmy na wakacje do Niemiec i w końcu tak sie ułożyło że on zostal a ja wróciłam. Juz w drodze powrotnej czułam ze to koniec. Mimo że nie związaliśmy sie ślubem to i tak czułam jakby był moim mężmem.... Mieszkalismy juz razem i mielismy wspolne zycie, plany... Jak wrocil bylo wielka niewiadoma, strach, nagle wydawalo mi sie ze absolutnie tego nie chce... Ale zaryzykowałam i wiesz... niegdy nie będę tego żalować.
    Sorry za te wynurzenia, ale chciałam Ci tylko przekazać, że to co czasem wydaje się nam ostateczne wcale takie nie jest. I że gdybym wtedy utknęla w tym związku nie byłabym szczęsliwa i nie dalabym szansu mojemu mężowi i że teraz dopiero jestem pewna że to On jest facetem na ktorego czekalam I jestem pewna że przed Tobą tez najszczęśliwszy okres życia Tego Ci życze z calego serducha :*
    Milego dnia

  10. #680
    altagela jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Marcioszka!!!!!!

    Wreszcie i ja wkrecilam sie na neta u mojej siostrzyczki ciotecznej... U mnie z jedzonkiem marnie... Zombiaczek sie rozbestwil i jesc wola... A do cwiczen w domu zapedu brak. Ale jakos to bedzie mysle...
    Ja u lekarza bylam, na mojej mamy karte. Moj rodzinny jest taki spoko gosciu ze nie bylo zadnych problemow. No i dal mi wreszcie cos od tego mojegop kaszlu, ze powoli przechodzi. Potraktowal mnie jak astmatyka, roznymi inhalatorami i jak alergika... No i przechodzi powolutku. Jeszcze sie w nocy z kaszlem budze, ale przynajmniej juz nie budze polowy bloku.

    Matthias sie odezwal na maila... Biedny SMSy wysylal mi z kierunkowym 0048, i biedny niue wiedzial czemu nie odpisuje. Ale ja tez pisalam do niego... Czyzby nie doszlo...???

    Co wiecej... Zgadamy sie w sobote. Ja bede wczesniej w toruniu, kolo 11-12. Pogadac z Januszem. Spotkamy sie pewnie na dworcu. Zreszta zadzwonie. Milej resztki swiat, kuruj sie, co bys mnie nie zarazila, i do zoba!!!

    Buziaxy!!!

Strona 68 z 302 PierwszyPierwszy ... 18 58 66 67 68 69 70 78 118 168 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •