Witam wtorkowo
Nadal rewelacyjnie to ja sie nie czuje...
Nadal cos mi na tym zoladku jest
Tagotko - ja mysle ze to od tego spaghetti bo z nim cos nie tak bylo -- chyba szynka byla nieswieza.... naprawde cos bylo nie tak
Nieziemsko po nim wymiotowalam, zreszta Ktos czuje je tez do dzis
No i wypraszam sobie!! Ja marychy nie palilam - WOKOL MNIE palono :P :P :P
A ze nie ostatni taki weekend to sie wie no nie?
Lilkus - buziaki slicznotko i nie smutkaj juz z nosem w jedzonku
Agatko - czuje sie srednio - dziekuje - a co do zurawiny to jest to 100% sok - taki jakby do rozcienczania - kupuje go w zielarskim - jest b drogi (1 l 50 zł) ale nie moze byc slodzony i rozcienczany
Trzeba kupic taki prawdziwy
Najlepiej pic 2 lyzki przed posilkiem
Ja rozpuszczam w szklance wody - albo w 1 l wody i biore na fitness
Corsi - no ten festiwal byl cudny
Zdjec dzis znow nie wzielam Ale wkleje obiecuje!!!!
Zakładki