Wątek: Cel 43 kg MNIEJ Uffff zostało 18 kg do porzucenia WSPARCIA

Dzięki dziewczyny....
Uff niedługo 18 - zaraz po uciekam na silownie....
Wykonczyl mnie ten dzien niesamowicie,,, Rano mialam konferencje 3 h - i wtedy chyba wyplulam z siebie ostatnie racjonalne myslenie...
Teraz jestem tak wypompowana psychicznie, ze chyba nie wiem nawet jak mam na imie,,,
M&M powiedzialam dzisiaj jedno - nie chce przez pare dni miec ciezkich rozmow, bo mnie to po prostu zabija,,,
Czuje sie ze jeszcze krok i spadne...
Wiem ze dotknelam dna ... ale zaczynam czuc ze to dno mnie wciaga....

Kurcze czy to forum to dieta, czy "podziel sie z nami twoimi problemami"

Przepraszam dziewczyny, ale tak mi ciezko, a tu na tej "obczyznie" chyba jeszcze bardziej....

No wiec co do diety
Raporcik moge zamiescic juz teraz bo nie sadze aby cos sie zmienilo

3 kawki z mlekiem 1,5%
musli z mlekiem 1,5% (320 kcal)
1 l soku ananasowego (matko kochana 490 kcal taki glupi sok - no coz wiem ze soki owocowe to nie za bardzo, ale mi dzis jakos bardziej plyny przez gardlo przechodza niz cokolwiek innego)
zupka gulaszowa knorr goracy kubek - ok 100 kcal
slodka chwila mus owocowy - 249 kcal

w planach jeszcze banan albo jablko po fitnesie

kalorycznie niezle, nie za malo, tylko jakos takos malo to tresciwe, ale naprawde stac mnie bylo dzis tylko i wylacznie na cos co latwo sie przez gardlo "przeslizguje"

przytulam bardzo mocno i wysyłam trochę ciepła z Polski mam nadzieję, że wszystko u Ciebie się wyprostuje... <przytul>

Majussiu jak było na siłowni??
powiem Ci ze nie podoba mi się jak jesz.. przegłodzisz organizm i za kilka dni możesz się rzucić na jedzenie... nie zyczę Ci tego, ale znam ten mechanizm.. tak więc jutro ładne pięć posiłków widzę !! trzymaj sie! pozdrawiam

Nie pozwolę Ci dosięgnąć dna ... pamiętaj, że dla samej siebie musisz się od niego odbić ...

Widzisz, co ja mam a jednak żyć trzeba ...

Przytulam .... pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć :P

Witam środowo...
Awi - wiem że moje jedzenie jest bebe. Ale ja naprawde nie mam pomyslu...

Przecietnie jestem w pracy od 8 do 18,19?
To jak jesc?
Zeby nie przytyc, zeby nie bylo duzo wegli, zeby bylo dobrze wartosciowo i bylo 5 posilkow?
Przeciez nie moge glownego posilku jesc ok 20 , wtedy kiedy w koncu laduje w domku...

Wczoraj mial byc banan po fitnesie, niestety plan mi znow nie wyszedl...

Banan byl w trakcie, bo prawie zaslablam, w koncu bylam prawie tylko na plynach a dalam sobie czadu 50 min na rowerku i 30 min na orbitreku,
Po wysilku czulam sie dobrze, ale strasznie slabo...

Gdy wrocilam do domku, stalo sie to co przewidywala Awi - "rzucilam sie na jedzenie"
Znaczy nie jakos straszliwie :
kawałek kielbasy jałowcowej
kromka ciemnego tosta
mała miseczka bigosu

nie powinnam tyle jesc, ani po fitnesie, ani krotko przed snem.

Odpokutowalam to niesamowtymi rewolucjami zoladkowymi...

Czemu ja taka glodna po fitnesie jestem? I co mam wtedy zrobic zeby tego nie czuc??

Psychicznie nadal do tzw D. ....

W momencie kiedy moze juz cos poukladalam, i moze cos tam wtluklam sobie do tego mojego gupego łba... cos sie stalo
cos co rozwalilo mi wszystko
co nie dalo spac cala noc....

Dzis wygladam jak Potwór Potwornicki.... mam strasznie opuchnieta twarz....

Do tego nos nadal sie nie goi dobrze... juz prawie 2 tygodnie juz powinno byc lepiej, ale nie jest

Kropelko K.Cz. jestes niesamowita -------> prv

Majussiu, koniecznie po fitnessie zjedz coś węglowego!

To normalne, że jesteś głodna po takiej porcji ruchu, zużywasz przecież wtedy dużo glikogenu, którego zapasy musisz uzupełnić

Przy takim trybie życia nie łatwo jest planować posiłki, ale nie jest to niemożliwe

I na pewno nie wyglądasz tak strasznie, jak piszesz .... jesteś taka śliczna!

Przytulam!

Kasiku - Ty u mnie a ja u Ciebie - w jednym czasie
Telepatia jakaś?

Własnie wyplakuje oczy w prv do Ciebie...

Czekam więc .....

hej Majusssia
moze bierz sobie jakies salatki do tej pracy a wdomu jedz jakis cieply posilek typu zupa + ryba albo kawałek mięsa... no nie wiem. ale nie mow, ze chodzisz spac zaraz po powrocie z pracy. 8 to nie tak pozno na kolacje!!

widzialam Twoje zdjecie. bardzo mi sie podobasz. masz lsiczna twarz

Pozdrawiam serdecznie
postaraj się dbać więcej o siebie...
a to dlatego, że jak już się obudzisz z tego złego snu i zobaczysz że tamto to już tylko zła przeszłość, będzie Ci potrzebne zdrowe, silne ciało bo w zdrowym ciele, zdrowy duch
spokojnego dnia