Wątek: Cel 43 kg MNIEJ Uffff zostało 18 kg do porzucenia WSPARCIA

<przytul>
na temat jedzenia nie będę się wymądrzać, bo się nie znam - ale napiszę tylko, że moim zdaniem powinnaś się skupić na jednej kwestii - np. na pilnowaniu, żeby jeść 5 posiłków dziennie - a to czy za dużo węgli itp. zostaw na później - bo faktycznie jak się chce wszystkiego na raz pilnować, to rzadko się udaje...

Majussiu ja też myslę ze jakaś sałatka z piersią kurczaka do pracy to fajny pomysł (sama to ostatnio uskuteczniam co jakis czas ) - syta jest i długo trzyma, a do tego jednak lekka i kcal nie wychodzi aż tak duzo.. I spory pojemnik bierzesz i masz na 2 posiłki
poza tym cóż - zupa po pracy też dobry pomysł coś ciepłego co dzień powinno być, tak wiec zupa czy jakieś warzywa na patelnie..?
trzymam kciuki za Ciebie, i przyjdę sprawdzić jak dziś jadłaś!! pamiętaj

tak wygladalam gdy wazylam mniej niz 80 ...
mialam taka mala buzke....

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A teraz jeszcze cos aby zmotywowac siebie, no i kogos jak tu zagladnie a bedzie motywacji potrzebowac

A więc :
Mój pieseczek ma jeden miesiąc - ja duzo kilo za duzo
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Mój pieseczek troszke wiekszy, ja jakby troche mniejsza
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Toffik rosnie, ja maleje
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Toffi to juz calkiem spory pies - jego pani zaczyna wygladac jak czlowiek
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Toffik prawie dorosly, ja prawie ladna
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witaj

Strasznie rozśmieszyły mnie Twoja podpisy pod zdjęciami Ale poważnie to bardzo widać różnicę z pierwszego i ostatniego zdjęcia A pieseczek słodziacki!!!!

Wpadłam do Ciebie pierwszy raz ale taki optymizm bije z tego pamiętniczka, że aż miło się go czyta

Buźka i miłego wieczorku życzę!!!!!

Milo sie Ciebie oglada jak szczuplejesz).
Wiesz,niech motywacja bedzie dla Ciebie zblizajace sie lato, maz,dobre samopoczucie i zdrowie.
Proponuje powiesic sobie na scianie zdjecia z ookresu w ktorym bylas szczuplejsza. Moze to Cie zmotywuje??.
Pozdrawiam cieplo.
Tusiaczek.

Majussiu, przytulam i myślę o Tobie

Zdjęcia boskie a Ty śliczna i jaka szczupła

Piesio słodki :P :P :P

Majussiu, śliczna z Ciebie dziewczyna, kogoś mi przypominasz, ale nie mogę skojarzyć kogo jak sobie przypomnę, to Ci napiszę
pozdrawiam serdecznie

hej
zajrzałam na Twój wątek przeglądając forum

życzę Ci powodzenia i wytrwałości.. to że umiesz zeszczupleć już pokazałaś i nasze marzenia mogą być realne.. ja w 2005 roku byłam grubasem.. waga w okolicach 88 kg masakra ale mam tylko 161 wzrostu.. więc zupełnie wyglądałam obrośnięta tłuszczem :P

odchudzałam się przez rok.. pół roku - 2 cyklami diety cambridge - doszłam do 69 kg wtedy zaczynałam studia,(teraz jestem na III roku) inny tryb życia.. i od lutego do maja zeszłam do 61 kg.. ruszając się dużo.. przez 1,5 roku wróciłam do wagi 69
ale teraz wracam.. wiosna idzie i będziemy laski

buziaki i miłych walentynek

Hej Majussia
no i co było wczoraj na obiad?

pooglądałam sobie zdjecia i powiem Ci jedno kochana, jesteś naprawde bardzo bardzo ładna a gdy bylas szczupła to już w ogóle.. i jeszcze jedno - potwierdziło się to co sama wiem po sobie i nie tylko.. wraz z nadwagą dodajemy sobie lat..
tak wiec odmładzamy się kochana !! trzymam za Ciebie cały kciuki i gorąco Cię pozdrawiam