Wątek: Mój pamiętnik

Raport

* 2x wasa crispi'n light, 2 łyżeczki miodu
* jogo vita 1% tl. z jagodami
* galaretka z bitą śmietaną i brzoskwiniami
* jednodniowy sok marchwiowy
* kalarepa
* 3 wafle ryżowe
* 2 gołąbki
* arbuz
* tost trzy ziarna x2, szynka z indyka

W sumie kalorii: 1 350

ladnie

szczególnie ta galaretka z bita smietaną
nie ma szansy nie schudne do wesela

no ale kalorycznie spoko Kiedy wesele Gosia?

Wesele 29 sierpnia, czyli miesiac z hakiem, a ja zamiast schudnać znowu przytyłam wczoraj rano było 56,7
Zapowiedzialam koleżance że ma juz mi zadnych słodyczy nie przynosic... zobaczymy jak to będzie...
Staram sie pilnowac, ale ostatnio codziennie są słodycze! Jakis czas temu ogldalam program, dyiewczyna mimo, ze jadla dziennie ok 1300 kalorii, miala nadwage, bo codziennie jadla w tym limicie czekolade, ciasteczka itd. Martwie się że u mnie bedzie podobnie. Było mi łatwo jak w pokoju siedziala ze mna dziewczyna która była na diecie no nic jakos trzeba sobie radzic...

Gosiu, mam nadzieję, że koleżanka zastosuje się do Twojej prośby

Niestety kalorie to jednak nie wszystko, znaczy się powinny być te 'zdrowe', bo wiadomo, że jedząc 1300 kcal w samej czekoladzie np. to raczej trudno schudnąć

Kasia zeby ta kolezanka chociaz gruba byla, to moze bardziej by mnie odstraszalo, ale z niej taka chudzinka, latwo jej udaje sie mnie namowic na kawalek slodkosci do kawy, no bo "skoro pijesz gorzka kawę kawalek ciasta nie zaszkodzi, co to taka galertka sama woda i troche śmietany..." taka stara jestem a na takie numery daje sie nabrac przez nią zlamana zostala moja tradycja jedzenia kupnego pączka tylko w tłusty czwartek, po prostu kupuje dla siebie i dla mnie i koniec... no ale oststnio oddalam jej pol z mojego, bo mnie sumienie strasznie gryzło, a on mi tak pachniał i mówil "zjedz mnie" - przynajmniej byl smaczny

Też kiedyś pracowałam z taką chudzinką, jadła dużo i nie tyła, ale widziałam ją ostatnio i dostała brzuszka

... tak więc lepiej się pilnować

Kasia, myślę ze z niej wyciągają wszytko papierosy i stresy...
No nic jutro nowy dzień, kto wie może bez słodyczy będzie? Chyba już sama w to nie wierze...

No to ja dziękuję bardzo za bycie chudą kosztem zdrowia ... bo skoro koleżanka pali i ma dużo stresów, to to nie jest zdrowy tryb życia

Gosia, trzeba wierzyć, że w końcu nadejdzie dzień bez słodyczy

Może to już jutro?

Dobranoc