Piękny raport Gosiu :P
Aż miło czytać
Dobrej nocki życzę
Piękny raport Gosiu :P
Aż miło czytać
Dobrej nocki życzę
Witaj Gosiu
oj, to dobrze że już się lepiej czujesz, bo takie zbyt długie przebywanie na słońcu różnie się może czasem skończyć ufff, że wszystko się dobrze skończyło
a co do diety zgodnej z grupą krwi, to ja też mam grupę A i powinnam unikać mięsa ja i unikanie mięsa
nie ma to jak MŻ
pozdrawiam ciepło i dietkowo
czytalam kiedys o tych dietach i nie jestem pewna, ale wydaje mi sie, ze tam nie choczilo o to, co kto lubi (ze np jak A to jestes raczej wegetarianinem z zamilowania co akurat u mnie by sie zgadzalo ) , tylko o to, co dla naszych organizmow bedzie dobre, a co nie....ale glowy sobie nie dam uciac Wiec jesli w grupie A bylo, ze najlepiej unikac miesa, to pewnie by to nam wyszlo na zdrowie, bo z nasza grupa krwi nie trawimy jakichs tam specyficznych enzymow blablabla......cos takiego tam bylo, nie?
ale sie nigdy nie odwazylam jej wytestowac chyba nie wolno bylo nabialu...i dlatego
Dziś zaszalałam z jedzeniem A to przez to że zjadam sporo winogrona na którego dziś miałam smaka, no i jeszcze nieplanowana półbagieta, którą mąż do domu przywlekł Zjadłam dzisiaj:
* 2 kromki żytniego, plasterek hita, plasterek sopockiej, ogorek, pomidor
* winogrona czarne (ok. 50 dkg)
* MarWit sok marchwiowy jednodniowy
* marwitki surowe, łyżka pestek z dyni
* 2 wafle ryżowe bio z amarantusem
* półbagietka
* bób (ok. 50 dkg)
W sumie kalorii: 1 350
* * *
Kasiu dziś nie najlepiej to wyszło...
Beatko, przestraszyłam sie nie na żarty... już teraz tylko i wyłącznie bede leżeć w cieniu!
Gosia, tak masz racje nie chodzi tu o to co sie lubi, tylko o toksyczność pokarmów."Toksyczność pokarmów jest przede wszystkim wynikiem ich niepełnego trawienia. Toksyny, które powstają w jelitach, to uboczny produkt rozkładu nie w pełni wchłoniętego pożywienia. Większość takich źle strawionych produktów to pokarmy niezgodne z grupą krwi - w tym również przetworzone i naszpikowane różnymi substancjami chemicznymi."
Więcej można poczytać na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Też uważam, że najlepiej jeść wszytko, ale może warto sugerować się tym czego powinno byc w menu więcej a czego mniej?
* * *
Dobra chyba czas sie troszke pogimnastykować, bo dziś sporo podjadłam...
Gosiu milej wieczornej gimnastyki
ja tez mam grupę A
a co do przygody "słonecznej" to rzeczywiście dobrze ze wszystko juz ok..
pozdrawiam Cię gorąco
Owszem, o to chodzi, ale ja nie wyobrażam sobie rezygnacji właściwie z wszystkiego, co najbardziej lubię tylko dlatego, że ktoś stwierdził, że przy mojej grupie krwi, to i to jest niezdroweZamieszczone przez tagotta
Dla mnie to niewykonalne
-------------------------------------------------------------
Gosia, miałaś ochotę na winogrona, to zjadłaś, na pewno są lepsze od jakichś ciach czy czegoś takiego
Luz Gosia. 1350 to nic. Wskakujesz na orbi i za chwile masz 400 spalone Zeby to sie jeszcze tak szybko i latwo "fruwalo" jak sie pisze, nie?
Ja juz stwierdzialm ostatnio, ze jak sie nie zmobilizuje rano, to wieczorem napewno sie nie rusze A kiedys to nienawidzilam porannej gimnastyki
Ide poczytac o tej diecie Dzieki za linka Swoja droga to nie dieta odchudzajaca, tylko "dla zdrowia"...wiec gdyby mi miala rozwiazac kilka moich zdrowotnych problemow, to byloby super. Zobacze czy sie dla mnie nadaje
Aniu, wygląda na to że zdecydowana większość osób ma grupę A
Kasia i dobrze, bo skoro je się mniej będąc na diecie to powinno się jesc to co się lubi, dla mnie zjedzedzie czegos co nie lubie (mimo tego że np. zdrowe) nie wchodzi w rachube - szkoda dodatkowych kalorii - ale to oczywiscie wtedy gdy jestem na fazie diety
Gosia no nie spalilam tyle ile bym chciala, zrobilo sie jakos pozno, i nie mialam chceci na orbiterk, to potancowalismy sobie z Kamilem jakies 15 min. (jeszcze w formie nie jestem bo wiecej nie dalam rady, mialam zawroty głowy), pożniej wykąpalam małego, przeczytalam bajkę, położyłam go spać i wtedy jeszcze odbebniłam 25 dzień A6W...
Nie spaliłam tyle ile bym chciała no ale zawsze troche gimnastyki było
Masz rację Gosiu
Szkoda kalorii na coś, czego się nie lubi
Każda ilość gimnastyki jest lepsza niż żadna
Dobranoc
Gosia ja nie bardzo w temacie ale pozdrawiam serdecznie
Buźka duża
Zakładki