Wątek: Mój pamiętnik

Gosiulka pozdrawiam serdecznie

Mnie tam do nart też jaoś nie ciągnie, choć nie mówię, że nigdy nie spróbuję Jak będzie okazja, to czemu nie
Gosia - brawo za orbiterek [/list]

Gosiu, jaka u Ciebie pogoda?

U mnie piękne słoneczko wreszcie świeci

Miłej środy Szczupaczku

Gosiu, ja tam najbardziej lubię tańczyć i ćwiczyć, jak już jesteśmy przy ruchu
ale pływanie lubię też, bardzo nawet
zimy nie lubię, to i zimowych sportów nie za zpecjalnie, ale w dzieciństwie uwielbiałam jeździć na łyżwach

Natomiast mój Misiek to entuzjasta zimy, zimna, śniegu i całego tego zimowego fujstwa, więc i sporty zimowe uwielbia, aleśmy się dobrali

pozdrawiam cieplutko

WITAM
BUZIAKI DLA MOJEGO ULUBIENCA - DLA CIEBIE TEZ

Wczoraj diety nie było... to znaczy była gdzies tak do 18... a poźniej poszłam na całość i było w sumie 2000 w tym słodycze

Gosienko mnie sie nie chce wierzyc,ze ty 2000 kal zjadlas. Pomylke zrobilas i tyle

Gosia
ale chociaz z jakiejs okazji?

Tak bez okazji, bylam wściekle glodna i wściekła...
Pewna osoba powiedziala mi że juz chyba byloby lepiej gdybym miala troche wiecej kg niz mam taka podminowana chodzic... no to sobie ulzylam Glupie to bylo, ale juz dzis wszystko w normie...

Co się stało, to się nie odstanie

Dzisiaj nowy dzień i nowe możliwości, oby nie słodyczowe

Trzymaj się Gosia

Obawiam sie ze jestem uzalezniona od slodkiego, zazwyczaj po obiedzie mnie strasznie na nie nosi