-
Witam Was w ten ponury i szary, ale jakże piękny poranek. Z Was to chyba są jakieś szamanki, albo czarodziejki, bo zgodnia z Waszym trzymaniem kciuków mój prezent pojawił się nawet wcześniej niż na imieniny! Dzisiejsza waga: 69,9kg!!! Prawie spadłam z wagi! Ach tak dawno już nie widziałam tej 6 z przodu, że jestem taka szczęśliwa... Dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków!
Bridrose - no to bardzo możliwe, że jesteśmy imienniczkami Mam też nadzieję, że skoro u mnie waga ruszyła, to i u Ciebie ruszy dzisiaj.
Kasiu - imprezki narazie nie szykuję, okazja niby dobra, ale przed sesją jakoś mi się nie chce nawet - w najbliższym tygodniu mam 3 zaliczenia...
Caroline - dziękuję, udało się
Alessaaa - no tak właśnie zrobiłam, dietkowałam, dietkowałam i w końcu się opłacało
Hari - również dziękuję
Założyłam sobie kolejny cel: 66kg, ale już nie planuję określonego dnia, żeby go osiągnąć. Chciałabym, żeby to miało miejsce w lutym, mam nadzieję, że to dość realny cel do spełnienia. Achh coś czuję, że dzisiaj nic nie będzie w stanie zepsuć mi humoru.
-
Gratuluje spadku wagi!! Brawo U mnie jeszcze zastój,ale cm na szczęście spadają to i waga spadnie - musi Imienniczko prawdopodobnie dziekuję za wsparcię w czasie mojego małego kryzysiku Na szczęście minął echh Cieszę się bardzo,że sobie poradziłam
a jak Ci dzionek minął bo mnie dziwnie co u mnie opisałam w sumie
Pozdrawiam
-
Bridrose - super, że cm Ci spadają. Ja się będe mierzyć jak jeszcze trochę schudne, bo narazie się obawiam, że nie będzie wielkich efektów. I gratuluję, że poradziłaś sobie z tym trudnym dniem. Jutro już moze być tylko lepiej.
Dzień minął dietkowo, nawet się nie skusiłam na różne dziwne rzeczy, które mi dziś proponowano. To chyba ta 6 mnie mobilizuje, oby też pojawiła się jutro. Dzisiaj tylko: sprzątałam, gotowałam i się uczyłam, tak że nic ciekawego, ale jestem zadowolona, bo sporo zrobiłam i jutro będe się mogła trochę polenić. A teraz idę grzecznie do łóżeczka, a więc dobranoc wszystkim i kolorowych snów!
-
Gratuluję! i wiem, że zaraz będzie szatański wynik: 66,6!
Buziaki i miłej niedzieli!
-
Brawo
Ja to nie pamiętam, kiedy ostatnio u mnie była 6 z przodu, ale nic to, Twój sukces mnie mobilizuje
Pozdrawiam Cię weekendowo
-
gratuluję spadku wagi!!! :********
miłego dnia! ;*
-
hej Neluś
gratuluje 6 z przodu i czekam juz an 5 hihi
mysle ze do polowy lytego to 66 bedziesz miala, idzie Ci pieknie jestes teraz moja motywacja, tak pieknie chudniesz i zmienilas sposob myslenia o jedzeniu ja tez tak zrobie w koncu kto am schudnac jak nie my
milego wieczoru
buziaki:*
-
Witajcie. Na wstępie przepraszam za milczenie, ale w niedzielę nie miałam kompletnie na nic czasu, a wczoraj... Miałam paskudny, koszmarny dzień. Okropny po prostu i niestety niedietetyczny. Wizyta w kinie skończyła się popcornem, orzeszkami, ciasteczkami i colą. Może nie w jakichś duzych ilościach, bo wszystkiego po troszku, ale i tak nie jestem z siebie zadowolona. No ale od dzisiaj już ładnie dietkuje i mam nadzieję, że takie wpadki nie będą mi się już zdarzać.
Aimko - dziękuję, ale coś czuję, że do tych 66,6 to jeszcze daleka droga.
Asiouku - wszystko jest do zrobienia, trzeba się tylko starać i mocno wierzyć, że się uda
Hari - dziękuję
Alessaaa - nie wiem, czy się nadaję na motywację, zwłaszcza teraz ale dziękuję :* oczywiście, że nam się uda, nam wszystkim
-
U mnie wczoraj było średnio kalorycznie troszkę ponad stan jednak miałam imieninki i troszkę zwiększyłam limit nazwijmy to
Ale głowa do góry jutro będzie lepiej
-
Bridrose - no ja sobie też pozwoliłam wczoraj na więcej z okazji imienin, ale jednak czułabym się lepiej, gdyby to "obżartswo" nie miało miejsca - lepiej zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Na szczęście nie przesadziłam aż tak bardzo i jutro już pewnie zapomnę o tym co jadłam wczoraj.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki