-
O kurcze, jaka stanowczość w kłosie, a raczje w piśmie Tylko pozazdrościć Też bym chciała powiedzieć: Idę dalej, bo bardzo chcę i nic nie stanie mi naprzeszkodzi Zazwczyja jednak stają mi słodycze
-
o matko, aż do 20 na uczelni?! bidna ;*
a zastojem się nie martw.. minie i waga będzie spaaadać
życze wytrwałości ;*
-
Nelusiu milego popoludnia
-
gdzie nie przyjde to asq ze swoimi pysznosciami sie pojawia wrrrr
dobra nie patrze! <zasłania oczy rękami>
neluś zycze milego weekendu
-
Hej. Ale dzisiaj śliczny dzionek! Normalnie chce się wszystko (poza nauką). Właśnie wróciłam z ponad godzinnego spacerku i jestem taka happy. Ładna pogoda = dobry humor. Mam nadzieję, że u Was podobnie.
Dzisiaj jedzonkowo grzecznie, ale jeszcze rowerku nie było. Może zaraz wskoczę na chwilkę chociaż, bo do końca miesiąca coraz bliżej, a wagowo bez zmian...
Migotko - dzielę się zapałem, mam nadzieję, że i do Ciebie coś dotrze.
Asiu - mi wystarczy 63 na początek maja, a mniej to do czerwca.
Aniko - muszę być stanowcza, inaczej mnie zgubią różne grzeszki. A słodycze to jem co kilka dni.
Karateko - no mam nadzieję, że ten zastój w końcu się skończy...
-
kurcze, ja ostatnio też jakoś czekoladę podjadałam, ale nie całą tabliczkę, a to już duży sukces w moim przypadku no i w dodatku waga nie poszła w górę, tylko ma tendencję spadkową
-
Oj i znowu sobota. Ale ten czas leci. Hmm waga poranna bez zmian niestety, albo coś ruszy w końcu, albo będę się gniewać na wagę. Jedzonkowo jest grzecznie, chociaż mam dzisiaj taaaaaaaką ochotę na loda. Ale to może jutro pójdę z moim Miśkiem. A dzisiaj jest dzień sprzątaniowo - naukowy... Sprzatanie w toku, a nauka jak zwykle odkładana na później. Pogodadziś taka piękna, że chyba znowu się skuszę na jakiś spacerek.
Aniko - no i bardzo dobrze - bo jeść można wszystko ale z umiarem.
-
oj leci czas leci dobrze-wakacje coraz bliżej i źle- wakacje coraz blizej
a ja nadal gruba
ale będzie dobrze
neluś a ty wybierasz sie gdzies w tym roku na urlop?
-
jak masz ochote to kup sobie małego loda już bez przesady a tak będzie za tobą chodził jak mały głodek ....
-
Ale piękny poranek. I moja waga jaka grzeczniutka dzisiaj. :P Chyba sięprzestraszyła mnie w końcu i pokazała 63,5. Czyli zostało jeszcze 0,5kg do końca miesiąca. A tego miesiąca to już niewiele... Ale się będę starać ze wszystkich sił! A potem w maju kolejny cel do 60...
Migotko - e tam gruba! Schudniemy wszystkie, do wakacji jeszcze trochę czasu. A co do urlopu to jeszcze nie wiem - znaczy pewnie się wybieram, ale nie wiem gdzie i kiedy.
Caroline - oj zjem loda, zjem, ale wcale niemałego coś czuję. Mam ochotę na magnum albo noggera - to moja dqa ulubione lody...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki