Strona 33 z 74 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 321 do 330 z 731

Wątek: Lipcowy powrót skruszonej neli :) walka z posesyjnym jojem..

  1. #321
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie Słoneczka! Dzisiaj jest jeden z najpiękniejszych dni w tym miesiącu. wreszcie waga drgnęła w dobrą stronę! Niby niedużo, bo dzisiaj było 67,8kg - ale dla mnie to już duży sukces. Może wreszcie uda mi się przełamać ten zastój?? A może to nagroda za to, że wczoraj pomimo wielkich pokus i głodu o 3 w nocy nie skusiłam się na żadne jedzenie. No i opłacało się Jestem już prawie na półmetku, chociaż nie wiem, czy 60 będzie celem końcowym. Ale jak już dojdę do 60 przed wakacjami to będę wniebowzięta.

    Alessa - mnie ta reklama też już denerwuje :P a 50kg to ja nie pamiętam kiedy ważyłam (w podstawówce?) i pewnie już tyle nie będę ważyć. O takie cuda mi nie chodzi... Ale 55-60 jest już dla mnie super.

    Łazaneczko - tam jest opcja wpisania "nie wiem" przy cholesterolu i biorą średni dla Twojego wieku czy jakoś tak. Moja waga już drgnęła, to i Twoja na pewno ruszy! Opłaca się być cierpliwym i wytrwałym...

    A tutaj coś dobrego dla każdego - do wyboru na 2 śniadanko.


  2. #322
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    hej Nelus



    widzisz teraz waga juz bedzie spadala, zawsze zastoj jakis jest ale potem juz idzie z gorki


    chcialabym zeby w trakcie dietki nie spadalo miz biustu i tak mam maly ale jak jeszcze schudnie to tylko silikony mnie ratuja, dziwne bo u mnie w rodzinie kobiety maja duze biusty tylko aj odmieniec....



    hihi ja tez mialam dzis dobre drugie sniadanko, ale jak jet takie sloneczko an dworze to jedzenie schodzi na dalszy plan i chce sie beigac w sloncu ( przy ulubionej muzyce)





    milego popoludnia
    Buziaki:*

  3. #323
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fajny dzień się dzisiaj robi, słoneczko wychodzi, chmurki gdzieś sobie przeszły i jest naprawdę cudownie. Aż się chce wychodzić.Ale narazie się wykąpałam, więc siedzę z mokrymi włoskami. Dokonałam pomiarów, i chociaż ostatnio waga nie spadała, to poleciały centymetry. Troszkę.



    początek --> poprzednie mierzenie --> dzisiaj

    Biust: 105 --> 100 --> 100
    Pod biustem: 90 --> 86 --> 85
    Talia: 84 --> 78 --> 76
    Pępek: 95 --> 90 --> 86
    Boczki (kawałeczek pod pępkiem): 107 (!) --> 100 --> 96
    Bioderka: 107 --> 100 --> 100
    Uda: 63 --> 60 --> 60 (nie wiem czemu nie spada )
    Łydeczki: 41 --> 38 --> 38 (tu też )

    No ale i tak jest już lepiej. W sumie pozbyłam się 57cm Jeszcze z tyle samo i będzie cudownie.

  4. #324
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Alessa - ja z biustem raczej problemów nie mam, zwykle mam tyle samo w biuście co w bioderkach i chudnie mi w miarę proporcjonalnie. Taka klepsydra ze mnie. Ale widziałam wymiary na Twoim wąteczku i jeszcze mi bardzo daleko do tego jak Ty wyglądasz... Także pociesz się, że wcale źle nie wyglądasz.

  5. #325
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    hej kochana

    ja tez mam taka budowe klepsydry, mam szcupla talie ale boczki zostaja i powiem ci ze mi sie to bardzo podoba, do tej pory to ukrywalam ale jak etraz schudne to uu latem tylko dopasowane bluzeczki i eksponowanie efektu klepsydry


    tak sobie mysle ze chyba ,usialam przytyc zeby przejrzec na oczy



    Nelus pieknie Ci cm spadly, uda to roznie spadaja, czasem nei spadna nic ale w nastepnej fazie poleci 2 cm, w ogole zta dieta to jak z kolem fprtuny




    buziaki:*

  6. #326
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i już jestem po obiadku. Dzisiejszy bilansik jak do tej pory 850kcal, zostało jeszcze 350 do zjedzenia. Może jakieś owocki plus coś na kolacyjkę. Narazie zjedzone:

    śniadanko: 2 kromki chlebka + danio
    2 śniadanie: 3/4 belriso waniliowego
    obiadek: ok. 150g gulaszu wołowego plus papryka konserwowa
    szklanka oranżady

    No i to tyle. Czuję się pełna. Wypadałoby pójść na jakiś spacerek albo pojeździć na rowerku chociaż...

    Alessaaa - no własnie mi cm z ud zleciały ale gdzieś ze środkowej części. Nie wiem, ile bo nie mierzyłam na początku, ale w tym najgrubszym miejscu ciągle 60. Może ja też przytyłam, żeby przejrzeć na oczy... Oj, bolesna nauczka, ale przejrzalam i więcej z siebie wieloryba nie zrobię.

  7. #327
    Ilka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka NEla dziekujue za wpadlas do mnie na wateczek ja rwniez bede cie tu odwiedzala jak tylko bede na forum i bede miala czas mysle ze moge cio??? :P

  8. #328
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    Nelus wiesz ja tak czasem mysle ze niedoceniam tego co mam, ciagle wydaje mi sie ze moze byc lepiej ze jestm pokrzywdzona przez los bo ta to am wieksze piersi a ta ma fajnego chlopaka a tamta ma pewnosc siebie i smialosc a ja jestem arczej neismiala



    coz nauczka od losu sie przydaje a jak sukces przychodzi po ciezkiej walce bardziej go doceniamy

    ja jestem zdania ze nic nei dzieje sie bez przyczyny...


    Jadlospisik ladny oj a ja czuje lekki glod ale nie burczy mi w brzuchu jeszcze wiec jest ok


    jutro poniedzialek, nie lubie poniedzialkow ale zycze Ci cudownego poniedzialku i spadku an wadze




    dobrych snow
    milego poniedzilaku
    buziaki:*

  9. #329
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to zjedzone dalej:
    2 kromki chlebka staropolskiego
    2 plasterki szynki drobiowej
    pomidor
    2 pomarańcze
    zielona herbatka

    W sumie wyszło mi 1209 kcal. Więc chyba jest w porządku, co?

    Pojeździłam na rowerku: 60min, 40km, 600kcal.

    Ilka - oczywiście, że możesz tu zaglądać, będzie mi bardzo miło

    Alessaaa - no własnie wydaje mi się, że cięzko jest doecnić to, co się ma, dopóki się tego nie straci, niestety. Ja też nie lubię poniedziałków... Zajęcia od 9 do 17. Eh...

    Marzy mi się już taka prawdziwa, cieplutka wiosna... I ładniejsza figurka, żeby się móc ubrać w coś ładnego.


  10. #330
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    kochana piekny bilansik, zwlaszcza ze tyle ruchu


    oj tak cieplutka wiosna anajlepiej maj po amturze hihi




    dobra uciekam juz naprawde
    buziaki:*

Strona 33 z 74 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •