-
Oj gorsze są Neluś gorsze... No moze w biuście masz wiecej :P hehe a tak to.. tragedia.. Bosh.. a co bedzie jak upłyną lata.. muszę sie w końcu za siebie wziasc .. ech tzn.. już to robie A tymczasem Tobie gratuluje zgubisz tyle cm w miesiac!! <brawo> i oby tak dalej
-
Nela może jednak się mylisz i zaliczysz to kolokwium, trzeba myśleć pozytywnie A nawet jeśli nie to zaliczysz innym razem więc się nie przejmuj tym
Widzę, że ostro pedałujesz i teraz to się wcale nie dziwię, że tyle cm poszło w siną dal
Wyśpij się dobrze, jutro będzie lepiej
-
Witacjie Kochana i z góry dziękuję za miłe słowa. U mnie złego humoru ciąg dalszy, więc nie będę za długo przynudzać. Wczoraj byłoby wzorowo, ale wieczorem poszłam do znajomych i zjadłam kilka kanapek nadprogramowo... Tyle tylko, że z ciemnych chlebkiem, no ale trudno się mówi. Dzisiaj będzie bez wpadek. No i dalej rowerkuję, znaczy dopiero planuję na dzisiaj, bo musiałam odespać wczorajszą noc. Buziaki! :*
-
Nelluś ale mnie i tak Ci będzie ciężko pobić mnie grzeszkami żarełkowymi Tak,że spoko loko luz is spontan Hhehe Kochana taka śliczna pogoda,że szkoda się denerwować
Główka do góry
A tu coś na poprawę humorku
-
Nela jeśli kanapeczki były z ciemnym to jesteś rozgrzeszona
A co dzisiaj ciekawego jadłaś?
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
-
Neluś kochana dzieki z aodwiedzinki :*:*
-
No i jestem. Jakoś źle się dzisiaj czuję i fizycznie, i psychicznie. Dlatego zjedzone dzisiaj tylko:
- 2 kanapki z serkiem
- rosołek z kluskami
- jabłko
Niestety dzisiaj już raczej nic nie zjem, bo coś mnie brzuch boli. Poćwiczyłam na rowerku, 2 razy, w sumie: 28 km, 40 min.
Bridrose - no tym zdjęciem to naprawdę wywołaś u mnie śmiech
Łazanko - no dobrze, że z ciemnym, tylko szkoda, że ponad limit.
Iniemamocna - ja to Cię jeszcze pognębie odwiedzinami. :P
Idę się trochę pouczyć a potem chyba się położę do łóżka i może uda mi się jakoś zasnąć wcześniej... Buziaki i przyjemnego wieczoru!
-
Zdarza sie kazdy ma słabsze dni Mimo to podziwiam Cie TAk patrze ..oprócz straconych cm straciłas równiez kg-ech jak ty to robisz? Muszę spboe zakupic wagę..
-
hej Nelus
oj raz mozna cos zjesc nadprogramowo zwlaszczza na imprezach nie am co oznajmiac calemu swoatu ze sie odchudzamy i ostentacyjnie wyjsc np gdy inny jedza bo to nam nie przysporzy przyjaciol a wrecz inni beda nas traktowac jak dziwakow wiec dobrze ze zjadlas
ja tez jestem jakas taka nie swoja, zle sie czuje
ale wiesz powinas dobijac chociaz do tysiaka bo jak cie zlapie choroba dluzej bedziesz sie kurowala.
Widze ze pedalujesz czesto i wiesz ja mysle ze dobrze jest tak rozlozyc trening np rano i wieczorem 30 minut bo nie emczysz sie tak i metabolizm dostaje kopa dwa razy
szybiego polepszenia samopoczucia
trzymaj sie kochana
buziaki:*
-
No już czuję się trochę lepiej, to i zjadłam kolację: 3 kanapeczki z wędlinką i pomidorem. Także myślę, że jedzeniowo jest w porządku. A humor mam nadal jakiś zły. Nie wiem czemu...
Basiu - ja na punkcie wagi mam obsesję, potrafię ważyć się kilka razy dziennie a co do chudnięcia - to po prostu się bardzo, bardzo staram... I bardzo, bardzo, bardzo mi zależy na tym, żeby schudnąć... Chcieć to móc - ponoć.
Alessa - no udało mi się zjeść kolację jednak, bo wiem, że byłoby niezdrowo. A co do rowerkowania to ćwiczę 2 razy - raz rano, a drugi raz po południu/wieczorem, tylko nie od razu to zapisuję.
Ale mi się nic nie chce dzisiaj....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki