Wątek: Jem dla dwóch a nie za dwóch.. ;)

Oj nie, ja to sobie odloze Najpierw musze sie uporac z waga, utrzymac ja o ile uda mi sie schudnac, pozyc troche z ta cukrzyca, czyli zobaczyc co i jak, a potem moze. Moze Mnie sie nie pali :P
Ja tez wczoraj bylam u dentysty, tylko na czyszczeniu, wiec nie az taka trauma, ale czeka mnie niezla seria. Najgorzej, ze ja nie mam kiedy do tego dentysty chodzic Najblizszy termin, jaki udalo mi sie dopasowac z doktorkiem to 29 lipca

Anusia ale byłaś dzielna!!!
Bez znieczulenie...ja bym sobie nie dała

Wiem, że nie masz możliwości na forum w pracy szkoda

Ale nasze zawody nadal aktualne. Ja jakoś nie jem słodkiego. Wiesz chyba przez te bóle głowy nie mam na nie po prostu ochoty.

Ale Ty skoro wczoraj coś tam zjadłaś to dzisiaj szlaban i znów stawaj ze mną do boju

Aniu środowo pozdrawiam

Witaj rosnacy brzuszku
Zostawiam usmiech srodowy
szkoda ze masz utrudniony dostep do forum bo my tez tesknimy
zdjecia z alp zamiescilam tak jak ci obiecalam cale tonu
buziaki

Środowe buziaczki Anusia :P :P

Miłego, słonecznego, ciepłego dnia życzę i pozdrawiam gorąco

Aniu, juz wrocilam i wpadam z pozdrowionkami!
BArdzo dzielna jestes z tym dentysta, ja to nie daje sie dotknac bez znieczulenia, taki tchorz ze mnie!!

Witajcie w środę
wpadam na koniec pracy zyczyć Wam miłego popołudnia
u mnie ok, w sumie bez zmian

KasiuCz - a daj spokój z tym robieniem na żywca zęba.. wolałabym ze znieczuleniem, ale jakoś się zgodziłam ze strachem w oczach na żywca..
co do basenu to pójdę..chyba..
a widzę ze TY załapałas bakcyla basenowego! super
buziaczki Kasiu

Ziuteczko - jasne, rozumiem, każdy z nas sam decyduje kiedy chce mieć dzieci
trzymam kciuki za Twoje zdrówko. A do dentysty to Ty rzeczywiście nie masz kiedy isc.. toż to za 2 miesiące! nieżle.. oj Ty pracusiu pozdrawiam

Najmaluszku - dałabyś radę jak byś została przyprarta do muru hehe
no ale w sumie dentystka mnie przekonała..
co do forum to niestety , teraz mam sekundę to szybko hop na dietkę
a co do zawodów to jak najbardziej są aktualne i walczymy ze słodyczami do samego końca ciaży
A a poniedziałkowym dniu zapominam. dziś będzie tak samo ok jak wczoraj pozdrawiam Cię goraco

Bebe - odsyłam pozdrowionka buziaczki

Majussiu - obejrzalam juz ze 3 razy, wczoraj wieczorem z W. podziwialimy góry i Wasze zdjęcia.. z zazdrością hehe bo my kochamy bardzo góry ale najdalej bylismy w Tatrach, gdzie mamy schodzone prawie wszystkie szlaki
a takie Alpy to nam się baaaaaardzo marzą ..
Martuś pozdrawiam Cię goraco buziaczki

Magdalenko - witaj super ze jesteś
czytałam ze wypad się udał i nie przytyłas bo te pół kg to nic, 2 dni i sie uporasz
Madziu miłego dnia buziaczki

miłego dnia

tez mam schodzone wszystkie szlaki w tatrach
jedyne co nie to rysy - jakos mnie nigdy nie ciagnelo
ale za to uwielbiam swinice - zwlaszcza odjechane pomysly w stylu Schodzimy zawratem

buzia podwojaczku

Awi witaj słońce. Dawno mnie u ciebie nie było - przepraszam. Przyszłam pogłaskać fasolę.

Powiedz, udzieliło ci się forumowanie i teraz jesteś też na jakims dziecięco/ciążowym??

Aniu co do dentysty to ja do niedawna zawsze na żywca robiłam no ale ostatnio dentystka mi zapodała i od tej pory znieczulenie już za każdym razem. W sumie to nawet nie wiem czemu wcześniej byłam taka twarda może dlatego że nikt nie proponował.
A co do gór to ja lubię bieszczady, wprawdzie niziutkie ale fajne do spacerowania i nawet z dzieciaczami mozna się wybrać.

A jak będzicie chcieli swojego dzidziolka szybko na wyprawy zabierać to polecam coś takiego:
chusta kółkowa

albo coś takiego
chusta wiązana


Ja mam taką pierwszą chustę kółkową i jestem zadowolona
Tu Matyś jak miał 5 miesięcy