Strona 93 z 208 PierwszyPierwszy ... 43 83 91 92 93 94 95 103 143 193 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 921 do 930 z 2071

Wątek: Jem dla dwóch a nie za dwóch.. ;)

  1. #921
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Aniu, ogromne gratulacje! Wspaniała ta Twoja fasolka. :P :P :P Ogromnie się cieszę!!! :P :P :P :P Ależ teraz będziesz miała powerka do walki ze słodyczami. :P :P :P Jeszcze raz wielkie gratulacje!!! :P :P :P

    Dzięki, że do mnie zaglądasz, pomimo tylu pozytywnych wrażeń, jakie teraz masz. :P :P :P

  2. #922
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Anusia, tak patrzę i parzę i już widzę!! Do ciebie będzie podobne!!! To najbardziej urocze zdjęcie jakie idziałam ... Troszkę zazdroszczę , tak poczuć w sobie nowe zycie , ehhh Kiciusia dbaj o siebie!!!!!!


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  3. #923
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Hej hej

    no to dziś oficjalnie zaczynamy z Maluszkiem 8 tydzień...

    KasiuCz - wiesz jakoś spodobała mi się ta data ale ze ja jestem "przenoszona" przez mamę, to mi wróżą ze urodzę w mikołajki hehe no ciekawe..
    buziaczki

    Syciu - co nie? wielki jak nie wiem co buziaczki

    Lunko - dziekuję a W. jest dumny dumny mówi - ze już bym mogła urodzić hehe niecierpliwi mu się

    Julcyś - tak rozmawiałam z lekarzem. On uważa ze spoko mozna, ale w granicach rozsądku i bez forsowania się to nawet jak dam radę do samego porodu mogę jeździć no i wskazał z ruchu na pływanie (dziś chcemy isc na basen) i spacery, spacery i jeszcze raz spacery.. buziaczki

    Ziutko - do mnie do końca nie dociera jeszcze momentami ze we mnie jest nowe życie.. szok hehe buziaczki

    Izunia - dziekuję ja też się bardzo cieszę, bo długo czekałam na ten moment.. oby tylko było wszystko dobrze..
    a ze słodyczami muszę walczyć.. oj muszę
    trzymaj sie Izus trzymam kciuki

    Martusia - oj zeby tylko skłonności do nadwagi po mamie nie odziedziczyło hehe
    buziaczki Słoneczko

    miłego dnia

  4. #924
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Witaj Mamusiu 8-tygodniowej Fasoleczki

    Aniu, mojego synka też 'przenosiłam' miał się urodzić 24 października a urodził się ... 2 tygodnie później, czyli 7 listopada tak więc rzeczywiście różnie bywa z tymi datami

    Miłego piątku Aniu! ja na basen idę jutro, kolejna lekcja pływania

  5. #925
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    Caluje i przytulam - 8-tygodniowego krasnalka

    Buziaki od Cioci Marty (ale ten biedaczek cioc bedzie mial - ze ho ho :P )

    Wczoraj przez telefon rozmawialam z moja maniunia niunia...

    za 2 tygodnie konczy 5 latek

    - uslyszalam - "Bardzi chetnie zaprosze cie na moje urodzinki ciociu Maju..."

    Splakalam sie jak BOBR

    a takie to bylo maluskie :
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #926
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Wiecie co, tak sobie szukam na necie o przyroście wagi w ciązy..
    ja nie chcę za 8 m-cy ważyć 120 kg a do tego dążę na razie hehe

    Wiem ze przez pierwsze 4 m-ce najlepiej gdyby nie przytyła w ogóle..
    Zaczynam poważnie pilnować ciązowej wagi i jakoś wrócić do wagi z jaką zaszłam w ciążę (87-88 kg)

    przeanalizowałam juz wczoraj mniej wiecej to jadłam - to wyszła masakra, w 2 tyg. po świętach gdy apetyt miałam masakryczny jadłam po ok 3000-4000 kcal dziennie przez co najmniej 7-8 dni (przeważająca cześć to słodycze), były dni z trochę mniejszą ilością, ale to było i tak w przedziale 2000-2500 kcal.. wczorajszy dzień to 2050 kcal i za duzo pieczywa (z 1 bułki sojowej w planie zrobiły się 1 sojowa i dwie duze białe..)..

    naprawdę chcę czerpać kcal tylko ze zdrowego jedzonka.. a ciągle wychodzi jak wychodzi. dziś rano też np. skusiłam się na naleśnika z serem.. w sumie mogłam zjeść coś pozywniejszego - ale dziś na obiad mamy warzywa na patelnię z piersią kurczaka i z ryzem wyrówna się
    chciałabym jednak mieścić się w 1800-2000 kcal - uwazam ze to jest sporo - bo tak naprawdę u mnie kcal dobijam słodyczami..

    czy sądzicie ze dobrze pisze? czy 1800-2000 kcal jest wystarczające? ja myślę ze tak..
    wiem ze jak trochę pokromię apetyt i zrezygnuję ze słodyczy i takiej ilości pieczywa to waga troszkę mi spadnie.. bo teraz czuję się od tych węgli TAAAAKA duza i pełna..

    tak więc dziś rano spojrzałam prawdzie w oczy.. 91,2 kg..

    i wrócił suwaczek wagowy.. moim celem jest nie dobicie do trzycyfrowej wagi w ciazy...

    czytałam wiele historii dziewczyn które zaszły w ciązę z nadwagą tak jak ja co najmniej 20 kg.. są takie które przytyły duzo, ale same pisza, ze jadły na co miały ochotę itd.. ale są takie co przytyły 8-10 kg, a są i takie które przytyły mniej albo nawet pilnując się i jedząc zdrowo rodziły dzieci z tej samej wagi..
    przecież ktoś kto miałby mój wzrost i ważył ok 70 kg i przytył ksiązkowe 14-15 kg rodziłby z wagi 85 kg.. a ja juz dziś mam 6 kg więcej..
    wiem, wiem ze to nie jest takie ważne, ze teraz zdrowie dziecka jest naj naj najważniejsze.. ale czy ja ze swoją nadwagą i objadając się dalej daję mu coś dobrego? nie! co będzie jak będę miała cukrzycę ciążową czy cokolwiek? nie chcę tego załapać a ryzyko już dziś jest podwyższone z racji nadwagi..

    no to dziś ja mam rozterki.. ale musiałam się wypisać..
    bo mi źle z tą wagą, bo to tylko tłuszcz mi narósł (jeszcze więcej) a nie brzuszek ciazowy.. i mi z tym brzuchem tłuszczowym bardzo bardzo źle..
    i lepiej teraz spróbowac się porządnie opamiętać niz potem ważąc 110-120 kg płakać ze byłam taka glupia...

    koniec usprawiedliwiania, koniec jedzenia bez kontroli.. koniec kuszenia się to na to to na tamto..


    ------------------

    KasiuCz - Fasolka ma 7 tygodni i 1 dzień hehe a tak naprawdę jeszcze mniej bo tak śmiesznie się liczy od ostatniej @ ale rzeczywiście fajnie tak sobie juz myslec - ze to juz 8 tydzień.. jeszcze tylko 32
    a na basen się dziś wybieramy, ponoc już jest czysto i są otwarte wszystkie baseny ale fajnie

    Majussiu - dziekuję oj cioć będzie tych wirtualnych duzo fajnie
    a Twoja Sandrusia bardzo mądra - po co jechałaś do tych niemców? no po co? słodziak jedziesz na te urodziny?
    buziaczki i głowa do góry

  7. #927
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Aneczko, wysyłam Ci dietkowy słoneczny pakuneczek
    wyczytałam o tych słodyczach i to jest podobno prawda, jak ja byłam w obu ciążach to moja pani doktor kazała mi wręcz unikać jak ognia słodyczy, bo cukier podobno szkodzi dzidzi... tak więc masz wspaniałą motywację, bo mamusia dla swojego dziecka nie z takich rzeczy tylko jak słodycze potrafi zrezygnować
    za to objadaj się warzywami i owocami
    akurat Twoja ciąża przypada na ten bogaty w witaminki okres, czyli lato i jesień, więc do wyboru będziesz miała dużo pyszności

    buziaki Ci wysyłam i pozdrawiam też Fasolcię i jej Tatusia

  8. #928
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Beatko - mój lekarz tez ze 3 razy podkreślił ze ciąża bardzo nie lubi słodycze..
    a ja do niego ze ja lubię usmiechnął się i powiedział ze będzie bardzo się gniewał jak będę tyła więcej niż 1-2 kg na m-c.. i zebym się wystrzegała, oszukiwała głoda słodyczowego marchwkami i innym zdrowym jedzonkiem muszę słuchać lekarza i Was naprawdę muszę się uporać z tymi przeklętymi węglowodanami..
    dzieki Beatuś
    masz rację - witaminek będzie sporo i trzeba to będzie wykorzystac

  9. #929
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Aniu, z całych sił trzymam kciuki za pokonanie słodyczowego głodka!

    Dla Twojego i Maleństwa dobra musisz tego głodka stłumić :P

    Wierzę, że Ci się uda

  10. #930
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Aniu, dobrze piszesz, dobrze planujesz. Musisz jesc duzo dobrych kalorii. W slodyczach ich nie ma...no moze w gorzkiej czekoladzie magnez Pozwol sobie czasem na jakis wybryk, ale nie codziennie! ja pamietam, ze zaszlam w ciaze z waga jakos 72kg, przed porodem mialam okolo 90kg!!!! zaraz po poprodzie zeszly ze 4...a reszta zostala..i tak sie mecze do dzis. masz racje...99 to powinien byc limit, bron sie przed trzycyfrowka!

Strona 93 z 208 PierwszyPierwszy ... 43 83 91 92 93 94 95 103 143 193 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •