Cześć Aneczko,
tak sobie myślę o Twoim chłopczyku i mam taaakiego banana na buzi.
Dwa dni temu moja szwagierka urodziła ślicznego chłopczyka... tylko od kilku miesięcy do brzuszka mówiła ZUZIU (nie wiam gdzie się na USG ukryło to co niezaprzeczalnie maluszek posiada)
Ja też się poddałam, bo kupiłam prześliczniutką różową sukieneczkę... i musi poczekać na kolejnego szkraba.
I tak w garderobie małego trochę za dużo "dziewczyńskich" kolorków... ale nic to, szybko się nadrobi
Miłego wieczoru moja ciężaróweczko
PS. jestem uzależniona od czereśni, winogron i pistacji... nie mogę oglądać na fotach takich pyszności
Zakładki