Milego piatku, ciezaroweczko
Witajcie
no i mamy piątek a ja zaczynam własnie 7 tc..
Jupimorku - dziekuję Ci kochana za gratulacje ja też się bardzo cieszę..
buziaczki Justyś
Bebe - podczytuję sobie czasem to forum, bo kolezanka z pracy też tam jest i mi pokazała ale bardzo Ci dziękuję
buziaczki
ZIutko - dziękuję
a ja się dziś troszkę wkurzyłam hehe od poniedziałku mamy stazystkę w pokoju.. biurko dla niej mam za plecami czyli koniec z forumkowaniem w pracy no chyba ze będę wpadać na chwilkę jak jej nie będzie.. nie chcę zeby mnie tutaj ktoś czytał.. buu.. no i mi smutno trochę z tego powodu
no ale jakoś to się poukłada po prostu będzie mnie trochę mniej..
no nic, dziś jeszcze mam luzy z tyłu hehe to trzeba to wykorzystać miłego dnia
Aniu, jakoś sobie poradzisz z forumkowaniem masz na pewno jakieś swoje tajne metody
A tak poważnie, to jak będzie Cię mniej, to będziemy tęsknić, ale oczywiście rozumiemy, dlaczego
Miłego piątku kochana
Ania 7 tc piszesz??? Ja znów się pogubiłam w tych obliczeniach Ja myślę, że to chyba jednak nie 7 tc u mnie bo jak byłam we wtorek u ginki to z USG wyszło, że to 5-6 tc a z beta hcg że 6-7 ... dziwne nie???Zwariować można.
Ja dziś niestety nie czuję się najlepiej. No ale ciąża to ciąża
Ania z tym kremem na brzuch to muszę sprostować. Lekarz zabronił tej mojej kuzynce bo ona ma przepuklinę ... Więc normalnie gdy jesteś zdrowa to można raczej
KasiuCz - oj w pracy będzie ciezko.. no ale jakoś to będzie, nie ma co się zamartwiać na zapas.. ale trochę mi to nie pasi a tym bardziej ta dziewczyna mi nie pasi bo ją kojarzę.. no nic, zobaczymy jak to będzie buziaczki
Najmaluszku - a dziś jak sobie brzucha smarowałam to się zastanawiałam czy smarowac.. ale dobrze ze mnie uspokoiłas hehe bo sprawdziłam tę kofeinkę hehe
Co do liczenia to ja się trzymam tej z @.. i wczoraj skończyłam 6 tc, a dziś zaczynam 7 - z tego wyliczenia.. a co powie usg to zobaczę na wizycie hehe a Ty wg. tego liczenia jesteś 2 dni wyzej..
co do samopoczucia to nie mam zadnych na razie takich dolegliwosci, ale jestem przygotowana ze mogą w kazdej chwili sie pojawić hehe stąd Aniu cóz Ci mogę napisac - trzymaj sie i jakoś to przetrwaj.. nie ma wyjscie.. a te trudy wynagrodzi bobasek w listopadzie buziaczki Aniu
Aniu, dasz rade z ta stazystka. Ja mam biurko szefowej za plecami...i bezczelnie formukuje sobie...no nieraz...np teraz ona tam siedzi,a ja forumkuje..hehe..no ale tylko troszke chcialam zajrzec brzusio smaruj spokojnie, ale najlpiej takimi dla ciezarnych olwikami, balsamami, ja tak robilam i praktycznie malutko mam rozstepow
bajeczko - watek dietetyczny czy ciazowy
teraz to nie wazne
Anusi trzeba pomagac i radzic
coby miala sliczne zdrowe malenstwo
ale sama sie nie rozwalila
i co by rosla a nie tyla
prawda anulek??
milego piateczku Mamusku
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Hehe, ja nie miałam żadnych przykrych dolegliwości w trakcie ciąży ... ba! przez pierwsze 2 m-ce w ogóle nie wiedziałam, że jest we mnie inne życie (miałam bardzo długie cykle, więc się nie zdziwiłam, że tym razem mój cykl po raz kolejny się wydłużył )
Nie miałam ani razu porannych mdłości, czułam się naprawdę świetnie :P i do 6-7 m-ca praktycznie nie było widać mojego brzuszka i nikt nie chciał mi ustępować miejsca w autobusie no, ale potem jak wystrzelił, to ho ho!
Aniu, dla mnie to był piękny okres w życiu, choć byłam bardzo młoda, bo miałam 22 lata no, ale teraz mój syn ma już 16,5 a ja wciąż młoda
Kasieńko to rzeczywiście miałaś bardzo udana ciążę
święta prawda Majussiu za każdą radę baaaardzo dziękuję ja ciągle taka zielona w tym temacie heheZamieszczone przez Majussia
Magdalenko - jakoś dam.. ale niestety z jej rodziną mamy nieprzejemne historie (z nią samą w sumie nie a jej teściową i matką) i od razu bardzo się uprzedziłam.. no nic, zobczymy jak to będzie.. moze i ona jest ok..
a co do brzucha to smaruję spokojnie ale staram się jak najsystematyczniej.. bo nie cierpię tego robić, ale robię hehe buziaczki Magdalenko
Bajeczko - będę wdzięczna za każdą radę jestem bardzo szczęśliwa ze jestem w ciazy ale jednak się boję teraz o wszystko duzo czytam, szukam.. a rady doświadczonych mam są najlepszymi radami tak więca dawaj ich jak najwięcej
owocki jem, głównie jabłka. a taki truskawkowy koktajl super sprawa jak mi się zachce na pewno zrobię wody też piję sporo jedynie tego słodkiego mi się cały czas chce, ale w sumie juz coraz mniej uff.. buziaczki
KasiuCz - no to super taka ciaza tylko zazdrościć
ja na razie też czuję sie dobrze, energii mam duzo ale do godzin wieczornych.. wraz z zachodem słońca mogę isć spac hehe.. ost. rozkładam łózko prawie co dzień ok 21.. smieszne, ale to jest silniejsze
co do wieku to ja jednak mam 29 lat i mysle ze to trochę jednak inaczej rodzić w młodszym wieku.. ale jeszcze aż taka stara nie jestem co? a Ty tak, Syn jak brat Twój wygląda! buziaczki
Najmaluszku - też taką chcemy prawda?
Zakładki