I masz rację . Dieta to nie wyścig i ważenie się każdego dnia z nadzieją, że spadnie waga choć o gram Moim zdaniem w końcu człowiek się tym zmęczy i powróci do tego co było . Ważne bardzo jest również przekonanie samej siebie o tym , że schudnięcie jest możliwe - to krok milowy . Wiem co piszę , ponieważ ja przez rok byłam powiem w przeności "zablokowana" na chudnięcie ponieważ biorąc pigułki antykoncepcyjne nie wierzyłam , że można schudnąć . A można I można uwierzyć, że tylko od nas zależy ile osiągniemy .ale wolę jeść więcej trochę i wolniej chudnąć, ale moze tym razem na stałe.. znów uwierzyłam ze mogę schudnać...
Pozdrawiam Cię słonecznie Buziaki
Zakładki