Wątek: Jem dla dwóch a nie za dwóch.. ;)

Przepiekne zdjęcia ...i to wszystko tak blisko mojego domku

Zapomniałam pogratulować 8

Ja celu na dziś nie zrealizowałam. Po wczorajszych pączkach napewno.
Ale skoro postanowiłam się nie ważyć to guzik mnie to obchodzi póki co .
Będe się martwić 14 gdy się okaże że nic nie schudłam

Piękne fotki!
Gratuluje 8 (Trzymaj ją mocno, a puść jedynie dla 7!!!)
Tylko jeden pączek - świetnie sobie poradziłaś!

Aniu, wspaniale fotografie I gratuluje osemeczki

Aneczko, piękne zdjęcia, aż dech zapiera

gratuluję tego bałwanka z przodu, pięknie, tak trzymaj brawo

kuruj się, kuruj, szkoda życia na choróbska

a co do pączków, to ja sobie specjalnie nic nie obiecywałam, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia

pozdrawiam i pakuneczek wysyłam radosny, z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia

Tak sobie dziś forumkuje i się lenię na całego
choć na chwilę musiałam wyjśc do banku.. to tak nie całkiem się lenię i obiad zrobiłam hehe zaraz jednak idę pod kocyk bo ciągle jestem taka bee.. słaba.. nie lubię się takiej hehe..
dziś już z gardłem odrobinę lepiej, za to mam katar jak mi nos nie odpadnie to cud

Dietka się toczy, takie mż, w sumie jem wszystko.. dobrze mi z tym. Dziś już w planie tylko grejpfrut w ramach kolacji, bo kcal mam ok 1400 na koncie.. dużo, bo zrobiłam iście domowy obiadek ziemniaczki, gulasz z chudziutkiego mięska i marchewkę z groszkiem nawet nie wiedziałam ze umiem tak dobrze gotować hehe jakoś mi sie udało i przez to zjadłam sporo, tak z 1,5 normalnego obiadu
ogólnie jest ok i oby tak zostało

Emkr - polecam taki wypad.. ja byłam pierwszy raz w zyciu zimą i choć latem jednak mi się góry bardziej podobają (więcej możliwości spacerowania jednak ) to zima tez mnie zachwyciły narty trochę mniej hehe bo mi nie wychodziło ale akumulatory podładowane
szkoda ze Wam się nie uda skoczyć w góry. wiem ze kochasz je tak jak my buziaczki Ewuś

Namaluszku - dokładnie!! Kraków tak blisko leży my pewnie z raz w m-cu byśmy w góry jeździli gdybyśmy mieli blizej.. albo nam się tak zdaje.. na razie w góry to cała wyprawa.. no ale ciągną nas strasznie..
Anusia trzymam te kciuki za 14 dni i pogodzienie z J za 2 tyg. wylatujesz do Londynu.. ale masz super wiesz mój W. się też napalił ze chciałby zobaczyc kiedyś Londyn
buziaczki

Forma - dzieki nie puszczę już tej 8 za nic w świecie! pozdrawiam

Ziutka - dzieki pozdrawiam

Beatko - czekam na fotki z aparatu W. On robił lepszym sprzętem, ale je trzeba poobrabiać a jakoś nie ma czasu by to zrobić. te są średnie. ale i tak cudne wspomnienie wyjazdu.. bo było super
co do choróbska to wiem ze szkoda zycia.. ech.. mam nadzieję ze mi szybko ustąpi..
A co do pączków - to ja jestem zła ze się złamałam.. ale i tak szczesliwa ze zjadłam tylko 1
buziaczki Beatko gorąco Cię pozdrawiam

zmykam z kompa.. buziaczki Dziewczyny, miłego weekendu

Aneczko, w naszych obiadkach pokrywają się dwie rzeczy: gulasz z chudego mięska i groszek, tylko u mnie groszek był z czymś innym
jeszcze raz życzę zdrówka

Hej awi!!
8 z przodu! super!!
mozesz moją wziąć na stałe a ja chętnie zaopeikuję się jakąś 7

Gratuluję Ci 8ki!!! I fajne zdjęcia, piesio rzeczywiście uroczy jak malowany I kuruj się, kuruj, w końcu już weekend

Przepiękne zdjęcia
Gratuluję ósemeczki!!!!!
Awi ten rok będzie nasz

DOBRZE CI IDZIE JA JAKOS DALEJ NIE MOGE ZASKOCZYC. WAGA TAKA SAMA A NAWET DEKO WIECEJ POZDRAWIAM CIEPLUTKO