Strona 11 z 21 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 201

Wątek: Moje dietkowe spowiadanko :)

  1. #101
    kasia172 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1

    Domyślnie

    Jeszcze troszke - i wiosne przywitamy z mniejszymi bioderkami

  2. #102
    kfiatuszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też maieszkam na 4 pietrze - ostatnim i wiem o czym mówisz...jak tak wieje to nieraz mam wrażenie, że mi chałupy zdmuchnie
    Wiosne jak wiosne...ale pomyślcie jak my lato przywitamy

  3. #103
    kiniek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    350

    Domyślnie

    czesc, jeszcze u ciebie nie bylam ale poczytalam co pisalas u ilki i wpadam sie z toba rowniez poodchudzac. ja tez mam jeszcze okolo 7 kg do zrzucenia tyle, ze jestem niekonsekwentna , bo tak to dawno mialabym to juz za soba.
    Jesli chodzi o nauke, o ktorej pisalas, to masz racje. uczymy sie rowniez dla siebie. Mam 28 lat i zaczelam wlasnie studia. nispodziewalam sie ze bedzie mi zdawanie egzaminow sprawialo tyle frajdy... zwlaszcza ze nigdy sie nie uczylam , zawsze lawirowalam
    coz popisalam i uciekam, pozdrowionka

  4. #104
    rolini Guest

    Domyślnie

    heloo!Widzialam twoje zdjecia!Alez ładna z ciebie dziewczyna!I w sumie to duzo do zrzucenia to nie masz!jak dla mnie to juz bomba wygladasz!pozdrawiam

  5. #105
    Awatar jola27
    jola27 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    11-02-2007
    Mieszka w
    Exeter
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    ja ostatnio to chyba ze dwa kilosy przytyłam zamiast schudnąć
    już nie wiem co się dzieje, ale po prostu wariuje i objadam się jak głupek
    a dupka rośnie...
    muszę jakoś się na warzywa przerzucić , bo w ogole się nie czuję atrakcyjna

  6. #106
    Dziunia832 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oh u mnie tez czasem ta dieta do kąta idzie na jeden dzionek, a przez to marnuję całe efekty...
    Jestem straszna da samej siebie obiecałam sobie, że od poniedziałku SB a dziś szkoda gadać:
    3 jajka
    100g fasolki
    3 kostki czekolady ( bardzo pasuje do SB )
    4 kuleczki ziemniaczane
    garść popcornu
    2 bułki na parze
    Więc jak widać sama nie wiem o co mi chodzi przecież SB ma proste zasady a ja oczywiście musiałam je złamać.
    W dodatku jutro egzamin ze statystyki


    Rowerek 85 minut 33 km 750 kcal

  7. #107
    kfiatuszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Napewno dzisiaj bedzie dobrze, więc schowajmy juz te wyrzuty i walczmy dalej
    Mi też się czesto zdarza złamac zasady np. dzisiaj, ale nie mam zamiaru sie poddać...o co to to nie
    Też miałam statystyke na studiach...źle ja wspominam, ale np. matematykę lubiłam a to ponoc pokrewne choć jak dla mnie ciężkie Wiem co to znaczy tak więc powodzenia No i podziwiam Cię za ten rowerek 85 min -nic sie nie martw te trzy kostki juz dawno zostały spalone

  8. #108
    Awatar jola27
    jola27 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    11-02-2007
    Mieszka w
    Exeter
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    ja na SB nie mialam w ogóle siły w pracy
    alemojasiostra bardzo ją chwalila , zależy od człowieka
    powodzenia, może dziś się uda

  9. #109
    Ilka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziunia kochana co u ciebie jak tam dzis??? :P :P


  10. #110
    Dziunia832 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny
    kfiiatuszku egzaminu nie zaliczyłam bo na dyżur zgłosiło się 120 studentów po wpisy i profesor kazał mi przyjechać w niedzielę a miałam fajne plany, no ale cóż

    Jolu ja chyba tak na serio to za SB wezmę się po świętach teraz tylko postaram się ograniczać kalorie, bo jednak łamię za dużo zasad diety plaż południa - może jak będzie cieplej mi się uda....

    Dziś zjedzone
    budyń 150 g o 14.00
    kromka chleba z szynką o 17.00
    100g sałatki z fasoli groszku i selera o 17.00
    2 ptasie mleczka o 19.00 ( u baratowej :P )
    1/4 bagietki o 20.00

    Ale się nie przejmuję już specjalnie, kiedyś były co najmniej 3 kromki chleba i obiad co dzień, nie mówiąc o chipsach, lodach itp

    Dziś na rowerku 60 minut 25 km 560 kcal

Strona 11 z 21 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •