Strona 14 z 20 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 195

Wątek: Sięgnęłam dna czyli wróciłam do punktu wyjścia :(((

  1. #131
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Moments. Gdzie się podziewasz?

    Wszystkiego Najlepszego Kobitko!


  2. #132
    Moments jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2007
    Posty
    189

    Domyślnie

    Witajcie kochane

    Mam depresję

    Wczorajszy dzień to porażka - dzień kobiet, czekoladki lody, ehhh i siłownia tylko 45 minut.

    Ale dzisiaj to dopiero masakra.
    Pojechałam na targ w poszukiwaniu spodni - już trzeci tydzień
    Kobieta która miałą mi przywieźć ciemne dżinsy zawiodła więc poszłam szukać dalej.
    Kolejne stoisko i baaardzo nieprzyjemna babka - "nie no nie ma szans, nic powyzej rozmiaru 32 nie ma".
    Kolejne stanowisko i kryzys się zaczoł na dobre. Facet podaje mi spodni w zormiarze32 i mówi: "one są lajkrze więc będą OK". Przymierzam i.....w biodrach brakuje mi dobre 5 cm i to po naciagnięciu.
    Kolejne stoisko i podchodzi młody sprzedawca. Myślę sobie - jaka porażka. Mąż był ze mną ale mimo wszytsko było mi okropnie wstyd. Pyta w czym może pomóc. A ja ze chce spodnie"duuuuże" i zaprowadza mnie do stoiska obok. Tam babeczka podaje mi spodnie. Fason okropny, kolor - OK może i ciemne ale jakieś takie sprane,szare bez życia. Przymierzyłam - lerząfatalnie ale je wziełam bo juz miałam dość. Wydałam 80zł na spodnie które lerzą na mnie gorzej niż fatalnie, mają kolor jak po 10 praniach i muszę sktucić o jakieś 15 cm co grozi całkowita utratą kroju. Porazka. Ale najgorsze było 20metrów dalej. Wziełam spodnie i się popłakałam. Mąż mnie przytulił ale nie był w stanie mi pomóc. Szłam przez wielki targ pełen ludzi i ryczałam.
    Czemu - bo byłam wściekła na samą siebie ze się tak zapuściłam.
    Mam dołA jak Great Canyon w USA.
    Nic mi się nie chce i mam wszystkiego dość !!

  3. #133
    kasia172 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1

    Domyślnie

    5 lat temu spojrzalam na siebie w stroju kapielowym przed lustrem. to byl styczen.
    Tak sie rozplakalam - nie chcialam nigdzie wychodzic, mialam wszystkiego dosc, ale trwalo to pare godzin. Zaraz po placzu podjelam decyzje by cos z tym zrobic.
    Wtedy w ciagu 2,5 miesiaca dzieki intensywnym cwiczeniom i diecie schudlam z 74 do 60kg. (w etapie poczatkowym obwod nogi to bylo 64cm a na koncu ten sam wymiar staowila moja talia ) Potem ta wage utrzymywalam przez niecaly rok. (Dopiero pozniej przez rozne wzgledy w ciagu 4 lat przytylam jakies 8kg)

    Kazdy ma inna motywacje i jak tak sobie przypomne ten moment ze strojem to sobie mysle ze dobrze mi to wtedy zrobilo i ze teraz tez potrzebuje takiego kopa.
    Moze to Twoj dobry dzien! Moze to wlasnie ten kop.

  4. #134
    Boothia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moments, marna to pociecha, wiem, ale ja ostatnio tez mialam jazdy ze spodniami.
    Tylko u mnie zakonczlo sie inaczej. Nic nie kupilam :/

  5. #135
    Awatar Pinku
    Pinku jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    945

    Domyślnie

    Moments, Moments! Pamietaj, to nie z Toba jest cos nie tak a ze spodniami - niewłasciwie miejsce na zakupy!

    Owszem jak my wszystkie, odchudzasz sie, ale 77 kg to jeszcze nie tragedia! :* (a przeciez bedzie lepiej!)

    Ja ze swojej strony polecam Bershke, Zare, Esprita - popróbuj tam! Maja rozne modele i fasony,a z waga 77kg - na 100% wejdziesz w modele Bershki 44,a wydaje mi sie, ze takze w 42. Podobnie z 42 Esprita - powinien byc na Ciebie dobry Zarowe rozmiary sa nieco mniejsze - wiec one moze na potem (wiem, bo mam stamtad jedne spodnie motywatory)

    Dodatkowo kupując tam, nie prosisz nikogo o rozmiar spodni. Sama sobie je bierzesz z wieszaka i przymierzasz. A jesli chcesz do 30 dni mozesz spodnie oddac (w Zarze i Bershce) a w Espricie przez 5 dni, bez zadnego tlumaczenia dlaczego.

    Dodatkowo H&M - ja tam nie kupuje, ale wiem, ze tez maja spodnie w znosnych rozmiarach

    W warszawie tez mamy "targ" - kupieckie domy towarowe KDT, od lat tam nie kupuje spodni, bo moje uczucia były rownie upokarzajace co Twoje.

    A w wymienionych przeze mnie sklepach, znajduje super ciuszki i to za bardzo małe pieniadze - a przeciez jestem od Ciebie grubsza! :* (w tej chwili akurat czas przecen sie skonczył, wiec spodnie w bershce beda kosztowały ok. 150 zł :\ (moje byly za 25 i 39 ) - ale ejsli są Ci naparwde potrzebne, to mysle, ze taka cena takze bedzie przystepna)

    Trzymaj się Moments :* Dziewczyny, a moze Wy takze znacie jakies sklepy z "konkretna" rozmiarówką?

    Ale sie rozpisałam, mam nadzieje, że nie masz mi tego za złe

  6. #136
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Moments - popłakałaś sobie, ok, ale teraz już czas zakopać dołek. Masz fajnego męża, który jest przy Tobie, no i przecież pracujesz nad sobą. Pomyśl, że dzięki temu, co robisz, będzie lepiej. Siłownia, dietka - to przyniesie efekty. Może nie od razu, ale krok po kroczku idziesz do przodu. Głowa do góry, uśmiech na buzi i pomyśl sobie, że wszystko jest w Twoich rękach. Jesteśmy tu z Tobą.

    Buziaczki, nie smuć się!

    Ps. Ja dziś i wczoraj jadłam słodycze na maksa. Ale też już z tym kończę, bo w suknię nie wejdę
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  7. #137
    Moments jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2007
    Posty
    189

    Domyślnie

    O Boziuuu Dzieczyny strasznie się czuję I to nie z powodu spodni.

    Mój wczorajszy jadłospi nie jest długi ale też nie jest wskazany na czas odchudzania
    mała bułka pszenna z szynką
    kotlet z piersi kurczaka w panierce z surówką
    czekoladki!!!
    litr wina słodkiego !! i do tego krewetki na ziołach

    Czuje się fatalnie - i nie żebtm kaca miała- bo nie mam - tylko czuje zalegające wino na żołądku Ma któraś mietę ?

    Wiedziałam że tutaj znajdę zrozumienie

    Kasiu - co do stroju kąpielowego to miałam podobne doświadczenie w zeszłym roku.
    Przy wadze 75 kg musiałam sobie kupić dół od stroju 2 częściowego i kupiłam ale jak przymierzyłam go w domu i wsadziłam doo szuflady tak leży tam do dnia dzisiejszego Moje ogromniaste uda wyglądały jak dwa baleronki pokryte celulitem
    No i moje uda też obecnie mają 64 cm

    Boothia - no ja miałam już nóż na gardle i musiałam kupić jakiekolwiek spodnie.

    Pinku - no co ty pisz jak najwiecej Co do ceny spodni- to kurde jestem w stanie wydać 200zł byleby uniknąć upokożenia jakiego doznałam wczoraj i postanowiłam że kolejne spodnie będą z normalnego markowego sklepu. Pamiętam jak pare lat wstecz, kiedy też ważyłam 80kg nie maiałam problemu z kupieniem spodni w Big Starze. O Esprit nie pomyślałam ale chyba się przejdę

    Lili - ja go nie zakopałam ja go zalałam i teraz mam basen
    Oj mój mąż jest najukochańszy na świecie
    A dziś walki ciąg dalszy - jak narazie to nie wiem co z jhedzeniem bo żołądek coś się buntuje ale za to siłownia bedzie na 100%


  8. #138
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    No widzisz Będzie dobrze Ludzie zawsze mówią... nie trzeba płakać, bo nic się nie stało, ale to nieprawda Najlepsze pomysły powstają po porażce i po wielkim ryku My coś o tym wiemy, nie Będzie dobrze i piękniej Bo my już jesteśmy piękne, tylko trzeba wydobyć z nas to piękniejsze piękno Zobaczysz, że już niedługo wejdziesz w 32 bez lycry

  9. #139
    monic jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    397

    Domyślnie

    Moments kochanie nie smutaj sie juz ;**
    ja tez mialam takie momenty, ze juz nie wytrzymywalam psychicznie, wtedy jak 32 rozmiar byl dla mnie za maly ;(
    Tak jak ktos juz tu pisal, to sytuacja powinna byc dla Ciebie wielkim kopniakiem, powinnas miec teraz duzoo motywacji, aby dalej sie odchudzac, i cieszyc sie z kazdego straconego kilograma.
    I co najwazniejsze, masz przy sobie ukochana osobke, ktora Cie kocha
    Trzymaj sie kochana, utrzymuj dietke i rob cwiczonka,a sukces nadejdzie.

  10. #140
    kasia172 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1

    Domyślnie

    Bedzie dobrze, raz sie czlowiek zalamie bo te ciuchy to w chinach szyja i na chinki tylko pasuja A potem ma sie wiekszy power - TRZEBA ODREAGOWAC!

Strona 14 z 20 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •