-
NA PEWNO BęDZIE DOBRZE.
pOZDRAWIAM I żYCZę POWODZENIA
-
Witaj,
jak dzień minął ? słyszałam wiele pozytywnych rzeczy na temat mleka acidofilnego i maślanki w diecie, więc jeśli je lubisz, to chyba warto często pić nie mówiąc już o tym,że to jedna z tych wygodnych rzeczy to zjedzenia w trakcie zabieganego dnia
Powodzenia
-
bardzo gorąco witam i trzyma kciuki za dietke.....ale widze że juz ładnie pomału leci....więc
G R A T U L U J E
-
Ostatnio moim najlepszym przyjacielem jest działka. Każdą wolną godzinę spędzam siejąc, sadząc, odchwaszczając,porządkując itd. Działkę mam trzy kroki od domu, więc mogę wyskoczyć nawet na chwilę. Praca fizyczna przez dwie, trzy godziny dziennie bardzo mi pomaga rozładować napięcia, daje satysfakcję ( bo już coś wzeszło, zakwitło, coś mogę przynieść do domu) i pozwala spalić trochę kalorii. Obecnie, gdy mam popsutą "machaczkę" praca na działce to podstawowa forma ruchu. Dzisiaj pracuję po południu, więc wykorzystałam wolny poranek na odchwaszczenie truskawek. W tej chwili u nas pada i co gorsza taką pogodę możemy mieć w czasie długiego weekendu (dziś w sklepie mój sąsiad- starszy, szarmancki pan przypomniał mi słowo majówka).
-
Jestem strasznie zmęczona. Rannym świtem pojechałam zrobić badania krwi zlecone przez lekarza. W rejestracji odbyłam długą rozmowę telefoniczną próbując wyjaśnić, które badania przysługują mi bezpłatnie, a za co muszę płacić. Samo pobieranie krwi trwało bardzo długo, ale nie z winy pani laborantki, tylko mojej " bezżylności". Rzadko robię takie badania, ale jeśli już muszę, to przeważnie z bardziej bolesnych miejsc- wierzch dłoni, nadgarstek. w tej chwili też mam obie ręce oklejone plastrami. Dodatkowo popełniłam błąd i nie napiłam się wody- stąd krew miałam tak gęstą, ze nie dała się przelać do próbówki. No i niechcący wyszedł mi krwawy horror.
Koniec tego dobrego- za oknem słonecznie, więc może mimo złych prognoz wolne dni będą pogodne?
Pozdrawiam Was serdecznie,życząc silnej woli w czasie majowych imprezek.
-
ja tez mam nadzieje na ładna pogode w ten weekend ) z chcecia wybralabym sie na jakis dlugasny spacerek , albo przejazdzke rowerowa )
a dzialka to fajna sprawa..hmmm truskawki plewilas...czyli ze za jakis czas bedziesz miec swoje naturalne truskaweczki ....mniam...
pozdrawiam
-
Niestety, prognozy deszczowe spełniają się. Jeszcze wczorajsze przedpołudnie było u nas słoneczne i trochę mogłam poszaleć na dworze. Po południu już zaczęło lać, ale akurat to mi nie przeszkadzało, bo byłam na imieninach koleżanki. Popłudnie i wieczór bardzo udane, z jedzeniem też nie przeszarżowałam, choć pewnie mogłam zjeść mniej.
Dzisiaj kalorie w porządku, ale miałam trochę za mało ruchu- deszcz zniechęca do spacerów.
Fatti- mam nie tylko własne truskawki, ale i porzeczki, maliny, agrest i borówki amerykański. Chwalę się, ale smak owoców zerwanych prosto z krzaczka jest niezrównany.
-
Narzekałam na wczorajszą pogodę, ale dzisiaj było jeszcze gorzej. Lało całą noc i większość dnia; dopiero niedawno przestało padać. Wiekszość dnia spędziłam w związku z tym przed telewizorem oglądając zaległe filmy, robiąc prasówkę i gotując jedzenie na kilka dni. Wszelkie plany wyjazdowe i wymagające wysiłku fizycznego na razie są niemożliwe. Choć może uda się mi wyskoczyć na spacer? Na razie trzymam się w ryzach kalorycznych, ale przede mną jeszcze wieczór...
-
Życzę miłego i słonecznego dnia .
-
No to trzymaj się kochana, trzymaj i nie daj się Musimy się wszystkie trzymać, bo kto nas będzie trzymał, jak nie my same :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki