Tego właśnie się bałam - odstawiłam antybiotyk wieczorem i dzisiejsze śniadanie to koszmar - jadłam i jadłam i jadłam....
Qrde, no... nie potrafiłam się powstrzymać
Do wieczora już postaram się być grzeczna i poruszać sporo (dziś posprzątałam nawet klatkę schodową całą, pomimo, że nie muszę...)
Teraz Mały śpi, ale jak tylko wstanie to ruszamy na spacer
Zakładki