Strona 34 z 53 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 331 do 340 z 523

Wątek: Wrócić do formy po porodzie:)

  1. #331
    Awatar magrol
    magrol jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-03-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2,247

    Domyślnie

    Melduję z samego ranka, że podłogi pomyte, reszta jeszcze nie, o Karol śpi (niech śpi jak najdłużej, to będę miała czas dla Was ).
    I dziś już zjadłam kanapkę na śniadanie
    Wracam do formy
    Około południa idę do kontroli, ale chyba już wszystko będzie OK
    Lecę do Was
    Co nas nie zabije...
    Tak było:

    A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
    13tc - 64,6kg

  2. #332
    mustikka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2007
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    867

    Domyślnie

    a u mnie podłogi nie pomyte, bo mnie boli kręgosłup i spijam colę light litrami bo mnie @ boli cholera taki piękny dzień a ja marudze jak stary moher

  3. #333
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Magrolku, fajnie, ze wracasz do formy. A mycie podlog...tez by sie u mnie przydalo...a nie chce sie, nie chce

  4. #334
    Awatar xseniaa
    xseniaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-03-2008
    Mieszka w
    Roscommon
    Posty
    991

    Domyślnie

    Madziu 20 minut to i tak duzo,mozesz robic tyle ile ci wyjdzie nic na sile bo sie zniechecisz..Ja tez juz po cwiczeniach a we wtorek jade po nowy sprzet musze miec laweczke bo bez niej ani rusz .Pozdrawiam i caluje.

  5. #335
    Awatar magrol
    magrol jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-03-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2,247

    Domyślnie

    Musticzko - ja marudziłam jak moher przez ostatni tydzień :P Jeden dzień wybaczam
    A podłogi codziennie, a właściwie od kilku dni nawet 2 razy dziennie, bo Karol raczkuje i trochę się boję.

    Jestem po kontroli - jest lepiej i wracam do pracy od poniedziałku. Ech...
    Ale wiecie co? Zadzwonili do mnie z jednej firmy. Dają mi pracę za kilka stów więcej. Praca na początku gorsza, ale ogromne możliwości rozwoju i zawodowego i finansowego. Powiedziałam, że pracuję, a Pani na to, że poczeka nawet do lipca, bo bardzo mnie chcą. Zdziwiłam się, bo cv wysłałam na początku kwietnia (jak z szefem się nie dogadywałam).
    Muszę to przemyśleć i się mocno zastanowić.
    Co nas nie zabije...
    Tak było:

    A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
    13tc - 64,6kg

  6. #336
    Awatar magrol
    magrol jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-03-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2,247

    Domyślnie

    Kseniu - chyba pisałyśmy razem
    20 minut zrobiłam tak "na luzie". Bałam się więcej ze względu na małą ilość jedzonka. W końcu Karol też sporo energii mi zabiera
    Właśnie wysłałam teścia na spacer z małym i wcinam truskawki Dziś w planie rowerek wieczorem
    Co nas nie zabije...
    Tak było:

    A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
    13tc - 64,6kg

  7. #337
    araya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    4

    Domyślnie

    Kilka razy w życiu podejmowałam większe wyzwania. Mówię o strefie zawodowej. Nigdy nie żałowałam, a w perspektywie czasu wiem, że nie udało by mi się zajść tam gdzie jestem bez podjęcia ryzyka. To u mnie.
    Pod jakim względem miała byś gorzej?


    Cel do końca czerwca 86 kg

  8. #338
    Awatar magrol
    magrol jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-03-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2,247

    Domyślnie

    Araya - wiem o czym piszesz, ale widzisz, ja już się przeniosłam raz do Poznania w poszukiwaniu pracy i tu osiadłam.
    Miałabym gorzej pod kątem odpowiedzialności za ludzi, ale im dłużej o tym myślę, tym bardziej wierzę, że gra jest warta świeczki - zwłaszcza w mojej obecnej sytuacji (nadal nie dostałam odpowiedzi).
    Co nas nie zabije...
    Tak było:

    A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
    13tc - 64,6kg

  9. #339
    araya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    4

    Domyślnie

    Ta proponowana praca nadal jest w Poznaniu? Czy nie tak? Więc czynnik przeprowadzki nie istnieje.
    Swoją drogą jak się czujesz tu gdzie pracujesz.
    Dobrze?
    Praca Cię cieszy?
    Daje Ci satysfakcję?

    To ważne pytania.


    Cel do końca czerwca 86 kg

  10. #340
    Awatar magrol
    magrol jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-03-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2,247

    Domyślnie

    Wiem, że ważne - zadaję ja sobie od kilku godzin.
    Tak, praca jest w Poznaniu i to jest po tej stronie kartki, gdzie jest plusik

    A teraz raporcik:
    kanapka z rybą
    kawałek arbuza
    cappuccino i ciastko czekoladowe
    pół kilo truskawek (z lubym się podzieliłam)
    dwa małe ziemniaczki z koperkiem, jajko sadzone na oliwie z oliwek i pół małego jogurtu z rzodkiewką

    godzinny spacer i pieszo do lekarza i z powrotem
    35 minut rowerka (interwały)
    Co nas nie zabije...
    Tak było:

    A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
    13tc - 64,6kg

Strona 34 z 53 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •