-
Mnie w sumie to lenistwo podtrzymuje przed podżeraniem jakbym miała doliczyć każdy kęsek pyszności, ile ma kalorii, itd to bym świra dostała
Dziś pożarte:
śniadanie: standard (350kcal)
II śniadanie: kubuś mały (150kcal)
obiad: zupa z soczewicy, trochę sałatki jarzynowej (250kcal), lód mleczny (80kcal)
podwieczorek: activia (150kcal)
=~1000kcal
Coś tam jeszcze "dojem" wieczorem, idziemy do kina, także wezmę sobie banana, czy coś w ten deseń. Orzeszki mi się marzą do diaska. W sumie mogę spokojnie jeszcze wsunąć 200kcal i świat się nie zawali...
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
Niech orzeszki będą na zdrowie, w biodra niech nie idą (hi hi hi)
Dobrej zabawy życzę i przyjemnego oglądania filmu!!
A na jaki to się wybierasz?????
-
miłego wieczoru
-
Zdrowe podejscie do sprawy to mi sie podoba.... moze jakas recepta na nieprzejmowanie sie?
-
Wczoraj byłam na "Indianie Jones" najnowszym... no, fajne odmóżdżenie
Ale w kinie zjadłam winogrona i kabanosa drobiowego Wyjdzie tak pod 1400kcal.
Dziś pożarte:
śniadanie: standard (350kcal)
II śniadanie: activia (150kcal)
obiad: piers kurczaka grillowana z duszoną kapustą i surówkami (400kcal)
podwieczorek: big milk (80kcal)
kolacja (w zamierzeniu): warzywa z patelni z kefirem (250kcal)
= ~1250kcal
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
lepsze to niż duża porcja popcornu moja kuzynka jak idzie do kina to sie zaopatrza w sałatę lodową jak zobaczylam, jak te sałatę chrupie, to mało co z fotela nie spadłam, no ale pomysłowe w sumie
-
też fajny sposób na kino, poza tym o wiele lepiej niż popcorn a dzisiaj jak zwykle ślicznie jesz
-
I tu was zaskoczę: popcorn wcale taki kaloryczny nie jest. Oczywiście pod warunkiem, że nie ocieka tłuszczem.
Kabanos w kinie Pris, jesteś niesamowita
Ja to w kinie mam zawsze ochotę na czekoladę A co do popcornu, to w krakowskim kinie ARS (dla niewtajemniczonych: takie kino w starym stylu, kilka małych sal, po prostu kino z klimatem, nie jak multiplexy) tak pachnie popcornem, że aż ślinka cieknie. Zawsze się śmieję, że pewnie rozpylają zapach popcornu sprayem żeby ludzi do zakupu zachęcić.
-
A tak Felicja w Arsie wszedzie czuc popcorn. ale w sumie w multikinie tez. ale w arsie on pachnie a w multi smierdzi :P
Pris swietnie Ci idzie
-
A ja właśnie za popcornem nie przepadam. Te łuski zostają potem w zębach
Za to uwielbiam sobie przekąsić np. kabanosa drobiowego czy faruki, czyli ser wędzony w takich dłuugich paseczkach, mniam. Albo winogrona, czy orzeszki. Takie "wiewiórcze" przegryzki w małych porcyjkach czy długich kawałkach do gryzienia.
Dziś pożarte:
śniadanie: mój standard (350kcal)
II śniadanie: kawa z mlekiem i cukrem (80kcal)
obiad: makaron sojowy z duszonym kurczakiem, surówka (~500kcal)
=~950kcal
Kupiłam sobie serek homo kokosowy (170kcal) także nim "dobiję" że tak to ujmę
Peszymistin wcale nie mam liczenia kalorii we krwi. Liczę zaokrąglając (w górę). Często nie wiem ile kcal ma jedzenie w restauracji (np dziś makaron sojowy), także staram się rozbić na składniki i "na oko" podliczyć... Staram się raczej zawyżać niż zaniżać. Poza tym to mozolne liczenie i myślenie o kcal ogranicza mnie w sięganiu po gryzek tego czy tamtego bo by mnie szlag trafił od wliczania takich pierdół.
Poza tym: @ za 3 dni, więc kilosy mi wariują, lepiej się nie frustrować i także waga idzie w kąt. Tak poza tym - wyglądam w miarę spoko, brzuch mi nie wystaje, ramionka nie telepią się, także nie przeżywam estetycznych katuszy jak oglądam siebie w letniej bluzce. Nie przeżywam też zadowolenia, po prostu jest jak jest. Ważne że nikt się za mną z obrzydzeniem nie ogląda, jak mam bluzkę na ramiączkach. Także waga niech sobie za przeproszeniem robi co chce. NIE BĘDĘ SIĘ NIĄ PRZEJMOWAĆ, ŻE STOI JAK GŁAZ.
Muszę sobie to powtatrzać, bo zwariuję. Okres temu ważyłam tyle samo co teraz...
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki