Strona 9 z 46 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 458

Wątek: Prawie u celu. Prawie ;)

  1. #81
    happysad89r jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Posty
    35

    Domyślnie

    Gratuluje kg mniej I udanych zakupów życze żeby ci się na tym rowerku szybko śmigało I długo

  2. #82
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    gratuluję spadku i miłych zakupów

  3. #83
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

    Domyślnie

    Widzisz, a jednak waga ruszyła
    Pochwal się zakupem, jak wrócisz.
    PS. Sorry za głupie pytanie: stacjonarny czy terenowy?

  4. #84
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Rower terenowy jak najbardziej
    Nie miałabym gdzie wcisnąć stacjonarnego do mieszkania, mimo że wolę się pocić i męczyć bez spojrzeń innych ludzi ;>
    Rower taki jak poniżej na foto, 28 calowe koła (bom wysoka, więc muszę mieć wielki rower ).



    Dziś już na niego nie wsiądę, bo po zakupach pojechaliśmy (piękna pogoda) na kopiec Piłsudskiego i potem pochodziliśmy godzinkę-dwie po okolicznych pagórkach, parkach, dziwnych trasach przez las, zmęczyłam się jak bura suka, za przeproszeniem Moja kondycja jest w stanie agonalnym. REANIMUJEMY!
    Ale że zaraz lecimy do kina, potem spotkanko, więc nie poroweruję dziś; jutro planuję pojeździć dodatkowo z aparatem i porobić zdjęcia.
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  5. #85
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

    Domyślnie

    Ale Ci dobrzeeee,
    aż zaczynam tęsknić za czasami, kiedy mieszkałam z moim facetem, którego wyciągałam na różne ekskursje, siłą, bo siłą (to człowiek-mol książkowy był), ale jednak. Łaziliśmy sobie np. na pizzę na kazimierz a w drodze powrotnej kupowaliśmy na krakowskiej w cukierni ciacha na deser do domu. Szkoda, że nie możemy być przyjaciółmi, ...

  6. #86
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Wyszło mi dziś szaleńcze 1300kcal czego nie mam zamiaru sobie wyrzucać bo dzień był super i baaardzo aktywny.

    śniadanie: 2 kromki ciemnego chleba z szynką i warzywami, herbata z cukrem
    II śniadanie: activia pitna
    obiad: miska żurku
    kolacja: sałata z grillowaną piersią z kurczaka, 3 gałki lodów waniliowych, kieliszek wytrawnego wina

    Byliśmy na kolacyjce we włoskiej restauracji, stąd te lody, wino i przepyszna sałata z grillowanym kurczakiem.

    Felicja jeśli nie możecie być przyjaciółmi - nic na siłę, może trzeba więcej czasu? Jeśli którąś ze stron bardzo rozstanie zabolało, to ciężko przejść na etap przyjaźni... (ogólnie jest ciężko osiągnąć etap czystej przyjaźni czy koleżeństwa, często taka "przyjaźń" kończy się wspólnymi wyskokami do łóżka czego obie strony potem żałują). Dajcie sobie może więcej czasu?
    Poza tym dzisiejszy mój dzień spędzony był ze znajomymi plus moim menem, żadnej romantiki Szczerze - tak wolę, bo romantikę możemy miec na codzień (ech, wierzę w niemożliwe ), a dla przyjaciół czasu mamy tyle co w weekendy.
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  7. #87
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    ja wczoraj pojeździłam na rowerze. tyłek mnie szaleńczo boli, ale było super
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  8. #88
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

  9. #89
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Dzień spoko, tylko doszło do małego dietowego kiksa, ale nie z mojej winy
    "Wmuszono" we mnie spagetti carbonara w tzw. "gościach", głupio było odmówić.
    W porcji 400g to są 550kcal, ale zjadłam 150-200g, więc nie tak najgorzej. Ale mam łososia na dziś utęsknionego, i co, mam go nie zjeść? Ale jak zjem tylko łososia z sałatą (która ma kalorii tyle co nic) to akurat mi wyjdzie ~1200-1300kcal.

    Anyway:
    śniadanie: standard, czyli 2 kromki ciemnego chleba z warzywami i szynką, herbata z cukrem (400kcal)
    obiad: spagetti carbonara (250kcal)
    kolacja: łosoś smażony, sałata (600kcal).

    Aha, znalazłam świetne tabele kaloryczne: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Podają składniki odżywcze i jakoś sensowniej to wygląda niż wolna amerykanka na dieta.pl...

    Rowerek wieczorem

    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  10. #90
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    dzięki za linka do tych tabeli kalorycznych baardzo mi się przydadzą

    widzę że bardzo ładnie jesz i nawet spagetti Ci nie przeszkodziło tak trzymać!!!!

Strona 9 z 46 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •